Czołem :-)
U nas pełnej chaty ciag dalszy

W srode wrocilysmy od rodzicow, z rodzicami i bratem

Olcia szaleje na calego i gada jak najeta ;-) Mozemy pochwalic sie juz spora iloscia zdan - ja zapamietalam "tata pocie pacy" co nalezy odczytac "tata poszedl do pracy", "kto to puka?" ;-) i zdanie ktore tydzien temu prawie powalilo mnie na lopatki "kochaciemamo" czyli "kocham Cie mamo" :-)


Wiem, ze zupelnie nieswiadomie mowione, bo powtorzone po gadajacej lali, ale i tak za kazdym chwyta mnie za serce :-) Mala wykorzystuje dziadkow i wujka na calego, ale i tak pozostaje corcia tatusia

Lobuziara z niej straszna, a glowa pomyslow pelna

Dobrze, ze chociaz na chwile przysiadzie i pomaluje ;-)Teraz "meczy" babcie bo wie ze dzis wyjezdza :-( Nie znaczy to wcale ze wizyt koniec

Z racji tego ze ferie w toku - jutro przyjezdza moj chrzesniak na kilka dni, a za tydzien tesciowka z chrzesniakiem m

Ruch jak w ulu

Chyba wpadne w depresje jak koniec koncem za 2tyg zostaniemy z Ola same na cale dnie

No, ale damy rade

i wreszcie przysiade do wysmarowania mojego podania o prace, bo od marca zaczynam poszukiwania

Niestety, mimo ze komp wlaczony (ciagle staram sie bawic w sprzedawce) nie jestem w stanie byc na biezaco i nadgonic tu zaleglosci, wiec nie odpisze Wam babeczki

Pozdrawiam i milego dnia zycze!