jola zmęczyłam się czytając o Twoich "przygodach"
Dzielna kobitka z Ciebie
to tak jak ja :-( wenflon zakładali mi 4x
no proszę , z Magdy rośnie specjalistka od reklamy
jak Piotruś?
to tak jak ja, chyba musze poprosić o drugą kaffkę.
Gdzie ten dzwoneczek




Dzielna kobitka z Ciebie
Cholera, z tymi moimi żyłami do końca życia się będę bujać przy badaniach.![]()
to tak jak ja :-( wenflon zakładali mi 4x

no proszę , z Magdy rośnie specjalistka od reklamy

Piotrusia obudziła wysoka gorączka o 6.30Biedny bardzo... Innych objawów na razie nie ma...
jak Piotruś?
zero ochoty na cokolwiek![]()
to tak jak ja, chyba musze poprosić o drugą kaffkę.
Gdzie ten dzwoneczek





Biedny bardzo... Innych objawów na razie nie ma...
;-)
A i tak korzystam z tego tylko przy szczepieniach. Do chorych wzywam pediatrę prywatnie. A'propos - właśnie dzwoniłam i jutro przyjedzie ocenić, czy infekcja Piotrka rozwija się/zanika/zaraża Małgosię 
Zdrówka życzę - ale powiem Ci w tajemnicy że ja to bym sobie chętnie z tydzień pochorowała i posiedziała w domku. A tu nic, zdrowa jak byk. Ta choroba to mi się od Krakowa marzy i co? I du** blada.
No a przynajmniej nie w tym wieku.


