reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Dzien Dobry

Od rana zabiegana jestem mimi fatalnej pogody. U nas od 8 rano strasznie wieje i leje deszcz. A musialam isc na uroczystosc z okazjo Dnia Matki do przedszkola. Pozniej urzędy, zakupy i dopiero niedawno weszłam do domu - cała mokra.
Czuję sie dobrze, plecki mnie już nie bolą...
Wczoraj tylko Was podczytywalam bo sprzątalam, pralam, prasowalam a dzisiaj mogę odpocząc... idę robić obiadek...

Zdróweczka kochane zyczę Wam i dzieciaszkom...

 
I u nas okropna pogoda, deszcz leje, ale ze szwagierką i Bartem objechaliśmy kilka sklepów i już prawie wszystko mam... jeszcze tylko świeczki na tort, mleko skondensowane (nie wiem gdzie je mogę dostac:baffled:) i masło;-)
Bbakania dzięki za podpowiedź że w Lidlu dostanę te wiśnie w syropie- pojechałam i były, a nigdzie nie mogłam znalesc :sorry: ale już mam :-):tak:

Ide do Barta bo mnie woła :-p:sorry:
 
cześć dziewczynki
Antosiu, słoneczko wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 11 miesiąca!!! :-D:-D

u nas szaro i buro...
Daruuniu, bo zapomnę... mleko skondensowane są w Tesco, musisz wejść na stoisko z nabiałem i powinno tam być.

hmmm... mam nadzieję że przestanie padać to weźmiemy Julinkę na spacerek...

Marlenko, jak tam zakupoholiczko po zakupkach :-D:-D :tak:
Mata, oby praca była gotowa!!! bo inaczej biada chłopu hehehe :-D
Bbakaniu, życzę Natalce zdrówka, biedne dzieciątko się nacierpi... oby szybko przeszło jej to choróbsko!!! Powiem Ci, że niektóre aptekarki polecają wibowit bobas, do picia dla maluchów...

a i mała przestała robić te zielone kupska, to chyba zapowiedź ząbków była, bo już drugi dzień załatwia się normalnie :-D
 
Ostatnia edycja:
Bbakania oby Natalci pomogły szybko leki :tak: bidulka musi się męczyć...
Lilianko to Ty zamiast odpoczywać to w wir pracy domowej, oj nie ładnie ;-):-D dobrze, że juz plecki nie bo,lą :tak:

A praca owszem, jest, ale u właściciela w aucie, a właściciel w Poznaniu :crazy: ale miałam nerwy :wściekła/y: jutro szwagier pojedzie mi po pracę i mam nadzieję, że wszystko będzie ok, bo nie zdążę gdzie indziej druknąć :crazy:

mała wymęczona usnęła dopiero w domu i teraz już marudzi, mam nadzieję, że zębole jej szybko wyjdą, bo oszaleję :baffled: u mnie już ciut gorzej... ale miksturka babci się przeżera, mam nadzieje, że pomoże ;-) do potem
 
napisalam dlugasnego posta i mi wcielo:-p

Ewunia kupilam krotkie spodnie dzinsowe takie do kolan,powstrzymalam sie od kupna bluzki i sukienki,w ktorej i tak bym nie chodzila bo ja spodniowa jestem,co u ciebie jak sie czujesz???brata zakupy baaardzo udane:tak:


Zdroweczka dla Natalci,trzymam kciuki za badania:tak:

Darunia no to juz chyba wszystko masz na meza urodzinki co?
Mata oby Dobrusi zabki wyszly
Lilianko ile Ty robisz w ciagu jednego dnia jestem w szoku,chyba podladowalas akumulatorki w gorach???

Milego wieczorku
 
Darunia no to juz chyba wszystko masz na meza urodzinki co?

No prawie ;-) odważyłam się isc w mini- w końcu żoną solenizanta będę :-p no i rzecz jasna moje czerwone szpile :-);-)

Ja dalej sama w domu z Bartkiem, Ł jak zwykle w pracy miał skńczyc o 16-stej ale znacie już historię...:baffled:

Bart jakiś marudny dzisiaj... ja już nie mam sił :sorry:

Ewunia dzieki za podpowiedź... ale w Tesco u nas nie znalazłam... :sorry:

ehhh i już mnie Bartut woła... :eek:
 
reklama
Zdrówka dla Natalci.
Mata, mam nadzieję, że w końcu wyjdą Dobrusi te zabki.

U nas noc była nie najlepsza. Najpierw Wojtek wstawał na siusiu (lepiej tak niż zasiusiane łóżko, ale wstać trzeba: albo ja albo Marcin), potem wstał i przyszedł sie przytulić do łóżka. Zasnęłam szybko i obudziłam się połamana (bo bestia się rozpycha) po dwóch godzinach. Bała sie, ze go obudze, więc posżłam spać do jego łóżka. No i takie wędróki ludów.:baffled:
Staś się obudził wczesnie, ale to pewnie dlatego, ze przechodzi trzydniówkę, gorzej śpi, marudzi, nie chce jeść. Mam nadzieję, ze jutro będzie lepiej.
 
Do góry