reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Magdziarko, jak najbardziej ćwiczenia jogowe moga zmienić pozycję dziecka. I dlatego osoba prowadząca ćwieczenia musi wiedzieć, że jesteś w ciązy i jak lezy Twój dzidzuś (żeby pomóc, jesli leży w poprzek, a nie zmienić pozycji jesli lezy główkowo).
 
reklama
Jejku ale się porobiło z tymi choróbskami:-( Życze wszystkim czerwcówką powrotu do zdrowia:tak:

Ja też myślałam,że obejdzie się u mojej małej bez pediatry ale w nocy znowu nie było za dobrze,a rano to już w ogóle więc wole jechać do lekarza niech ją zbada czy nie ma żadnych zmian w oskrzelach bo pulmonolog dopiero we wtorek.

Jeśli chodzi o wage noworodków to ja bym wolała też urodzić średniaka ale pewnie będzie ważył więcej bo mój mąż ważył 4500:szok:
 
Jedną już przenosiłam i chyba wystarczy. Wiem, że z tym zwolnieniem możesz i ty mieć dylemat ale ja pracy do końca jeszcze nie powiedziałam nie. Jeszcze spróbuję odpocząć i wrócić no i zobaczymy. Masz rację że ułatwiła mi podjęcie decyzji o zwolnieniu.

Ja właśnie na sam koniec chcę wziąć zwolnienie, zeby sie przygotować, poporządkować mieszkanie do końca. A poza tym nie chciałabym żeby skurcze spotkały mnie w pracy. Wolę domowe zacisze.:-)


A niektóre z Was dopiero idą na zwolnienie a ja siedzę już od listopada - normalnie wstyd - taki leń ze mnie:)

Magdziarko, co Ty, jaki leń? Poczytaj swoje posty i zobacz jaka jesteś aktywna. Praca w domu to też praca. I to cieżka.:-)
Każdy ma inne chęci i predyspozycje. Każdy idzie na zwolnienie wtedy, kiedy odczuwa taką potrzebę. Ja miałam "kryzys" gdzieś w marcu. Pewnie dlatego, ze brzucho już ciążył, a do końca było daleko. Teraz popracuję jeszcze ze 3-4 tygodnie i na zwolnienie (tak planuję). Taka krótka perspektywa pracy i siedzenie przed kompem działa na mnie mobilizująco. :-)
 
Dowiedziałam się na jodze, że są pozycje które wspomagają przekręcenie się dziecka. Są to leżenie na plecach z uniesionymi biodrami na kilku poduszkach oraz
klęczenie z ramionami opuszczonymi głową też jak najniżej i wysoko uniesionymi biodrami. Jak by coś wypróbuję;-):tak::tak:
Magdziarko nie wiem czy te biodra wysoko uniesione pomagają się maluszkowi odwrócić , ale mnie gin kazał tak spać, z tym że na boczku z biodrami w górze (mam teraz teren górzysty w łóżku :-D) żeby odciążyć szyjkę i żeby Malutka wysunęła się troszkę z kanału :tak:
 
Kochane życzę zdrowia:-D
Zaraz na TVN ma być wątek o tatusiach przy porodzie

dziewczyny zmykam, bo jadę dfo W-wy oddac pit, wziąśc wyniki no i wizyta u ginki a teraz z chodzeniem to jest tak ciążko więc muszę mieć zapas zcasu. Napiszę jak wrócę. Buziaki
 
A mój jest chyba ułożony poprzexcznie bo ostatnio nie mogę spać na żadnym boku tylko na plecach a jak tylko sie położę bokiem to kopie niemiłosiernie, poprostu mu niewygodnie;-)
Co do porodu to staram się oswajać z tą myślą choć czasem to już panika że może za wcześnie, że będzie bolało długi poród itp.:szok: nie wiem czemu ale ostatnio śnią mi się takie głupoty dziś śniło mi się, że byłam żołnierzem na wojnie uciekałam przez las, chyba to przez te lęki :baffled:
A o czopki dopytam dziś ginki bo mam wizytę.
Poza koszulami, kapciami i kosmetykami bierzecie coś do szpitala? Ja mam jeszcze kupione majtki jednorazowe i podkłady ale położna mówiła, że dają w szpitalu więc chyba nie będę brała
 
no to i ja dołączam do grona leżących :angry: Mam bardzo wrażliwą macicę i jak leżę to jest ok, jak chodzę to brzucho twardy jak kamień...Być może to minie - musi się przyzwyczić do rosnącego Dzidzia ale jak na tą chwilę recepta jedna - leżenie :-( Wczoraj pojechałam na ktg i jak leżałam to skurczybyków nie było ale jak wstałam to już gorzej.. Maluch tak się wiercił, że ciężko było zrobić badanko ale jakoś udało się zrobić zapis. Jak brałam fenoterol było ok - teraz jak go odstawiam jest gorzej.. Biorę teraz 3xdziennie po 2 tablety no -spy.
 
Ja oprócz takich podstawowych kosmetyków mam koszule, szlafrok, majty jednorazowe no i nie wiem prawdę mówiąc co jeszcze... Podkłady są w sszpitalu więc raczej nie będę ich kupowała
 
reklama
Magdziarka je jestem na zwolnieniu od października ale to dlatego, że byłam przeziębiona. W przeciągu 4 m-cy ciąży miałam 4 zapalenia gardła w tym zapalenie zatok, a teraz nerki i cukrzyca więc nie byłabym w stanie chodzić do pracy. Poza tym mdłości i wymioty a tym spowodowane bóle brzucha.
Każda ciąża jest inna i nie ma rady jeśli chce się urodzić zdrową dzidzię to nie ma ważniejszej rzeczy nad odpoczynek:tak:
Dzięki mojej znajomej dołączyłam do Waszego grona i jest mi tak fajnie, że mogę z kimś porozmawiać, że przywracacie uśmiech na twarzy:-D
 
Do góry