reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Agusia ja mam to samo. Jak kładę do łóżka to marudzi a potem to jest wielki krzyk. Starałam się do niego mówić i uspokajała się na min a potem znów ryk raz go przetrzymałam to taki był spłakany, że aż drżał a jak go wzięłam na ręce to był żal i łapał oddech tekie wzdychanie. Dlatego usypiam go w wózku (jak ma te ataki) a potem przekładam do łóżeczka.
Dziś w nocy spał ładnie usnął o 20 cyc o 23 potem o 3 a później to już prawie co godzinę więc jestem trochę niewyspana (nie mogłam do 3 zasnąć i snułam się po domu - pewnie to przez te porządki adrenalina skoczyła i dlatego :-D)
Dostał cyca o 9.20 a o 10.40 go uśpiłam (2 raz w wózku) ale musze go nauczyć łóżeczka tylko zastanawiam się jak Tracy to robiła, że te dzieciaki tak szybko chwytały nie wiem :no: mój aż się zanosi jak go tylko odkładam i nawet na rękach mi się drze jedynie w wózku jakoś się teraz uspokaja. Dziś przed uśpieniem go miałam tyle żalu i złości w sobie, że aż mi łzy popłynęły - cały czas płacz już sama nie wiem co robić :tak:
 
reklama
Biedroneczka super fotki! Witaj wsród nas! 100 postów to nie tak duzo ;-)
Witajcie Kochane- przepraszam ze nie pisze do kazdej z Was osobno, ale nie mam siły- wczoraj wyszłam na panieński- wróciłam o 2- w koncu sie rozerwałam, potańczyłam, posmiałam sie- miałam kontakt z ludzmi :-) Ł siedział w domu i zajmował sie Bartusiem :tak:jak wróciłam to Bartek spał a Ł grał na kompie i czekał az mleko mu przestygni, bo miał zaraz budzic małego na karmienie- ale ja na szczescie wróciłam z cycami jak donice i nakarmiłam go :tak: jestem taaaka spięca ze masakra- oczywiscie Ł małego usypiał wczoraj po swojemu a nie tak jak w ''łatwym planie'' :no: i jak wróciłam to mały spał w leżaczku :wściekła/y: no trudno, najwazniejsze ze sobie poradzili :tak: Ł zaraz wychodzi do pracy i wróci dopiero o 2 w nocy- wiec spokojnie przywróce porządek dnia - jesli sama nie padnę z wykonczenia:-D
 
Cześć dziewczynki, u nas jak nie urok to sraczka.... :no: ledwie Maja pozbyła się tych "bezdechów" a pojawił się problem z brzuszkiem, biedna co się nastękała i naprężyła to mnie serce pękało, nie robiła kupki 3 dni i gdyby nie to że widziałam że się dziewczyna męczy to nie dawałabym jej czopka, po czopku zrobiła kupkę ale nie tak wodnistą jak zwykle tylko taką papkowatą i pare takich zbitych kawałków które na pewno miały wpływ na to że nie mogła się załatwić, no i później znów dwa dni przerwy w kupce, w piątek przyjechała do nas pediatra, zbadała Majuchę i stwierdziła że to może być coś z jelitkami, mała dostała Debridat na poprawienie pracy jelit i Lakcid, po pierwszej dawce przespała ponad 7 godzin, biedna wymęczona, mało wcześniej spała więc musiała nadrobić, niestety kupka ostatni raz była w środę więc wczoraj znów zaczęła się prężyć i stękać, masaże nie pomagały, mała przespała 2 godziny na brzuszku i nic, więc dziś rano przy ponownych stękach dostała kawałeczek czopka i kupka się pojawiła, już sama nie wiem czemu nagle pojawiły się problemy z tą jej kupką, wcześniej robiła ich nawet kilka dziennie a teraz ma ewidentny problem ze zrobieniem:-( Debridat może zacząć działać w 100% po 3 dniach a nawet po 14 dniach więc nie wiem jak my to przeżyjemy, nie chce jej za każdym razem dawać czopka, termometr u nas nie poskutkował, dziewczyny co robić bo nie mogę patrzyć jak ona się tak męczy:-(
 
gluszku-ja szczepilam 6w1 i nie ma zadnych skutkow ubocznych (jednoczesnie z pneumokokami i rota).
Biedroneczko-sliczne masz dzieci!A Ty jaka masz egzotyczna urode!:-)
Jesli masz fotki w kompku,to jak piszesz odp. wejdz w zaawansowane,a tam w dole masz zarzadzaj zalacznikami,klikasz i mozesz wstawiac fotki(juz zmniejszone).Mozna do 5 na jeden post.Odpowiedz ze zdjeciami zatwierdzasz na samym dole,pod zalacznikami.Powodzenia!

Buziaki dla Was wszystkich,nie mam wiecej czasu na pisanie,bo mam farbe na wlosach;-)
 
[URL]http://img98.imageshack.us/img98/7775/22014001je9.jpg[/URL][ /img]
z mamusia [img]http://img167.imageshack.us/img167/848/dsc00074mh8.jpg [ /img] widzisz madziu jak robie kilka to drugie nie działa[/quote]


No nie wiem czemu tak....edytowałam nawet Twojego posta żeby zobaczyc jak to się zapisuje no i nie mam pojęcia!
 
Biedroneczko śliczne te twoje dziewczynki :-)
Magdziarko a jak Antoś reaguje na to mleczko które mu dajesz

Bez problemu je pije. Ja już je wprowadzałam w trakcie podawania i swojego mleczka..wtedy pluł ale w końcu zjadł. Teraz pije bez problemu. Robi po nim tylko zielone kupki - ale to normalne . Pediatra powiedziała że to są sztuczne kupy. Dziewczyny czy skoro przeszłam całkowicie na sztuczne mleko a ono jest wzbogacone w witaminu to mam nie podawać wit D i witK??? i czy powinnam przepajać małego.?
 
Bez problemu je pije. Ja już je wprowadzałam w trakcie podawania i swojego mleczka..wtedy pluł ale w końcu zjadł. Teraz pije bez problemu. Robi po nim tylko zielone kupki - ale to normalne . Pediatra powiedziała że to są sztuczne kupy. Dziewczyny czy skoro przeszłam całkowicie na sztuczne mleko a ono jest wzbogacone w witaminu to mam nie podawać wit D i witK??? i czy powinnam przepajać małego.?
Magdziarko ja podaje swojemu wit D ale witaminy k nie kazali mi podawac bo jest jej o wiele więcej w mleku modyfikowanym a co do przepajania to trzeba to robić i naj lepiej czystą przegotowaną wodą bo przeciesz woda oczyszcza organizm ja swojego Mikołaja przepajam na zmiane raz wodą raz koperkiem i rumiankiem a wode podaje mu od czasu kiedy się dowiedziałam ze ma skazę bo pediatra kazała :tak: więc możesz podawać bez zastanowienia
 
dziewczynki dziekuje za miłe słowa FLEXI moja dziecinka Marika robiła 2 razy do 3 dziennie kupke potem nagle nic po 4 dniach dałam czopka bo sie mordowała jak twoja stękała płakala bączki puszczał i nic po czopku zrobiła taka plastelinową kupkę i potem znowu nic po 2 dniach to samo czopek aż sie bałam że sie uzalezni potem poczytałam forum o zaparciach i kupiłam sobie sliwki codziennie jem 3 szt a malutka robi kupke 2 razy dziennie piękna musztardke podejrzewam że ten brzuszek to powód tych zaparć spróbuj mojej metody no i dawałam te herbatke hippa ułatwiajace trawienie
 
Biedroneczko sliczne dziewczynki - a starsza idzie do szkoły?

kasiau gdzie zniknęłaś własnei chciałam zapytać jak przed pierwszym dniem w szkole - mój Olek cieszy się jak głupi!
Jola a Ty jakie dalesz mleczko?
U nas popołudnie mija jakoś leniwie. Rano byliśmy w Kościółku a teraz barłozymy..przewalamy się z kąta w kąt. Nic mi się nie chce robić - ale dobrze . Czasem trzeba. dziewczyny znów mam prośbę. Czy któreś z Waszych starszych dzieci ma może taki zestaw Lego:

Olek zgubił instrukcje..i potrzebuję skserować czy zeskanować...
 
reklama
Agusia a moze kładziesz go w złym momencie np. nie jest jeszcze spiacy? albo jest juz za bardzo zmeczony?
Flexy - ja słyszałam ze Debridat jest wycofany?
A mój Michał spał do 2 potem cyc 5,6,7 i 8 :crazy::crazy::crazy: - paranoja jakas - to chyba ze go tak wczoraj pochawliłam i oczywiscie dzis cały dzień kwęka - ale to pewnie ta kiełbaska z grila bo gazy ma jak tralala a ja miałam wczoraj brzuch jak do porodu....
Dobra kończę, lecę się pakować. Jutro wracamy do Krakowa więc dziś zielona noc i koniec wczasów....
 
Do góry