reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie!
Joaś życzę zdrówka Bartusiowi :tak:
U nas nocka koszmarna :wściekła/y: ząbkowanie na całego :angry: od 24 do 4 przespałam chyba z 30 min z resztą nie pamiętam o 4.30 dałam małego mężowi bo już nerwy mi siadały, cyc bee, lulanie bee, wózek bee - już nie miałam siły ale dzięki temu spałam 1,5 godz i jakoś funkcjonuję :tak: a teraz wklejam co udało mi się zrobić popołudniu dzięki naszej koleżance Daruni


Darunia :-D:-D:-D

Kochane mamusie jutro prawdopodobnie cały wolny czas spędzę w kuchni więc wszystkim

W tym Dniu Szczególnym życzę Wam kochani białego puchu za oknami, dużo ciepła i radości, a na stole wiele pyszności, pod choinką prezentów wspaniałych i wogóle Świąt doskonałych :) żeby każda chwila była najpiękniejsza, żeby zdrowie dopisało i żeby trosk było mało, wodospadu cierpliwości i tradycyjnie spełnienia marzeń :-D
 
reklama
kochane ja tylko na chwilkę pochwalić się pierwszym...... pieprzykiem u Zuzi ;-)

i złożyć życzenia, bo juta od rana u teściów

Kochane w te wyjatkowe święta żywcze Wam wszytkim i każdej z osobna, aby te świeta były magiczne, pełne radosci i miłości, aby ich czar trawał jak najdłużęj. Aby przy stole panowała rodzinna atmosfera i byśmy mogły się nią cieszyć każdego następnego dnia.
 
Joaś zdrówka synkowi, oby noga się szybko zrosła i bez komplikacji :tak:

Aniknulka żeby Jasio choć dzisiaj dał Ci ciut więcej pospać :-) a rogaliki mniaaaaaaaaam :-p:-p:-p

Oj Wy to szalejecie w kuchni :szok: a ja padam... zrobiłam kulki rafaello wyszło ponad 120 :baffled: do tego na szybko sałatka... kończenie pakowania prezentó (ło matko ale to było męczące...) i tyle przygotowań... ale pleców nie czuję... w między czasie lulałam małą ...mąż siedzi teraz u teściówi pomaga, a ja doglądam małej... dzisiaj ząbki ją męczyły i kupka ale na szczęscie już jakoś śpi...

robiłam jeszcze stroik, ale mąż kupił taką dużą podstawkę, że zaryzkowałam i zrobiłam mini-choinkę :-p jutro skończymy ozdabiać ;-)


Kochane nie wiem czy jutro dam radę zajrzeć, dlatego chciałabym złożyć Wam i Waszym rodzinom życzonka :-)

W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
gdzie gasną spory, goją się rany,
życzę Wam zdrowia, życzę miłości,
niech mały Jezus w sercach zagości,
szczerości duszy, zapachu ciasta,
przyjaźni, która jak miłość wzrasta,
kochanej twarzy, co rano budzi
i wokół pełno życzliwych ludzi.
 

Gałuszku przepraszam ze wczesniej nie odpisałam, ale w domu okropne zamieszanie.
Dzieciaki chore Kuba mial prawie 40 stopni a Krystian 38,6 lekarka byla pewna ze to angina ropna ale naszescie lekko zaczerwienione gardlo. Na dodatek siostra w szpitalu mialo byc jeszcze jedno dziecko w domku a tu niestety sie nie udalo.

Ja daje Krystiankowi tylko zyrtec i nie mam pojecia na co jest uczulony. Bylismy pewni ze to skaza bialkowa bo nic oprocz mleka wtedy nie jadl. Przeszlismy na Bebilon Pepti ale nie pomoglo po drodze mleko sojowe ale dalej to samo miesiac temu kupilam mu nutramigen myslalam ze on pomoze ale tez dalej byl caly opsypany. Raz jest raz znika. Teraz maly ma ladna buzke mam nadzieje ze na dluzej.

Jest taka teoria na forum ALERGIE na gazecie. pl ze czeste wysypki, dziwne niewyjasnione niezwiazane z jedzieniem powoduja pasożyty (lamblie, bakterie, robaki, grzyby) - u nas sie sprawdziło bo równiez grzybica powodowala mege wysypki. Ja jestem troche sceptyczna wobec mani robaków powodujacych wyspki abo na tym forum to jest remedium na wszytsko ale ja zawsze wychodze z założenia ze lepiej sprawdzic. A noz widelec trafisz. Skoro zmianam mleka nic nie dała, to moze to faktycznie pasożyty?

Staś mi nie daje się ostatnio wyspać, bo budzi się ze dwa razy w nocy (koło 1.00 i 4.00), a do tego Wojciaszek zaczął wstawać w nocy na siusiu. Cieszy nas to bardzo, że komunikuje, ale pospać to się nie da.:baffled:
.

Mamoociku witaj w klubie - ja do Michała wstaje raz czasem dwa, a do Marysi tez musze bo albo woła ze chce siku albo sie kurcze zesika.....
Własnie - czym wyprac łożko bo mi przesikała podkłady? Myslicie ze Vaniszem do dywanow?

No i juz wiem: zlamana kosc piszczlowa u podstawy.... Gips na 3 tygodnie i zakaz chodzenia...

o moj bosze Joas strasznie ci współczuje, a raczej Bartowi. Oj jak ty utrzymasz w łozku 2,5 latka??? Przeciez to niewyobrazalne. przybnajmnije u nas, szło by sie zaje....bać

wszystko przeczytalam ale przepraszam ze odpisałam tylko na niektóre posty bo z kilku dni sie nie da......
Ja sie wkurzyłam i nic nie zorbiłam na świeta. Zreszta jestem sama od dóch tygodni od rana do nocy (maz w nowej pracy...) wiec mam serdecznie dosc, potrafie zasnac na kanapie na siedzaco, po prostu sie wyłaczam na pół godziny, to jeszcze cud ze nic sie dzieciom nie stało, na szczecie Marysia wtedy bajke ładnie oglada a Michas lezy na lezaczku. Od jutra maz w domu ale z przyczyn wiadomych zobaczymy co bedzie. Moze wreszcie zostanie ustalone co ma nastapic i bede wiedziala na czym stoje. jejku bycie samemu z dwójka jest mega ciezkie, do tego Miśkowi wyłaza górne jedynki - ma całe spuchniete, nie chce ciagnac flaszki, nienaidze tego ząbkowania. Marysia ma manie teraz smaroawania sie wszystkim i wszytstkeigo, potrafi sobie stołek przystawic i sciagnac nawet z górnej półki. I tak w stratach mam :
zjedzony Dentinox (CAŁY!!!!!:wściekła/y:) cud ze sraczki nie dostała
wysmarowała sie Tormentiolem....
wysmarsarowała mi łazienke fliuidem mojej siostry, oczyscie siebie tez (juz nie wytrzymałam i dostała w tyłek, oczywiscie nic to nie dalo)
wymarowała sciane i siebie kremem Michala do tyłka takim robioym z apteki - dostala zakaz ogladania bajek, kurcze płakała gorzej niz po tych klapsach ale w końcu sie uspokoiła za to oberwała taki pasek tapety w pokoju...... i wyskubała suchy tynk -taka dziure 10 na 10 cm.... normlanie gacie opadaja z ta dziewuchą......
 
Aniknulka :-) cieszę się że miałaś tak fajnie zajęte popołudnie ;-):-), ja jutro będę je robic, mój Ł je uwielbia!

Ja dosłownie padam na ryj, jeszcze poszłam na aerobik i babeczka dała taki wycisk w prezencie na Święta, że ledwo do domu przyszłamm, ale teraz juz wszystko dokończyłam, kuchnie posprzątałąm, jutro tylko zrobię rogaliki i upiekę murzynka z jabłkami i łososia i kuuuuuniec ;-) z pichcenia, bo całe mieszkanie muszę posprzątac :rofl2:

Tym kogo jutro nie będzie życzę Magicznych Świąt!!! Ja pewnie jutro zaglądnę na bb :tak:
 
Głuszku Kochana! Mam nadzieję że jutro wszysto się wyjaśni i wszystko bedzie ok! Życzę Ci tego z całego serducha! A Marysia :szok::rofl2: widzę że daje popalic... mam nadzieję, że szybciutko jej to minie! Trzymaj się kochana- pamiętaj że całe bb jest z Tobą :tak::sorry2:
 
Oj Głuszku ja mam 2 dzieci ale z drugiej strony większa różnica wieku i dziś Weronika małą usypiała a tata szalał w kuchni ( ja byłam u mamy pakować prezenty )
Dziewczynki
Wszystkiego najlepszego z okazji świąt i spełnienia marzeń, zdrówka i morza gotówki
 
Ja padam - naszczęscie dzieci w miarę spokojne...
Aniknulka az slinka mi poleciala jak zobaczyłam te bombowe rogale :-p
Daruniuu odpoczywaj moja droga bo widzialam opis :-)ze cały dzionek w kuchni byłas hehe

Gluszku no a Ty mnie rozbawiłas - Marysia jest niesamowita - a jednocześnie współczuje Ci, że nie masz zadnej pomocy- :baffled:
Ja jeszcze jutro wpadnę na chwilkę

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany życzę Wam zdrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi.

Lili z rodziną
 
reklama
Joaś, dużo zdrówka i cierpliwości dla synka! Mam nadzieję, że prezenty pod choinką chociaż trochę osłodzą mu najbliższe dni:tak:.
Głuszku, Marysia to niezła agentka:szok:. Życzę duuużo cierpliwości.

Świąt tak radosnych jak uśmiech dziecka.
Chwil tak wyjątkowych jak atmosfera Bożego Narodzenia.
Wiele zdrowia by cieszyć się każdym dniem.
Dla każdej z Was i dla Waszych rodzin Wesołych Świąt i pomyślności w Nowym Roku.
 
Do góry