reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

To ja sie melduje...wlasnie przygarnelam nowego domownika - kotke - ponoc biala w rudoczarne laty...tzn..zaklepalam, bo urodzila sie 4 kwietnia...zdaze wiec spokojnie kupic kuwete..no i moze wyedukowac nieco Misie w kwestii malych kotow ;-)
 
reklama
Jola-wspolczuje
Toska-hehe, Stasiek jest rewelacyjny :-) Trzymam kciuki zeby junior wyskoczyl jak wszystko bedziesz miala gotowe i pozalatwiane :-)
A u nas deszcz, deszcz, deszcz i dla odmiany deszcz. Ani do ogrodka wyjsc, ani na spacer, do d... Alusia wczoraj jakos przezyla przeszkole, zasadzila fasolke, zaczela robic kwiatka takiego wycinaneo-wyklejanego. A ja dalej szukam swego szczescia w aptekach, czekam na opowiedzi. Niektore aplikacje moge sledzic w necie, to nawet jeszcze nie otworzyli mojego zgloszenia sprzed 2 tygodni, caly czas jest status "received". No szlag mnie trafi z tym czekaniem. Dziewczyny jak dlugo szukalyscie pracy, jakie macie z tym doswiadczenie, bo ja juz nie wiem czy ja taka dupa jestem, od ponad 3 tygodni wysylam i ciagle nie wiem na czym stoje. Poprzednia prace dostalam w kilka dni a teraz czekam i czekam...
 
Izka i jak Alusia,mam nadzieje ze lepiej,a co do pracy to ja szybko znalazlam,bo jeszcze na stazu mialam ustawione ze jak skoncze to pojde tam,w lipcu sie dogadalam a od pazdziernika po zdanym egzaminie poszlam

Sorga i ja Tami,pokuptowala troszke

Jolka tule mocno,trzymaj sie kochana i zbieraj szybko,przytulasek

Dzagud Ty z siostrą ja z malzem,wogole jakos tak przeszly te swieta,dobrze ze juz po nich

Toska to szybkiego odejscia wod,jejciu jak Ci fajnie,a przede mną jeszcze tyle

ja mam pietra,jade w poniedzialek na amnio wiecie,a potem to czekanie 2 tyg na wynik
nie pisalam Wam ale bylam wczoraj u gina,bo antybiotyk daje swoje no i dostalam czopki i leki do lykania bo nie napisze Wam gdzie ale zylak mi wyszedl-masakra jakas
 
jestem, jestem:-)

nawet się wyspałam

Stasia zawiozłam do teściowej, kupiłam babci prezent a sobie kilogram truskawek. Teraz siedzę sama w domu, rozkoszuje się ciszą i dogadzam sobie truskawkami (jeszcze im troche brakuję do "prawdziwych" truskawek, ale mogą być:-D)



Fantazja powodzenia z kotkiem:tak:

Dorotka, trzymaj sie, w poniedziałek od rana będe zaciskała kciuki:tak:

Dzagud a co z Twoja pracą? Rozumiem , że wszystko ok, i Twoje przeciucia się nie sprawdziły.

izka, ze znalezieniem pracy jest różnie, wszystko zalęzy od szczęścia, czasami wystarczy kilka dni, czasami mięsięcy. Cierpliwości, na pewno niedługo coś znjadziesz. Nie nakręcaj się tylko, że to Twoja wina, bo tak nie jest. Trzymam kciuki. I za Alę w starszej grupie też, mam nadzieję, że się przyzwyczai.


miłego dnia moje Panie
 
Izka, no zapomniałam:zawstydzona/y:... Współczuję Alusi i Tobie, bo na pewno to przeżywasz. :-(Może to tylko taki przełom przy zmianie ludzi i otoczenia i niedługo się przyzwyczai??? Trzymam kciuki żeby tak było, bo obydwie się wykończycie.:-(
A jeśli chodzi o pracę to nie pomogę, bo ja zmieniałam tylko raz i szybko dostałam.:-D

Toska, no na razie się nie sprawdziły przeczucia, ale też nie jest tak różowo. Szef na jajeczku walnął "mowę do narodu" z której jasno wynikało że jest źle i jeśli się nie poprawi sprzedaż to wszyscy wylądujemy na zielonej trawce, bo właściciele firmę zlikwidują - tym bardziej że źle jest nie tylko u nas ale w całej grupie. No nic, wypada mieć nadzieję że coś się ruszy...

Dorotko, ja też trzymam kciuki, będzie dobrze, zobaczysz.:tak:

Fantazja, widzę że pozazdrościłaś...:-D Super że będziecie mieć takiego maluszka - bliźniaka mojej Weroniki zresztą:-D, bo nasza kotka to miała być niby dwumiesięczna, a na moje oko miała przynajmniej ze 4 miesiące.:tak:Ale łobuz z niej straszny jest, mimo że pieszczoch.:eek: Ja to myślę że ona by się świetnie nadawała gdzieś na wieś, gdzie można łowić myszy, bo sprytna jest jak diabli - ostatnio muchę upolowała w mieszkaniu. Tomek mi mówił że mało szału nie dostała i zachowywała się jak typowy myśliwy.:-D
 
reklama
No i ja sie w koncu witam... :tak: Przepraszam Was kochane, ale dostalam zaproszenie do wziecia udzialu w konkursie literackim - na szczescie po angielsku i nei bylo wiele czasu (5000 slow - short story:confused2:) - wiec siedzialam i pisalam do upadlego. W przerwach przesadzalam swoj ogrodek...

poza tym to powiem Wam, ze ci ze zlotej plazy to jakies bimbole - to co mi odpisali jak sie nieco wkurzylam,ze nie przysylaja numeru konta nam:
cytat:

'Szanowna Pani,

Proszę o cierpliwość. Najpierw rozsyłam potwierdzenia wstępne dla osób, które zarezerwowały domki na weekend majowy.':wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Nie komentuje...

Poza tym duze zamieszanie u nas panuje bo z tym krolikiem wariatem nudzic sie nie da...

Echh nio i tyle. Jestem jakas zmulona - pogoda w krate - zaraz na silownie lece to moze odzyje...

Poodpisuje potem- calusy sleee...:tak:
 
Do góry