reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Aniknulka, Liliana80 weźcie sobie nospę i odpocznijcie. Może być tak jak napisałaś Aniu, że wychodzi teraz zmęczenie pracami domowymi. Ja miałam tak samo. wydawało mi się, że nie robię nic poza tym co robiłam na codzień, a jednak dla organizmu był to za duży wysiłek. Lekarz mi tłumaczył, że często kładą ciężarną do szpitala, bo domowe leczenie nie pomaga i okazuje się, że jak kobitka leży w szpitalu i nic nie robi dolegliwosći mijają.
Odpoczywać dziewczynki jak najwięcej
 
reklama
Coraz częsciej wydaje mi się, że urodzę wcześniej. Przeczucie mi podpowiada, ze mam max. 2tyg. i trochę się boję żeby czasem się nie sprawdziło:szok::szok::szok::szok:. Przygotowałam nawet ubranka na wyjście ze szpitala i pokazałam M gdzie są, żeby później nie szukał. Torba do szpitala dla mnie prawie spakowana.
Agusia 2 tygodnie :szok::szok::szok: nie strasz, Ty co prawda masz wcześniejszy termin, ale mi się wydaje, że mam jeszcze z 1,5 miesiąca :baffled: torbę do szpitala ma w planach gdzies za miesiąc spakować :baffled: i chyba trochę przyspieszę :sorry2:
 
Przecież z tym przeładowaniem w szpitalach to są jakieś jaja:szok::szok::szok: Do czego to doszło, że ciężarne kobiety boją się czy w szpitalach znajdą miejsce dla siebie. W głowie się nie mieści

No i nadszedł czas na majóweczki, a później kto???????????
No jasne, że MY CZERWCÓWECZKI:-D:-D:-D:-D:-D
 
U mnie w biały też porodówki przeładowane. Dziś byłam u kolerzanki i jej kumpela dostała zawcześnie skurczy, przyjeli ją do szpitala, mieli położyć na patologie ale nie było miejsca wiec poszła na porodówka i urodziła przed terminem. Bo porodówk akurat miała miejsca. Niezłe co!!!
 
Marta ja nie straszę. To takie moje odczucia. Podobne samopoczucie miałam przed samym porodem z Kacprem. Też bym chciała chociaż tak do połowy Maja dotrwać a nawet i ciut dłużej. I mam nadzieję, że Synusiowi nie będzie się tak spieszyło
 
Ale w ciąży to chyba tycie wskazane ;-):-D:-D:-D
po porodzie zaczniemy się marwić na serio, żeby zrzucić jak najszybciej ;-)
Ja na 90% jestem pewna, że nie wrócę do wyjściowej wagi :sorry2: biodra mi się rozrosły i pewnie coś tam mi zostanie :-D
 
Oj mata nie spiesz sie tak bardzo. Nie przejmuj sie przeczuciami innych kobitek!!!!!!
Ty masz jeszcze 10 tygoni do terminu to kupa czasu. Ja dwójka swoich dzieci rodziłam po terminie i co prawda to znam tylko dwie dziewczyny które przed terminem się rozdwoiły. Będzie wszystko w swoim czasie a ty nie panikuj. Pamiętaj poród nie trwa chwilkę, jak by co zdążysz sie spakować.:tak:
 
Azile, tylko żebym miała co spakować :baffled: :-D

tez się pocieszam, że poród chwilę nie trwa, więc jakby co, to zdążę ;-)

A wracając do tematu wątku, mam pytanie ;-)
Jak są skurcze te bardziej "porodowe", to odczuwa się ruchy dziecka :sorry2: tak się zastanawiam, bo czasem jak twardnieje mi brzuszek, to zaraz potem czuję ruchy, a pytam się, bo zielona jestem :baffled:
 
reklama
Do góry