reklama
Esiu! Cudowna wiadomość!!! Bardzo, bardzo się cieszę i serdecznie gratuluję. Nic się nie bój, dacie radę. Trochę trudu, ale jaka radość! Naprawdę super! Tylko nas teraz nie opuszczaj dla (grudniówek???)....



Fantazja, bardzo Ci współczuję. Bardzo chętnie bym się z Tobą spotkała i Cię pocieszyła, tyle że i ze mnie za dużego pożytku nie ma.
Właściwie odzywam się tylko po to, abyś nie pomyślała że "olałam" Twoją prośbę... wczoraj zginął w wypadku mój Szwagier - a jeszcze w piątek był na urodzinach Weroniki bo to jej Chrzestny. I tak szczerze mówiąc nie nadaję się do niczego...




Fantazja, bardzo Ci współczuję. Bardzo chętnie bym się z Tobą spotkała i Cię pocieszyła, tyle że i ze mnie za dużego pożytku nie ma.
Właściwie odzywam się tylko po to, abyś nie pomyślała że "olałam" Twoją prośbę... wczoraj zginął w wypadku mój Szwagier - a jeszcze w piątek był na urodzinach Weroniki bo to jej Chrzestny. I tak szczerze mówiąc nie nadaję się do niczego...
Esiu wspaniała nowina - gratulacje! 

Daj znać kiedy nowinę potwierdzi lekarz. Jak się czujesz? :-):-):-)
Fatazja - trzymam kciuki, bądź silna dla siebie i Misi.
(napisałam ci pw)
Elmaluszku no nie dziwię się że się denerwujesz - co za bezsensowny system.
U mnie w domu panoszy się szalony destruktor, a ja jestem totalnie osłabiona po przedłużającym się okresie i nie nadążam za szkodnikiem



Fatazja - trzymam kciuki, bądź silna dla siebie i Misi.

Elmaluszku no nie dziwię się że się denerwujesz - co za bezsensowny system.

U mnie w domu panoszy się szalony destruktor, a ja jestem totalnie osłabiona po przedłużającym się okresie i nie nadążam za szkodnikiem

... wczoraj zginął w wypadku mój Szwagier - a jeszcze w piątek był na urodzinach Weroniki bo to jej Chrzestny. I tak szczerze mówiąc nie nadaję się do niczego...
Dzagud wyrazy współczucia dla Ciebie i całej rodziny :-
i ja musiałam w ubiegłym tygodniu sięgnąć do metody z USNIJ WRESZCIE. I powiem wam, że już jest bardzo super
w sobotę położyłam Antonka na poranną drzemkę i od razu zasnął, bez ani jednegojęku
Maciek był w wielkim szoku
jak Antonka wyszkoliłam ;-) wczoraj wieczorem Maciek miał za zadanie uśpienie Antonka (we wtorek idę na siatkę i chcę by bes histerii odbyło się zasypianie) i Antonek raz jęknął, bo nie taką pozycję tatulo mu zaproponował ;-) i zasnął
oczywiście Maciejka
i przyznał rację, że warto było ogłuchnać na kilka dni ;-)
w nocy czasami Anotnek wybudza się, ale generalnie daje mi pospać :-) nie narzekam ;-)
w sobotę byli u nas kuzyni z Filipkiem
bosze, za dwa tygi Filipek kończy roczek
pamiętam jak urodził się i z wielkim brzuchem jechałam go oglądać
a teraz z moim Antonkiem bawił się
i przez 10 minut spokojnie wyrywali sobie jedną zabawkę ;-) poszliśmy na spacer do parku ;-) jak przyjemnie spotkać się z innymi rodzicami ;-)
a w ogóle kuzyni mieli nianię (polecaną przez księdza, udzielająca sie w kościele pani, która niejedno dziecko wychowała). Zwolnili ją miesiąc temu i teraz babcie zajmują się małym (jedna nawet z Włocławka przyjeżdża
). Pytaliśmy się dlaczego zwolnili nianię, a oni nam opowiedzieli kilka historyjek
masakra
między innymi zmuszała Filipka do jedzenia - otwierała mu na siłe buzię i wpychała jedzenie
teraz nie dziwię się, że Filipek jest strasznym niejadkiem 
a katar, a katar poszedł sobie daleko, daleko i zapomniał już o nosku Antonka ;-)
FANTAZJA ja fatalna pocieszycielka, nigdy nie potrafiłam pocieszać innych :-( no i wawa za daleko ;-) ale gdybym miała do ciebie blisko, zaoferowałabym swoje przytulne ramię ;-)
DZAGUD :-
-
-
-
-(





w nocy czasami Anotnek wybudza się, ale generalnie daje mi pospać :-) nie narzekam ;-)
w sobotę byli u nas kuzyni z Filipkiem




a w ogóle kuzyni mieli nianię (polecaną przez księdza, udzielająca sie w kościele pani, która niejedno dziecko wychowała). Zwolnili ją miesiąc temu i teraz babcie zajmują się małym (jedna nawet z Włocławka przyjeżdża







a katar, a katar poszedł sobie daleko, daleko i zapomniał już o nosku Antonka ;-)

FANTAZJA ja fatalna pocieszycielka, nigdy nie potrafiłam pocieszać innych :-( no i wawa za daleko ;-) ale gdybym miała do ciebie blisko, zaoferowałabym swoje przytulne ramię ;-)
pierwszy miesiąc teściowa (wzięła już urlop ;-) od drugiego miesiąca moja mama - pracująca emerytka (wzięła urlop bezpłatny i bezterminowy ;-))Gingeros Kto będzie z Antonkiem gdy pójdziesz do pracy?
Tylko nie wiem jak się pozbyć tych wszystkich pobudek, bo właściwie do uspokojenia wystarcza mu smoczek, a za Chiny Ludowe nie wie jak go znaleźć w łóżeczku, a nawet jak go ma w ręce, to jakoś nie wpada na to, że do buzi może go włożyćno i stąd większość pobudek
![]()
u nas było podobnie z pobudkami, ale Antonek cwaniak szybko nauczył się samodzielnego wsadzania "przyjaciela" ;-) czasami zdarza się tak, że w buzi ma jednego "przyjaciela", a w ręku drugiego i jak ruszy ręką "przyjaciel" daje odgłos i Antonek próbuje sobie i drugiego przyjaciela wepchnąć do buzi
może i Maksio wyczuje jak samodzielnie wsadzać smoka ;-) w końcu co rodzina, to rodzina


DZAGUD :-
Olla
Melowa mamusia:)
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2007
- Postów
- 1 986
Dziagud wyrazy wspolczucia:-(
Esia jak sie czujesz?Kiedy idziesz do lekarza?Ojej taka jestem ciekawa :-)
Anni ja tez sie stesknilam ale musialam odzyskac rownowage psychiczna po dwutygodniowym pobycie tesciowej
(wiecej nie pisze,chce zapomniec

)
Toska!Tesciowo kochana mojej coreczki:-)hehe.Synowa dzielnie zniosla lot powrotny,byla bardzo zmeczona i toszke marudkowala ale w kocu zanela przy cycu.Ufff...Lot odbyl sie w oparach potu tesciowej
,myslalam ze pawia puszcze.Na dzien nastepny kupilam mamie taki zestaw kosmetykow
rofl2
gdzie byl zalaczony dezodorant a ona na to ''ja sie nie poce'' i mi go oddala ,zachowujac reszte
.
Caluje Was wszystkie i ciesze sie ze wrocilam z zaswiatow:-)
Jeeja...Esia kochana bedzie miala dzidziusia...super.Zazdroszcze
Wczoraj zagadywalam Janusza o dzidzi...az mu sie trabka wsysla z przerazenia hehehe
Esia jak sie czujesz?Kiedy idziesz do lekarza?Ojej taka jestem ciekawa :-)
Anni ja tez sie stesknilam ale musialam odzyskac rownowage psychiczna po dwutygodniowym pobycie tesciowej





Toska!Tesciowo kochana mojej coreczki:-)hehe.Synowa dzielnie zniosla lot powrotny,byla bardzo zmeczona i toszke marudkowala ale w kocu zanela przy cycu.Ufff...Lot odbyl sie w oparach potu tesciowej


Caluje Was wszystkie i ciesze sie ze wrocilam z zaswiatow:-)
Jeeja...Esia kochana bedzie miala dzidziusia...super.Zazdroszcze

Wczoraj zagadywalam Janusza o dzidzi...az mu sie trabka wsysla z przerazenia hehehe

Wczoraj zagadywalam Janusza o dzidzi...az mu sie trabka wsysla z przerazenia hehehe







anni
Fanka BB :)
No to trzeba stworzyc watek - ponowne mamusie...Olla - dawaj dzidzi hehehe Esi bedzie razniej..:-)
kto nastepny?
kto nastepny?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 42 tys
Podziel się: