reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Joasiu super jest ta Twoja połozna, aż Ci zazdroszczę ;-):-) ale jest też jeden plus dla czerwcóweczek, że czasem też coś ciekawego się od Ciebie dowiemy ;-):-D
 
reklama
Majka szczęśliwej podróży, ale tak jak pisała Joasia to będziesz teraz bliżej nas ;-)
Ja mam dobrze ze sprzątaniem, bo porządki robi mężulek :-) ale wczoraj też mnie coś tknęło i pucowałam co się da (faceci najczęściej sprzątają po najmniejszej linii oporu i nie przychodzi im do głowy, że kafelki czy drzwi też się brudzą :-D), a wieczorem nie mogłam się ruszać, tak mnie biodra bolały :-( ale już lepiej :-)
 
Azile, ja po porodzie starałam się po prostu unikać dużej ilości kosmetyków. I raczej mniej perfumowanych. Wdaje mi się, że nie trzeba przesadzać w żadną stronę.:tak:
 
No tak czasem też trzeba odpocząć . Dlatego dzisiaj u teściów...siedziałam pupą na krześle i nie tknęłam ręką. Dostałam pyszny obiadek pod nos. Mąż poszedł z Olkiem na spacer i wzięli rowerek...a ja piłam sobie kaweczkę z teściową..Zaplanowałyśmy święta( co która robi ). W tym roku będzie nas dużo,gdyż przylatuje męża siostra z Londynu, teściowej brat i siostra z rodzina, którzy mieszkają w Niemczech. Niestety nie będzie moich rodziców. W tym roku mój tata jedzie odwiedzić swoją bardzo starą i schorowaną matkę, która mieszka z bratem mojego taty i w zasadzie liczą się juz jej dni....I to tak minął kolejny tydzień. Jutro poniedziałek i nam coraz bliżej do porodów kochane i dni coraz mniej na zrobienie tego, co sobie na czas ciązy zaplanowałyśmy. Tak więc do dzieła! No może do pół dzieła:tak:;-);-)
 
Biuścik jest taki też, bo normalnie jest również nie mały (co może i mężowi się podoba, ale gorzej ze mną - wolałabym mieć sportowy). Brzusio urósł, jutro postaram się wrzucić jakąś fotkę :-)
 
reklama
Do góry