reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Agik-jaki dzien :-) ciemna noc za oknem tylko ja funkcjonuje w europejskim czasie :-) Zaczelam czytac onet-a, powojenne zawile historie o Slasku (nie wiem za wiele o tym regionie bo ja z przecinego konca Polski) no i teraz juz sie calkiem rozruszalam.
 
reklama
Pirzonku no to jutro Wasz wielki dzień, powodzenia;-)
Izka chyba się nie wyśpisz do rana, pewnie jak zachce Ci się spać to Alusia się obudzi. A u nas fajny dzionek, na dworze nawet ciepło, tzn. nie ma wiatru i da się wytrzymać. Jeszcze tylko słoneczka brakuje.

Natalia wczoraj fajnie załatwiła tate. Mianowicie M. siedzi na fotelu i mocno zainteresowany oglądaniem telewizji. Nati układa klocki, ja na drugim fotelu. W pewnym momencie Młoda woła "tatiś tatiś" (M. nic dalej patrzy, nawet nie spojrzy), Nati znowu "tatiś" (M. nic, zajęty oglądaniem), wkońcu Nati mówi "tatiś guchy" - tata głuchy. No wówczas tata usłyszał i zaczął się śmiać, a ja prawie się popłakałam ze śmiechu:-):-):-):-).
 
Aniajw, ale z Nati numerantka.:-D Ale co, miało dziecko rację!:-D

My dziś załatwiłyśmy 2 sprawy. Byłam z Weroniką u ortodonty. Wygląda na to że nie jest aż tak źle. Ma jeść twarde rzeczy, marchew, jabłko ze skórką, piętki od chleba i może się jeszcze naprostuje bez aparatu. Kontrol za 3 miechy. Zrobione miała zdjęcie paszczy i wygląda że wszystkie zawiązki zębów są prawidłowo na swoim miejscu. Trochę to przerażająco wyglądało na zdjęciu - w większości po dwa komplety zębów - jedne normalnie, a duże wysoko na dziąśle. Obcy normalnie.:-D
A z Madzią poszłam na szczepienie i trochę nie utrafiłam w czas. Zawsze myślałam, że szczepienia liczy się wg wieku, więc Infarix miała mieć zaszczepiony po 1,5 roku, więc już i tak miesiąc opóźnienia. A tu się okazało, że od poprzedniego szczepienia musi minąć pół roku, a ona poprzednie miała opóźnione ze względu na choroby i przyszłyśmy o 2 tygodnie za wcześnie.:baffled: Ale nie ma tego złego... Zaszczepiłyśmy się na meningokoki, a Infarix mamy teraz za 6 tygodni zaszczepić.
 
aniajw madrą masz cóerczkę, a tatus będzie mial na przyszłość nauczke, żeby słuchać jak dziecko mówi:-)

esiu witaj, ciesze się , że wróciłaś i ze wszystko juz na dobrej drodze. Brakowała tu Ciebie

anielap - siłownie mam bliżej niz basen :-pale na basen tez mam zamiar chodzić (mam problemy z kregosłupem, a problem to 13 kg czystej wagi, które musze czasami nosić:-D) , tylko niech sie troche cieplej zrobi

Dzagud fajnie, że jest szansa, żeby Weronika nie musiała nosić aparatu. Teraz musi zjadać wszystkie skórki od chleba w domu;-)

Fantazja przepis na makaron z łososiem wyślę ci później na pw

Pirzonek trzymam kciuki za jutro;-)

Gingeros, a u Ciebie trzymam kciuki, żeby przynajmniej jeden kryzys szybko minał;-):tak:

iszatr witaj, Ty tez coś rzadko sie pojawiasz (nie to żebym ja ostatnio sieciłą przykładem frejwencji na BB:sorry2:) Widziałam Wasze zdjęcia, super. Byliście w Egipcie? Też się zastanawiałam, ale nasza ped odradziłą póki Stasiek nie jest zaszczepiony na żółtaczke:dry:

u nas wszystk ok. weekend miło minał, Stasiek coraz większy łobuz się robi, czasami i ręce i nogi mi opadaja:-D

buziaki dla pozostałych czerwcówek
 
Aniajw-niezly babelek z Natalki :-) To sie posmialam :-) Kurcze ale wasze dzieci ladnie juz mowia, moja niunia jeszcze tak nie nawija.

Ja zasnelam grubo po 4 a o 7:30 niunia mnie juz wolala. U nas dzis tez mialo miejsce fajne zdarzenie. Alusia czesto oglada taka bajeczke "Kai Lan" to jest o chinskiej dziewczynce i poczatek tej bajki zawsze jest taki ze Kai Lan wyciaga raczki przed siebie, rusza paluszkami jak do laskotek i budzi sloneczko slowami "tickle, tickle". Ja dzis schodze i widze taki obrazek: Slonce wpada przez okno prosto na lozko Alusi, Alusia ma wyciagniete raczki w kierunku slonca i wola "tiko, tiko" :-) A ja sie pytam "budzisz sloneczko?" a ona mi na to "tak" :-)
 
Izka, jak słodko...:-)
Toska, a czemu przepis na priv?????:crazy: Jest wątek kulinarny, nie? Wszystkie skorzystamy wcześniej czy później.:tak::-)
 
Melduje sie ,ze zyje jakos nie mam weny twórczej :-(

Aniajw-uśmiałam się,lepiej nie mogła skwitować taty.

Izka-rewelacja jakie masz zdolne dziecko.

Pierzonek-trzymaj się;-)

MIKI przed chwila spad z kanapy na głowe nogi na kanapie a glowa wygieta na podlodze,nawet na chwile nie można go zostawic,jak Mzapytalam czy on niewidział-on robi przeciesz namiot Mikolajowi asiedział obok niego:wściekła/y:ale obylo sie bez placzu.
Niemam pojecia co dzisiaj za dzien, ale Miki jest tak marudny ,ze szału już dostaje nic sie nie podoba i odrazu placz:wściekła/y:
 
My gościliśmy dziś 'Kojaja" z rodzinką (mama, tata i siostrzyczką taka jak Esiowa Małgosia). Cały dzionek bardzo miły ale jakiż męczący...:sorry2:
Ale woda do wanny już się leje, mąż robi piankę.... Mmmmm.... będzie milusi wieczorek...

Pozdrawiam wszystkich...​
 
reklama
Do góry