CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

[toska]

mój prawie naprawiony (bo jeszcze problem ze spaniem w dzień) egzemplarz 2 minuty temu skończył 5 miesiączków:-):-)

(nie umiem wkleić szampanka ani nic innego:-()

Kachasek buziaczki dla Miśka:-)


cały dzień szukałam stroju baletmistrza, dla Staśka, zeby dla was zdjecie zrobić, niestety się nie udała

 

[Kotek07]

Kachasku tak :-).

 

[kachasek]

fajnie wyszła na nim tak poważnie;-)

 

[toska]

Kotek śliczne zdjęcie masz w awatarku:-)
To do paszportu???

Mój Staś na zdjęciu do paszportu wygląda jak krewny rodziny Adamsów

 

[kachasek]

hehe, a Michał jakby był nie wiem jak stary - dziewczyny widziały;-)

 

[Blanes]

mój prawie naprawiony (bo jeszcze problem ze spaniem w dzień) egzemplarz 2 minuty temu skończył 5 miesiączków:-):-)

(nie umiem wkleić szampanka ani nic innego:-()

No to jeszcze raz graaaty dla Miśka

Dziś 5 miesięsy już skończyłem
i się mamie naprawiłem.
Teraz już będę grzecznie spał,
i usmiechniętą minkę miał.

Kochasku najlepsze życzenia dla Miśka!!!!

:-) ślicznie.....

cały dzień szukałam stroju baletmistrza, dla Staśka, zeby dla was zdjecie zrobić, niestety się nie udała

Jak dla mnie to wystarczy w pieluszce szpagat, to Kachasek ma jakieś kosmate imaginacje ;-)

 

[kachasek]

jakie znów kosmate??? kolega tańczył w szkole jezioro łabędzie w sukience (i traperach a z rajstopami nie wiedział co zrobić)

 

[Kotek07]

Kotek śliczne zdjęcie masz w awatarku:-)
To do paszportu???

Mój Staś na zdjęciu do paszportu wygląda jak krewny rodziny Adamsów

fajnie wyszła na nim tak poważnie;-)

hehe, a Michał jakby był nie wiem jak stary - dziewczyny widziały;-)

Dziękuję. No właśnie na tych paszportowych zdjęciach dzieci tak powaznie wyglądają, ale to dobrze nie trzeba będzie za szybko go wymieniać;-).

 

[toska]

Internet chodzi mi w tempie żółwia więc się dużo z wami dzisiaj nie nagadam:-( a szkoda, bo bardzo miło mi w waszym towarzystwie

pochwalę sie tylko, że Stasiek powiedział dzisiaj swoje pierwsze słowo: "gili";-)
stwierdziliśmy z M, że jest to deklinacja słowa "GILE", a synek chciał napewno powiedzieć:"zostawcie w spokoju mój nosek, nie ma tam żadnych GILI" (tylko użył skrótu myślowego - to po mamie)

 

[kachasek]

to ja nie powiem, jak zinterpretował wczoraj mój mąż to co się wydostało z ust Michała, jak do niego coś tam gadałam, bo mnie z forum wywalą;-) (że tak opiszę - wulgarna nazwa członka, lub osobnika, którego raczej sympatią nie darzymy, poprzedzone "a";-))
gile już jakiś czas u nas są (a raczej powoli zanikły), a jak Michał produkował się "gel" to mąż wymyślił, że Michał popiera jego chęć zakupu laptopa i mówi "dell"