reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
JA WYSIADAM...MACIEK DZIS SPAL 2 RAZY PO POL GODZINY A TERAZ WOGOLE NIE WYKAZUJE CHECI SPANIA. CO GORSZA JUZ JEST TAK ZMECZONY ZE ZLY SAM NA SIEBIE WOZEK NIE NA REKACH BEEE A W LOZECZKU...SZKODA GADAC...ZA CHWILE GO ZOSTAWIE WYRYCZY SIE I SAM USNIE:wściekła/y:
I ZNOWU GO WYSYPALO...:baffled:...NIE MAM SILY NA ZADNE DIETY ELIMINACYJNE JUTRO IDE DO LEKARZA PO RECEPTE NA MLEKO BO JA NIEDLUGO TAK SCHUDNE ZE ZNIKNE A I TAK NIE ZGADNE CO GO UCZULA:angry:
 
reklama
Hej!
Właśnie Bartut mi coś zasnąc nie moze, jakiś dzisiaj cały dzień był marudny :baffled: ja też jestem zmęczona, pewnie nie posiedzę długo na bb:sorry:
 
My problem prezentów mamy z głowy bo święta spędzamy sami jak co roku zresztą. Nie będziemy wysyłać nikomu. tylko kupimy sobie z M jakis drobny prezent i chłopcom pewnie jakieś zabawki ale jeszcze nic konkretnego nie wymyślilam. ale jeszcze trochę czasu mam.
Namówiłam M na Andrzejki żebyśy wyszli i już pełna zadowolenia idę do mojej mamy i pytam czy zostanie z chłopcami a Ona uśmiechnęla sie wymownie i nic nie powiedziała:-(. Więc potem jeszcze ze dwa razy z M wspomnieliśmy ale jednym uchem jej wpadlo a drugim wypadło. Poprostu udała, że nie słyszy.
Jakoś tak mi się przykro zrobiło, bo naprawdę liczyłam na to, że zostanie. Zwłaczcza, że wie że nie mamy opcji takiej, żeby chociaż raz na jakiś czas gdzieś wyjść razem bez dzieci:-(
A tak poza tym to u mnie po staremu. Kuba ladnie w nocy sypia od kilku dni więc ja też jestem wypoczęta.
Śniegu nie ma u nas ani odrobiny. W ciągu jednej nocy wszystko zniknęło. Na szczęscie dla mnie:-)
 
Zuzkus, ja czasem zostawiam Stasia do wyryczenia. Jak już ryczy na rękach i jest tak zmęczony, że nic nie pomaga.

U nas też sporo prezentów, pewnie wyjdzie kilkanaście, ale ja lubię takie zakupy. Trzeba zawsze kombinować, żeby było i fajne i niedrogie.
 
oj dzisiaj coś plaga marudnych i nie chcących spać maluszków :sorry:
małą pochwaliłam, że znalazłam na nią sposób z usypianiem i w ogóle jakoś grzeczniejsza się zrobiła i co? Sposób w jaki ładnie zasypiała od 4 dni bez płączu już jest beeee. I znów 3 drzemki poprzedzone min. 1,5 godziny walki ze spaniem i ciągły ryk :crazy: no i spanie na noc znów masakra, bo mała juz po niecałej godzinie się wybudziła, a nie jak zwykle po 4-5 :baffled: do tego ma znów podwyższoną temp. (37,5-38) nawet panadol zbytnio jej nie zbija...
i juz sama nie wiem o co jej chodzi... czy to po szczepieniu, ząbki, brzuszek a może po prostu muchy w nosie...
Do tego byle dźwięk i się wybudza... a my w pokoju mamy skrzypiącą podłogę (mąż tak szybko z bratem kładli panele, że coś przedobrzyli i się na połowie pokoju wybrzuszyły i jak się chodzi to skrzypią, a najgorsze jest to, że to ta część podłogi przy drzwiach :baffled: no i mąż już poprawia tą podłogę od 5 miesięcy :crazy:). W pokoiku małej trzeba tylko meble przestawić i przenieść łóżeczko... i tak juz od 2 tyg :crazy: a jak mężowi cos o tym mówie, to od razu ma doła i zarzuca focha :eek: a przez to, że karmię małą w łóżku (bo gdzie indziej nie ma jak:baffled: a nie będę z nią leciała przez skrzypiącą podłoge do drugiego pokoju :crazy:), to się przyzwyczaiła do spania przy cycku (bo mi chcąc nie chcąc się też przysypia):sorry: a im będzie starsza, tym trudniej będzie ją przestawić...

ale mam dzisiaj nerwy... nawet nie mam jak nawrzucać mężowi, bo smacznie chrapie :baffled:
przynajmniej Wam mogę sie wyżalić :sorry:
 
A moja Nadia dzisiaj wyjątkowo spokojna, jadła i spała. W sumie to spała 3 razy po 1,5 h :confused2: a zasnęła po 21.
Ja mam największy problem z Fabiankiem. Jego tata zabrał go lekarza, podobno dobrego homeopaty.Nawypisywała dziecku full leków, pól torby ( drogie jak jasny gwint) . Zrobiono mu testy i wyszlo, że jest uczulony na kurz i roztocza. Fabian od trzech dni ma znów ataki kaszlu. Dzisiaj poszłam do poradni pulmonologicznej i lekarka( ma bardzo dobrą opinię) jak zobaczyła listę tych leków to krzykneła na mnie , że daje te leki dziecku :baffled:.Powiedziala ze ona także homepaty przepisuje, ze te co dostał Fabianek w zadnym wypadku nie powinien brac :-(. Przepisała mu inne leki na alergię i juz jestem w kropce. Jak zadzwonilam do ex meza to on na mnie z ,,gębą,, ze mam dawac tamte ze on wydał na wizytę i leki juz 700 zł :eek:. Nie wiem co mam robic - jestem matką i nie wiem co czynic :((((:)-(
 
Agusia, może się kiedyś spotkamy w nowym wspaniałym centrum handlowym w Koszalinie ;-) Dzisiaj właśnie było otwarcie, podobno w Koszalinie powszechne było branie urlopu na dzisiejszy dzień, z Kołobrzegu też mnóstwo moich znajomych jechało :szok: Jakby to była nie wiadomo jaka atrakcja :eek: Koleżanka nawet namawiała mnie, żebym wzięła Lenkę i żebyśmy też pojechały, ale oczywiście postukałam się tylko w głowę :eek: Już to widzę, szturmujący wejścia tłum, a w nim ja z dzieckiem w wózku...
Może w styczniu się wybierzemy, jak już trochę się sytuacja uspokoi.

Ja wczoraj trochę zabalowałam z koleżankami - standardowe środowe babskie wyjście - i dzisiaj ledwo rano wstałam do pracy ;-) Już nawet myślałam, że zrobię sobie dzień wolnego, ale niestety koniec miesiąca oznacza czas rozliczeń z NFZ i musiałam trochę nad tym przysiąść.
Teraz już powoli zbieram się do spania... Lenka zasnęła o 20, trochę wcześniej niż zwykle, bo byliśmy na basenie i padła nam ze zmęczenia; Jacek miał chwilkę z nią posiedzieć po odłożeniu do łóżeczka i też zasnął na kanapie w pokoju Małej, więc mam spokój :-)

Dobrej nocki wszystkim!
 
Lilianko żaden homeopata nie zna się tak dobrze na alergii jak pulmonolog :tak: a typowi homeopaci to lekko nawiedzenie ludzie ;-) Najlepeij skonsultować sie jeszcze z alergologiem (czasami pulmonolg ma drugą specjalizacje z alergologii :tak:). Po co faszerować dziecko :sorry: a ex się nie przejmuj, Ty tez masz prawo decydować, co dla Fabianka jest lepsze :tak:
 
:-(Wiem wiem Mata :confused2:ta lekarka ma specjalizacje z alergologii. Chodzi o niego i jego stosunek, ze niby ja chcę po złości - tak mi jakoś zle :baffled::-:)confused2:( wiem, ze nie potrzebnie sie przejmuję)
 
reklama
Liliana ale nikt mu nie kazał od razu kupowac leków ;-) No i powiedz ex że rozumiesz, że chciał dla Fabianka dobrze, ale na następny raz niech się Ciebie zapyta co robić, żeby znów nie wydawał niepotrzebnie kasy :tak:
no i przede wszystkim nie zadręczaj się i nie myśl o tym :tak: najważniejsze, zeby było wiadomo co Fabianowi jest i żeby był dobrze leczony :tak:
 
Do góry