reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Joaś, rocznicowe uściski!:-)

3.Doczekac sezonu truskawkowego i nazrec sie do bolu :zawstydzona/y:

Właśnie o tym myślałam, czy zdążę na sezon truskawkowy. tez bym sobie podjadła. :-p:-D

Ja tez lubię prowadzić samochód i też duży. Dla mnie duże auto, to auto bezpieczne. Od niedawna mamy Renault Megane combi i bardzo dobrze mi sie nim jeździ.
Inna sprawa, że w Warszawie właściwie nie korzystamy z samochodu, bo lepiej szybko dojechać gdzieś metrem albo tramwajem niż stać w korku. Ale w trasę to by się pojechało....
 
reklama
Z wkladkami jet dziwnie - ja mam baaardzo duze piersi i z wkladkami typu Gerber, Johnson wygladalam okropnie i okropnie sie czulam. Wolalam belle bo cienkie . Trudno, zmienialam czesto, ale nie powiekszaly mi optycznie dodatkowo piersi Ale o i tak dotyczylo tylko karmienia Marcinka, z kolejnymi dziecmi nie musialam nosic wkladek... Moze tylko przez pierwszy tydzien - dla zasady.
A jesli codzi o moment dojazdu do szpitala to juz sie boje - bez regularnych skurczy mialam 5 cm rozwarcia z Bartem. Dzis omowie taktyke postepowania z ginekologiem.
 
Cześć nocne Marki!:-D

Coś dzisiaj z pogodą się porobiło - oka nie mogłam otworzyc...i w zasadzie
nie wiem po co ściągnęłam się z łóżka..młody leży i ogląda bajki na Mini...
może ja też jeszcze wskoczę do wyrka no pół godzinki. Dzisiaj w planach nic szczególnego..muszę uruchomic swoją funkcję zmywarki - bo zlew załadowany, zupke mam z wczoraj ( krupniczek) potem dentysta i basen z Olkiem.
O moja sąsiadeczka swieże pieczywko mi przyniesie - własnie dzwoniła z piekarni - jaka dobra kobieta. W takim razie idę do kuchni szykować do śniadania!!!
 
witam Panie:)

No ja też uwielbiam jezdzić, ale jezcze troche sie stresuje, bo jezdze dopiero od 2 miesięcy... 14 lutego zdałam egzamin. Z jednej strony załowałam, że w 5 miesiącu poszłam na egzamin, bo stres niesamowity, ale z drugiej strony była to ostatnia szansa zdać zanim maleństwo sie pojawi. Problem taki, że mój M też jeszcze nie miał prawka i stwierdziłam, że musze zdać dla naszej córeczki i zdałam:) Teraz nasza mała Ala będzie mogla odwiedzać dziadków i pradziadków:) Narazie jezdze malutkim tico, które dostaliśmy w prezencie slubnym... kilka miesięcy na mnie czekało:) Ale ciesze sie, że mam czym jezdzic, bo nie wyobrazam sobie, żebym teraz musiała autobusem jezdzic, nie mówiąc już o dziecku z wózkiem. Jak nauczymy się z M jezdzić kupimy ładną rodziną corse;) Tylko nie czerwona, bo mi egz przypomina:p:)

Mykam załatwiać sprawy, bo kilka dni temu zmienilismy mieszkanie i troche roboty tu mam, jade dzis zamówic mebelki dla Małej :) Pozdrawiam i miłego dnia zycze!
 
Dzieki za wszystkie zyczenia i usciski!
Moje dzieci wlasnie wybyly do przedszkola. Ja pbudzilam sie o 5 rano i juz nie zasnelam na dobre - tylko tak sobie "cwiczylam oko". Mysli rozne tluka sie po glowie. Powoli pojawia sie strach i obawa - jak sobie ze wszystkim poradze sama. Maz zasuwa jak maly samochodzik, nie ma go w domu prawie wcale :-:)-:)-(....
Coaz trudniej robic mi podstawowe rzeczy. Sapie wchodzac po schodach - a dzisiaj runde gora-dol-gora zrobilam juz chyba 8 razy. po takim wejsciu i zejsciu brzuch robi sie twardy jak kamien, niestety.... Dzis ide do gina, zobaczymy jak to wszystko wyglada.... No i co powie na temat tego ze nie mam wynikow usg - wczoraj odwolali mi wizyte jak stalam pod gabinetem:wściekła/y:.
Ja swoje prawko zdalam w 8 tc z Karolinka. Bogu dziekuje, ze moge sama sie przemieszczac samochodem. Na swoim koncie mam: nissana almere, opla corsa, opla astre, vw passata, vw sharana.
 
Mnie też męczy okropna zgaga :( Na szczęście narazie pomaga mi wypicie kefirku, bo mleka nie umiem wypic... Doskwiera to czasem, w ogole zauważyłam, że już coraz cięzej znoszę to ciąże. Najbardziej męczące dla mnie jest, że wszyscy mi wszystkiego zabraniają :( Nawet nie mogę posprzątać mieszkania po przeprowadzce... Moja mama jeszcze traktują tą ciąże normalnie, ale teściowa to nawet zabrania mi się schylać... okropne to jest, ciąża to nie choroba przecież i muszę się ruszać, wtedy chyba mała będzie miała łatwiej sie urodzić... Ale psychicznie meczą mnie te zakazy.. a później mój M musi słuchać moich monologów, ehhh
 
Asiowo, widzisz a u mnie traktuja ten stan tak jak naturalny i nikogo nic nie obchodzi - jak sobie radze, jak wytrzymuje zmeczenie itd.... Kazde przegiecie jest okropne. A ze zgaga musialam sie "zaprzyjaznic". awsze mam pod reka mleko lub rennie.
 
Moja córeczka własnie ma czkawkę i cały brzuszek mi skacze... :) ale jejku, jak ona się tam męczy i wkurza, bo wierci sie strasznie... Dzis ładna pogoda za oknem wieć mała pewnie cały dzien bedzie szalec;)
 
Asiowo, maluchom czkawka nie przeszkadz dosc dlugo - nawet po urodzeniu. Opila sie pewnie Niunia wod plodowych i stad ta czkawka. Moj Marcin to nawet w czasie porodu mial czkawke - miedzy skurczami brzuch podskakiwal...
 
reklama
w tej ciąży nie mam zgagi (no może kilka razy piekło_alugastin zawsze wówczas pomógł:tak:),ale może dlatego, że mam tak nisko brzuch:baffled:
w poprzedniej ciąży nic nie pomagało, paliło jak z piekła rodem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:,
 
Do góry