reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Znam taką historię, że facet poszedł rejestrować dziecko do Urzędu miasta...wraca i co sie okazuje nazwał dziecko po swojemu :szok:wyobrażacie sobie zdziwienie żony i jej złość :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Ja tez dolaczam do klubu zadowolonych z mezow. Drugiego takiego jak moj nie ma. Najlepszy przyjaciel. W kwietniu bedziemy swietowac 11 rocznice slubu:tak: - i jesli sie cos przez ten czas zmienilo w uczuciach - to chyba tylko to ze sa one coraz silniejsze:tak:
 
Hi, hi... u mojego męża w rodzinie była podobna sytuacja, ale to się działo ponad 50 lat temu! Ojciec poszedł zarejestrować dziecko, a że sporo juz ich było, był problem z nadaniem imienia, więc w ostatniej chwili tatuś wymyslił sobie, że będzie Wacława. Przychodzi do domu i awantura, bo mamusia sobie wymysliła inne imię: Basia. No i od początku na Wacławę mówiono Basia (jest tak do tej pory). A najlepiej jak Basia jeździła rodzić dzieci (w sumie to 8). Za każdym razem mówili, że na oddziale nie ma żadnej Barbary :-D:-D:-D dopiero jak ktoś sobie przypomniał "oficjalne" imię, to okazywało się, że Wacława to na odziale jest :-)
 
Ja po ślubie jestem dopiero 2,5 roku (wzięlismy w wieku 20 lat). Wszyscy pukali się w głowę, że za młodzi, że ja pewnie w ciąży itd. A to była przemyślana decyzja. Teściowa bardzo się martwiła, bo jej jeden syn też szybko wziął ślub, ale szybko związek się rozpadł. Myslała, że też tak będzie z nami. Ostatnio powiedziała, że bardzo się cieszy, że stało się tak, jak się stało. A ja, mimo malutkich sporów, z dnia na dzień coraz mocniej kocham mojego męża, bo jestem pewna, że lepszego nigdy bym nie znalazła.:tak:
 
My po slubie jestesmy juz 8 lat mialam 21 jak wzielismy slub. Nasza decyzja tez byla przemyslana mimo mlodego wieku. Oczywiscie wszyscy dookola mysleli ze jestem w ciazy:-D
A my poprostu sie kochamy:tak:
 
Mojego meza tato tez zrobil dokladnie to samo. Moj Krzys mial miec na imie Janusz a tatus jak poszedl go zarejestrowac to nadal mu swoje imie. I jest dwoch Krzyskow podobno tesciowa wsciekla chodzila jak osa.
 
Moi teściowie nie wiedzieli jakie dać imię córce (urodziła się po 11 latach przerwy;-)), a trzeba było już ją rejestrować. Teść poszedł i dał Ela. Wszystko by było ok, tylko że teściowa to też Ela :-D a później okazało się, że jedna z synowych to też Ela i przez kilka lat w jednym domu były 3 Ele. :-D:-D:-D
 
nam minie w sirpniu 6 lat po ślubie miałam 19 lat ale nie żałuje tej decyzji , ale i u mnie myśleli ze jestem w ciąży ale to chyba u wszystkich młodych kobitek jest tak samo :tak:
 
reklama
Do góry