reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
agusia gratuluję udanej wizyty:tak: i dużej dzidzi:-)

mata super że wyniki ok :tak: i oby tak zostało już do końca:tak:
 
reklama
Ej dziewczynki gdyby Wasze dzieci wstały o 4ej to też by poszły spać. A jeśli chodzi o jakieś kłopoty wychowawcze to polecam Wam książkę - mi bardzo pomogła w rozwiązywaniu problemów w relacji z Olkiem
[74]_sztuka_zrozumienia926538672.jpg

książki:
Sztuka zrozumienia jest książką niezwykłą, jakiej jeszcze nie było na naszym rynku wydawniczym. Autor – lekarz i psychoterapeuta, a zarazem praktyk (ojciec rodziny) – porusza podstawowy problem wychowawczy, jakim jest stworzenie dziecku atmosfery miłości i akceptacji. W tej dziedzinie większość współczesnych rodziców ma trudności, jeśli nie jest całkiem bezradna.

Obecne przemiany społeczne i ekonomiczne wymuszają coraz szybsze tempo życia i większe wymagania w dziedzinie specjalizacji zawodowej, to zaś powoduje znaczne rozluźnienie się więzi rodzinnych, a w następstwie rzutuje na rozwój dzieci. W wychowaniu coraz częściej zaniedbuje się aspekt emocjonalny na rzecz nacisku na zdobycie wiedzy i wielorakiej szeroko pojętej sprawności i efektywności działania.

Ross Campbell podkreśla w swojej książce wielką wagę rozwoju emocjonalnego i jego zasadniczą rolę dla przyszłości dziecka. Nie neguje potrzeby stawiania wymagań, pokazuje jednak, że fundamentem wychowania jest okazywanie bezwarunkowej miłości. Dziecko ma czuć, że jest kochane, a nie tylko wiedzieć o tym na podstawie troski rodziców o jego zewnętrzne potrzeby.

Właściwe nawiązanie więzi emocjonalnej z dzieckiem, sygnalizowanie mu głębokiej rodzicielskiej akceptacji ma zasadnicze znaczenie dla osiągnięcia przez nie w przyszłości dojrzałości psychicznej, a co za tym idzie – poczucia własnej wartości, motywacji do pracy i rozwoju osobistego; po prostu: jest koniecznym warunkiem do wychowania szczęśliwego i darzącego miłością odpowiedzialnego dorosłego.

Temat jest potraktowany z wielkim wyczuciem i zrozumieniem zarówno dzieci jak i rodziców. Autor nie moralizuje i nie oskarża, lecz z życzliwością wyjaśnia problemy i wskazuje drogi ich rozwiązania. Rozważania opiera na solidnej wiedzy i bogatym doświadczeniu osobistym. Jest to lektura godna polecenia wszystkim rodzicom i wychowawcom.


 
Magdziarko ciesze sie ze synek usnął! Mam nadzieje ze wyniki beda ok! Widze ze bede musiała zdobyc tą lekture! :tak: Dziewczyny nawet nie wiecie jaki mam do Was szacunek ze tak dajecie rade z brzuszkami, z ciążowymi dolegliwosciami i z waszymi juz narodzonymi POCIECHAMI!!! Złoty medal dla Was! ... ja ledwo zipie tylko z brzuchem :baffled:
 
Magdziarko, dobrze, ze badanie sie powiodlo, czekamy z Toba na wyniki.
Magdalenkokol,
trzymam kciuki za Ciebie i Wojtusia.
Alize, Kasiau30 co to znaczy brak cierpliwosci z dziecmi to wiem dokladnie... Nie wiem jak dalam rade dzisiaj. Bart nie spal od 5 z minutami, a Lola zasnela a 21.30... Niezle co?
 
wyniki nie do końca ok, bo nadal mam sporą anemię;-), ale najprawdopodobnie można wykluczyć zatrucie ciążowe, a tego najbardziej sie obawiałam. Dzięki dziewczyny za wsparcie :tak:
 
W końcu po 4 godzinach udało mi się dodzwonić. Wyniki jednak dobre :tak:. Najważniejsze, że kwas moczowy w normie, opuchlizna zeszła, a śladem białka mam się nie przejmować. No i oczywiście dużo odpoczynku, nogi w górze i dieta. No i po co 4 godziny nerwów były :sorry2:


No to kamień z serca!!!!
 
reklama
Do góry