reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

ESIU kurczę ja ci nie pomogę :-(


SZOPKA gratki kolejnego siu-si :tak:

jeny, wiecie jak wczoraj Antonek ładnie zasnął :szok: aż mi szczena opadła! po kilku tygodniach uśnięć w płaczu i histerii, zaśniecie z uśmiechem na buzi jest cudem! oby już tak pozostało :tak:

AGIK przyznam, że kichę masz z tym jedzeniem :dry: tak jak Ollaa pisze, musisz po prostu wziąć na wstrzymanie i cierpliwie czekać, aż Wojtuś nauczy się sam jeść bez reklam ;-) u nas jedzenie na dwa widelce/łyżki też się sprawdza ;-)
 
reklama
Gingeros no oby oby!!!!:tak:

U nas tez dwie ostatnie nocki cuudo,zasypianie wieczorne z buszowaniem ale nie zabyt dlugim a popoludniowe...cud malinka:-DKlade mala do lozka ,wreczam butelke z piciem ,pieluszke w reke i wychodze,zasypia migusiem bez mrukniecia ale to dopiero dwa dni...

Esia daj znac co z brzucholkiem i posmarkiwaniem Malgosi,no i czy Piotworek zdrowieje bo sie martwiamy!

Dzagudku jak Madzia?Ty juz w pracy?
 
Olla, Madzia super (choć dziś znowu mi zaczęła pokasływać:crazy:), ale ja to niestety już od poniedziałku w robocie. Ale nic to, jeszcze tylko jutro i następny tydzień i będę się labować 2 pełniutkie tygodnie.:-)
Trochę się wkurzyłam dziś, bo przedszkole już pyta jak dzieci będą chodzić w okolicy świąt do przedszkola, bo zamawiają catering na obiady i muszą wiedzieć wcześniej ile osób będzie. Ja postanowiłam że Weronika 22 i 23 pójdzie (bo potrzebuję mieć trochę luzu przy sprzątaniu), a potem pójdzie dopiero 5 stycznia, bo i tak pewnie dużo czasu spędzi u Babci. A tu Pani coś wspomina że chyba tylko Weronika jest na razie zgłoszona że przyjdzie przed świętami. Wiadomo że jak się okaże że ma być sama, to wolę żeby została w domu - po co ma się dzieciak stresować. Tylko mnie to wkurza, bo wygląda na to że Panie przedszkolanki chcą sobie kosztem rodziców dodatkowe wolne wziąć. A to sorki, nie jest szkoła gdzie są ferie!
 
Witajcie dziewczyny.
Kiedyś tu z Wami pisałam, jako martaja...
No i tak zaglądam tutaj. Dzieci Wam porosły i już urwiski z nich.
Przyjmiecie mnie spowrotem?
Tylko czy ja się wkręcę do tak zgranego grona mamusiek?
Pozdrawiam!
 
No to sie ciesze ze Madzia juz sie wyleczyla z tego zapalenia stawow.Smiga juz normalnie czy kaze sie nosic?Jejku Dzagud dwa tygodnie laby...ehhh...pewnie juz czujesz swieta...Ja swietami juz zyje ,ukladam menu ,pakuje prezety ale to nie to samo co w Polsze,mimo wszystko sie ciesze.
Ubralismy juz choinke,tak sie cieszylam ale na Meli nie zrobila wrazenia.Bardziej ja interesowaly pudelka po babkach ktore namietnie na glowie nosila:-D
Mam tuje przed domkiem ,ja tez ustriolam w kolorowe lampki,ta z kolei baardzo sie podoba Amelce,stoi na parapecie i slini szybe wzdychajac...to chyba z zachwytu:-)

Kupilam wczoraj wielkie pudlo klockow,wieczko to dach palacu:tak:,jest krol,krolowa i wrozka:-)i mnostwo kolorowych klocuszkow:tak:Zachwyt i euforia to malo powiedziane:-):-):-)Z rana siedziala bita godzine i ukladala,burzyla,monologi prowadzila hehe:-DTrafny zakup:)
 
Atra jak bedziesz pisac z nami to niby czemu nie mialabys sie wkrecic:)Bedzie milo :))) nie martwiaj!Tylko pisz pisz...
 
witam
Nareszcie mam neta ,ale chyba nie nadrobię zaległości bo inni też wygłodzeni jego brakiem,szczgólnie Kacper wlaśnie stoi mi nan głowa:wściekła/y::-D
Livka drzemie ,bo jak wstanie też tu przybiegnie:-D
To mała cwaniara,zaczyna mówić małe zdania ,jest rozkoszna ,póżniej wstawie zdjecia
Całuski dla wszystkich
 
Goooska!!!Kupe lat:-)Jak livciok szaleje z mowieniem:szok:Zdania sklada:szok::szok::szok:jestem pelna podziwu i uznania:-)
Nie moge sie doczekac na zdjecia:tak:wklejaj szybciutko i pisz czesciej!!!
Pozdrowionka:*
 
Gośka, super że już jesteś!:tak:Livka jak widać kumata bardzo skoro już zdaniami gada!:-)

Atra, my jesteśmy bardzo otwarte na każdą nową forumowiczkę, ale jak pisze
Olla, to czy się wkręcisz zależy tylko od Ciebie. Jeśli będziesz pisać to będziesz "wkręcona" i już.:-D Nawet nie masz pojęcia ile dziewczyn przemknęło przez forum z początkowymi tekstami "przyjmiecie mnie", a po2-3 postach znikały na zawsze.:tak:

Olla, Madzia lata równo, już zapomniała o noszeniu. No, nie do końca, bo nadal chce na łapki, ale nie dlatego że nie chce chodzić, tylko np. potrzebuje sięgnąć coś co jest wyżej. Mały swaniak.:baffled: Pokaż koniecznie te klocki. Może i Madzia by się zajęła? Ostatnio Jej ulubiona zabawa, którą zajmuje się na dłużej jest rozwalanie Weroniki kart z "piotrusia" i układanie ich na podłodze, a potem zbieranie w kupkę.

My to choinkę ubierzemy dopiero przed samymi świętami, ale mnie pierwszy raz w życiu choinka nie cieszy.:-(Zawsze miałam wielką chojnę, do sufitu, rozłożystą itd. Rok temu ze względu na zmianę mieszkania choinka była troszkę mniejsza i węższa, ale szło przeżyć. W tym roku niestety choinka będzie niewielka, taka do postawienia na stole.:-(A wszystko przez Magdę, bo na bank będzie się do niej dobierać i za bombki łapać, a ja się boję żeby sobie na łeb nie zwaliła całego drzewa (nie mam gdzie podpiąć żeby się trzymało). Wiem że tak będzie, bo w zeszłym tygodniu chodziłyśmy po Weronikę do przedszkola i tam na płotku od szatni były uwieszone girlandy z choinkowych igieł, a na tym bombki i maskotki pingwinków przebranych za Mikołaje. Magda była zachwycona! Pingwiny olała z daleka, za to musiała dotknąć, trącić lub ścisnąć KAŻDĄ bombkę.:dry:Płakać mi się chce jak o tym myślę bo ja choinki uwieeeeelbiam i mam kompletnego świra na ich punkcie.:-(
 
reklama
Mam wrażenie że milion lat minęło:-D
Livia mówi np. mama kaka czyli Kacper ata ata tzn. że ją uderzył,daj mi to alo na komórke i takie tam podobne .
 
Do góry