reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Hej, meldujemy się z nowej chałupki :-) Większość rzeczy przewieziona, pokoje ogarnięte, zostało tylko masę duperelków do zrobienia. Małż jeszcze siedzi w kuchni i uzdatnia do użycia okap, a ja po wspaniałej kąpieli w wannie ze świeczuszkami wypoczywam wreszcie :happy2:
Czarulek tylko nam się trochę zakatarzył, chyba przez nadchodzącą falę piątek:baffled: (ma już 16 ząbków i myslałam że piątki trochę poczekają..) ale poza katarem nic innego się nie objawiło -na szczęście, bo wokoło co drugie dziecko chore, pewnie przez tą zdradliwą pogodę:no:. Nowy pokoik bardzo mu się podoba, dziś przytulał się i wzdychał do dywanu :rofl2: Ze spaniem i zasypianiem nie ma problemu, tylko zaczął trochę później zasypiać w dzień i na noc, ale mam nadzieję że w ciągu kilku dni wróci wszystko do normy.
Połówkowe usg przełożyłam na jutro bo zwolnił się termin do super fachowca więc proszę o kciukasy- oszczędzałam się jak mogłam, ale niestety przeprowadzki są bardzo stresujące:dry:

Esiu
wracajcie szybko do zdrówka i sił:tak:
Dzagud Madziulek zuch dziewczynka, mądrala dobrze wie by nie chodzić bo sobie zaszkodzi, a przecież chce szybko wyzdrowieć:tak:
Emmila kciuki by endokrynolog dobrał Krzysiowi odpowiednie leki i twoje zmartwienia odeszły w niepamięć:tak:
Olla - ależ masz dorodną Dyńkę - ślicznotka mała Ci rośnie :-) Gratki dla Janka i niech mu się dobrze układa w nowej pracy. Fajnie że tak szybko znalazł tą nową pracę, będziesz mogła jednak poszaleć z prezentami na Gwiazdkę;-)
Izka no piękna mikołajkowa historia:-D My też prezent postawiliśmy przy łóżeczku, a na wierzchu stał Mikołajek i Czarek rano obudził nas przerażonym wołaniem "co to??"
Monia witaj, wróciłaś do nas zgubo! Ja nigdy nie zauważyłam u Czarka powiększonych węzłów, więc nie wiem na czy jest to powód do większego zmartwienia..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Szopka jakos zblakalam na troche ale juz jestem:-)
Wiesz my zauwazylismy przez przypadek. Trzeba wiedziec czego sie szuka bo tak od tak sobie bys nie wyczula. A sprawdzalas?
 
ESIU mikołajki w żłobku :dry: zaraz opiszę ;-) a dla Was duża paka zdrówka !!!

No więc zawiozłam Antonka w piątek do żłobka ;-) cała drogę rozmawialiśmy o żłobku, o Mikołaju i paniczyk ogólnie był na tak ;-) znaczy się nie mówił nie i nie stękał. W żłobku czekając na panią mówiłam, że idę na zakupy, a on w tym czasie będzie z dziećmi i przyjdzie Mikołaj z prezentami. Aż otworzyły się drzwi do sali, wyskoczyła pani opiekunka i wyrwała mi Antka. Antonek oczywiście w płacz, biedny nie wiedział co jest grane :dry: przyznaję - bardzo nie podobało mi się to :dry: połaziłam po mieście, wróciłam i dostałam Antonka, lekko zapłakanego :baffled: pani mówiła, że jak już się uspokoił po moim odejściu, to przyszedł Mikołaj i cała grupa w ryk :-D Antonek też ;-) grupa liczna, więc rozdawanie prezentów nudziło się Antonkowi ;-) zasnął mój paniczyk jeszcze przed dostaniem prezentu :-D ;-) w drodze powrotnej pytałam się go czy był Mikołaj w żłobku i odpowiedział ładnie tak ;-) a na pytanie czy bał się Mikołaja od razu wykrzyczał nieee :-D tyle z wieści żłobkowych ;-)

prezentem Mikołajkowym, który okazał się strzałem w dziesiątkę okazała się mała wiertarka :happy: normalnie dziecka nie ma ;-) "wierci" w ścianie, "skręca" szafę i komodę ;-) podejrzał niedawno tatę przy tych czynnościach ;-) mieliśmy na gwiazdę kupić krzesełku uczydełko, ale stwierdziliśmy, że warsztat małego majsterkowicza będzie najlepszym prezentem i teraz muszę popatrzeć na allegro za nowym prezentem ;-)

u Antonka lekki katar :dry: ale nie od żłobka, bo miał go jeszcze przed Mikołajkami :confused: pewnie nowe zęby idą :dry: zawsze na nowe zęby reaguje katarem :confused:

w listopadzie walczyłam z usypianiem Antonka (czytałam wtedy "każde dziecko może nauczyć się spać") i cały miesiąc zasypianie równało się histerii :baffled: zdesperowana wydrukowałam ponownie "uśnij wreszcie" i po jednym wieczorze zasypianie książkowe :szok: z czego radujemy się jak dzikie lochy :-D ale nocki takie sobie :dry: dwa - trzy razy muszę wstawać i iść od Antonka :baffled: a przy tamtej metodzie spał jak suseł i nie raz sprawdzałam czy niania działa, czy Antonek oddycha ;-) i co tu zrobić?

OLLA gratki dla Janka :tak: a dynia super, super, super :-D

JOLKA & DZAGUD moja mama też każe mi kupować prezenty dla Antonka :baffled: i dla nas, dla reszty rodziny :confused: i jeszcze je zapakować i dać :angry: wygodna moja Elka ;-)

ISZATR a urosły nam jak grzyby po deszczu :tak:

Dziewczyny-wlasnie zauwazylam ze Alusi sie przebijaja pierwsze zabki trzonowe(dolne 4-rki)! Ale nie ma jeszcze trojek! Czy to normalne? Miala tak ktoras? Jestem w szoku, myslalam ze beda szly pokolei...:szok::confused::confused::confused::confused::szok:
u nas tak było ;-) czwórki przed trójkami :tak:
 
Ale dziś pustki:szok:

Szopka super, że już w nowym mieszkanku :tak:

Gingeros ale fajnie, że już możesz dialogi z Antonkiem prowadzić :-D


Maks zeżarł dziś moją mikołajkową princessę :szok: rozmiar maxi :szok::-D ale jak kulturalnie jadł z papierkiem :tak: wogóle się nie pobrudził :-D
 
Straszne dziś pustki:-(

Ale mnie też nie chce się kompletnie nic...

Nad jednym zdaniem myślę już dobrych parę minut...

Chyba nic nie wymącę czytliwego...

Tak więc Pozdrawiam i spadam...​
 
hejka
3 dni bez neta - no jak bez prawej reki...:-D
Izka
p020.gif
....... i kto tu komu zrobił niespodziankę?
Esia powrotu do zdrowia... a jak malutka? spokojna czy rozrabiaka?
Szopka gratki i dawaj zdjęcia nowego lokum.....
Jolka to dziwne ze nikt ani razu nie zmierzył Maksia:szok:. Lepiej późno niz wcale ale w takim razie radzę Ci mierzyć co jakiś czas (np 2-3 miesiące) Maksia i nanosić wyniki na sitake centylową. Ważniejsze od samego wzrotu jest stabilny przyrost - czyli to czy nie spada na centyl poniżej.
Gingeros wow ale Antos elokwenty chłopaczek, jestem w szoku ze tak sobie gadacie o Mikołajach itp...;-) A te pobudki w nocy to zębole, nie dawno przechodziliśmy to samo.
A u nas ze spraw zdrowotnych to czekam na wyniki posiewu moczu (druga analiza ogólna już nie wyszła tak źle jak pierwsza, ale tez nie na tyle dobrze by sobie temat odpuścić). Z ćwiczeniami idzie nam opornie - co najwyżej wstawanie na kolankach i siadanie, wałek jest be, a piłka tylko do skakania.
Jesli chodzi o tarczyce to sprawa odłożona do następnej wizyty w styczniu. Musze się trochę dokształcić w tym temacie żeby wiedzieć o czym gadać z lekarzem - niestety doczekaliśmy się czasów ze pacjenci musza się znac na medycynie zeby nie dać się rolować lekarzom:dry:.
Dzagud z tego co napisałaś to wnioskuję ze raczej mieliście ćwiczenia bierne, czyli to Madzia była ćwiczona, a nie ćwiczyła sama. Nam rehabilitanta powiedziała ze te ćwiczenia bierne to raczej jako uzupełnienie, wiec super ze Madzi tak szybko pomogły.Eh coś czuje ze od nowego roku bede jeździła z małym na rehabilitację, teraz żałuje ze nie zajełam sie tum wczesniej.
Pozdrawiam, ide spać bo coś ostatnio mimo, że Krzysio wzorowo przesypia nocki to ja wstaje o 7 jak po 3 godzinach snu :baffled:.
 
tak do końca to ja nie jestem przekonana, czy Antonek prawidłowo używa TAK i NIE ;-)

JOLA
duża princessa i zero brudu :szok:

poniżej wygląd Antonka po wykradnięciu wafelków :-D
o łazience (do której poszedł się "umyć") wolę nie mówić ;-) miałam co robić ;-)
 

Załączniki

  • DSC_3171.jpg
    DSC_3171.jpg
    24,5 KB · Wyświetleń: 24
  • DSC_3172.jpg
    DSC_3172.jpg
    18,5 KB · Wyświetleń: 24
Gingeros Antonek slodki...no doslownie :D i madry chlopak.
Jolka ,Amelia tez kinderki w papierku zajada,a wlasciwie z papierkiem hehehe :)

U nas problemy z zasypianiem,spaniem...az mi sie pisac nie chce:( Czasem jestem juz tak zmeczona np.po calym dniu z Amelka,bo krolewianka nie chciala zasnac wcale przy czym darla sie namietnie ze zmeczenia,ze klade sie z nia wieczorem spac zeby nie sluchac tego jeczenia lozeczkowego przez nastepne dwie godziny,bo tyle potrafi brykac w lozku zanim zasnie.Czasem szaleje,zasypia i po godzinie budzi sie jak skowronek o 12 w nocy:baffled:Boje sie ze sie przyzwyczai do spania ze mna i wszystkie wczesniejsze nauki zaprzepaszcze:-(
Tak ladnie kiedys zazypiala,dostawala buziaczka i zostawialam ja w lozeczku ,ona kladla sie na boczek i szybko zasypiala do tego cale noce przesypiala bez smoczkowania i takich tam.Nawet nie wstawalm przykrywac bo nic mnie nie wybudzalo z blogiego snu...
Niech te zebole wyleza.Narazie na stanie 14:blink:

Ide dzis kupic wozek dla Meli bo ostatnia Maz wozil Amelke w spacerowce dla lalek,ubaw mieli po pachy:-D niestety wozek nie wytrzymal:baffled: i teraz Amelka chodzi i szuka,podchodzi do tego miejsca gdzie zawsze stal ,rozklada rece i belkocze po swojemu,ale za to intonuje beblanie co by brzmialo jak ''nie ma'':-D:-D:-D.
Aha czy wasze dziewuszki juz bawia sie lalkami dzidziusiami?Interesuja je takie zabawy?Zastanawiam sie czy nie kupic lali ale moze jeszcze poczekam z tym np. do urodzinek?:confused:
 
reklama
Ojejku Szopka zdrowy braciszek !Gratuluje i ciesze sie razem z Wami:)

Teraz Czarus bedzie mial kompana do ''meskich spraw'' :DDD jak troszke zmadrzeja to popracujecie nad sistrzyczka :***
Caluje:*
 
Do góry