reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

hmm... wiosna czy co?;-):tak:tak tutaj cichutko od dłuższego czasu:-(
az wstyd sie przyznac ze regularnie Was czytam , a ze ostatnio nie ma za bardzo co czytac , to napisze choc pare slow od nas :)
po ostatnim koszmarze zwanym zapaleniem oskrzeli i krtani nasz ukochaniec powraca do formy :) zbiegło sie to w czasie z usunietym migdalkiem Patrycji Agast(własnie - jak czuje sie bratanica? ) , wiec nie chcialam Wam tu smecic na forum choc bylo mi okropnie ciezko:-(
obecnie , poza terrorem w pracy , wszystko u nas w porzadku :)
bylismy z malym w przedszkolu i mamy dosc duze szanse na przyjecie :-p- wyniki "naboru" beda dopiero pod koniec kwietnia - Szymek w grupie zachowuje sie wrecz rewelacyjnie (obym go nie przechwalila , tfu tfu) , jest grzeczny , pieknie sie bawi i uczestniczy w zorganizowanych zabawach , jako jedyny ukladal zawziecie puzzle i chetnie wciagal na sile! dzieciaki do domku :sorry2:, dodam iz nie wszystkie byly zadowolone , ale komentowal to slowami - to nic , to gapa...:sorry2: z jednej strony sie ciesze a z drugiej...
wiecie jak to jest..ehhh
a teraz czas na gratulacje
wiec gratuluje naszej kochanej Mondzi !!! oby reszta ciąży mineła Ci rownie bezproblemowo i szybciutko :* - babolcu czemu nie pochwaliłaś sie wcześniej ? Calus w brzuszek :*** wstyd powiedzec , ale bardzo Ci zazroszcze...
wszystkim "jeżdzacym" zycze powodzenia na egzaminie
potrzebujacym - zdrowka :*
i oczywiscie calus dla Lili - nosek do gory ! - zapraszamy do siebie , a jesli troche za daleko to my sie dostosujemy:tak:
szkrabiku - no jak zawsze z podziwu wyjsc nie moge - caluski dla Natana :*****
przepraszam ze nikomu nie bede odpisywac , ale musze jeszcze ugotowac na jutro obiad Szymkowi:zawstydzona/y:

a zeby troche forum rozkrecic , fotek pare z weekendowego wypadu do Zakopca :) zalaczam

calusy dla wszystkich

widok z Gubałówki

mamo , w knajpie traktorek tez jezdzi;)

widok na Giewont - to specjalnie dla Wiolinki - widać księżyc...pięknie było...

nie ma to jak w Megance...;)

idziemy ;) spac...
 
reklama
Agast, Yarisem:-)A Ty?? Co sobie upatrzylas??Pochwal sie!
Biesy, dobrze, ze juz powoli oki!! Dziekuje kochana!! Slicznego masz synka!!

Ja bylam tez w innym przedszkolu, tak w razie czego i przyjeli mi Mikiego ot tak, teraz poczekam na wyniki z tego pierwszego przedszkola i dopiero bede miala problem:baffled: Ale dobrze, ze jedno juz w razie czego zaklepane;-)

Cola, ech te dzieci:-) Powodzenia na prawku rowniez!
Evik, Miki tez nie uzywa juz wcale pieluch, i na poczatku w nocy bylo git, a ostatnio, od katarku zaczal siurac w nocy do lozka. Akurat bylam u lekarki i powiedziala mi,ze to od kataru, katara wciaz ma, ale juz duzo mniejszy, ale on sie wiecznie smarka:baffled: Powiedziala,ze absolutnie nie zakladac znow pieluch!!!! Przetrzymac, przejdzie - czekam:baffled: W nocy jak do nas przychodzi to ryki takie, zeby tylko nie usiasc na nocnik, zagadywac musze, ze hej, to czasem usiadzie i wlasnie zawsze cos zrobi:baffled:Ale ryki,ze nie chce,ze hej, porazka jakas! Teraz tez staram sie mu dawac mniej pic na wieczor, dwie nocki byl spokoj, zobaczymy jk dzis. ech... Najgorsze jest to, ze jak juz sika w lozko to nasze! My mamy wielkie loze, i jak tak nasika to prania,ze ho ho:angry::no: Raz tylko zrobil do siebie, choc u siebie ma podklad i jest oki, mala posciel to sie pierze raz dwa, czyli wychodzi na to,ze sika nad ranem, jak nie siadzie na nocnik w nocy przy przejsciu do nas, ale jak go nie przekonam to dupa, bo sie wygina, wydziera, ucieka na lozko, a potem rano mokro, ech...

Buziaki!
 
Lila- u nas jezdzi sie corsą i yarisem i na yarisie sie zdaje. A kupic chce corsę własnie ale raczej starszą niż młodszą ;-) Nie ma co inwestować w pierwszy samochód bo i tak poobijany pewnie bedzie :-D Fajnie ze macie juz zaklepane miejsce w przedszkolu. U nas wyniki bedą jutro!

Biesy- dobrze ze zdrówko wraca do formy. Trzeba było pisać, w kupie raźniej :) Pati dochodzi do siebie. Jutro ma kolejną kontrolę, ale mama ostatnio dopatrzyła sie ze w wypisie ze szpitala nie ma słowa o transfuzji krwi co jak dla mnie jest skandalem :wściekła/y: Fajne fotki :) Chyba pierwszy raz Cie widze :)

Eviku- u nas było tak ze jak Hania przestała sikac w dzień to i podczas drzemki tez nie sikała, ale za to w nocy lała w pieluchę jeszcze przez 2 miesiące!! Potem nagle przestała i tak jest juz od prawie roku :)

U mnie ze zdrówkiem słabo. Okazuje sie ze od dwóch lat nie zatrzymała mi sie laktacja i cały czas tworzyło mi sie mleko :szok: i robiły sie z niego guzy w piersiach :angry: Teraz biore na to cholerny Bromergon, po którym czuje sie koszmarnie :no:
 
Agast, to trzymam kciuki, napisz jutro, czy Hania sie dostala. Widzialas watek na noworodku o mamach zdajacych na prawko??

Buziaki!
 
:-)
mówiłam, że wrócę :tak:
i mam dobre wieści
Maję przyjęto do przedszkola,
Na konto wpłynęła mi premia roczna,
co powoduje, że czuję się naprawdę zadowolona i z radości tej nawet Wam małe fotostory zapodam z pewnej niedzielnej wycieczki nad nasze Rożnowskie Jezioro....
to będzie potem a póki co jeszcze chciałabym :
Szkrabiku - jakoś udało mi się uniknąć siusiakowego tematu ;-) ale co się odwlecze...
Anegdotki prześmieszne, ja też jakąś znajdę...o np.
Mai zgubiła się mała kostka do gry, pytam gdzie ją ostatnio widziała, gdzie sie mogła potoczyć i wybór padł na pewną szafę na słoiki przedpokojową... pożyczyła od taty mini latarkę i świecimy. Mówię
- Maju, ale ja tam nic nie widzę, tylko same kłaczki kurzu
- musiałaś coś przeoczyć
:szok::laugh2: i druga
prosiłam by zaniosła do kosza na brudą bieliznę jakąś zasługującą na to miejsce rzecz, najpierw powiedziała, żebym sobie sama zaniosła, wkurzyłam się i powtórzyłam żądanie, poszła, za chwilę wraca z rzeczą i mówi, że:
- ale (większość zdań zaczyna od ale..) tam pierze pralka, a takie koty jak ja boją się pralek!
Coletta - obie nasze panie pediatrzyce uważają, że szczepienie na pneumo i meningokoki jest wysoce wskazane. Czekałam tylko na informacje, że Maj zostanie przyjęty do przedszkola i idziemy się szczepić.
Natko - skoro się wam pokomplikowało, to życzę cobyście najlepsze wyjście z sytuacji znaleźli i ładnie sobie poprostowali sprawy.
Agast - fajnie, że tyle radości Ci daje jazda, a samochód na wyłączność to chyba też jedna z fajniejszych rzeczy, ja niestety muszę się dzielić i uwzględniać jakieś inne plany :wściekła/y:
Oj serdecznie współczuję, że musisz zażywać bromergon, tego świństwa nie zapomnę do końca życia i tego jaka się po nim czułam ... obyś szybko mogła go odstawić!
Evik - nie pomogę, bo Maj bezpieluchowy od 9 miesięcy w dzień, nie śpiący w dzień praktycznie od roku, pampersa na noc dostaje i jednak używa. Prawdę mówiąc nie podjęłam jeszcze prób odstawienia, bo wydaje mi się, że może się się skończyć nasze nocne spanie ale wkrótce podejmę.
Za to jak po mokrym wypadku na spacerze Babcia postanowiła na dzień założyć Mai pampersa przed kolejną wyprawą mało mnie krew nie zalała....
Chętnie posłucham mądrych rad.
Biesy - piękne zdjęcia!! Prześliczny ten Twój synuś! A przez Sącz przypadkiem nie jechałaś babo jedna??? Super, że Szymek tak dobrze odnajduje się w grupie.
W naszym przedszkolu w maju będą zorganizowane przez tydzień dni otwarte, i codziennie dziecko z rodzicami przez około 1,5 h będzie "przyglądać" się życiu przedszkolnemu. W czerwcu zaś może przychodzić nawet codziennie, co przed wrześniem wydaje mi się świetnym pomysłem.
Lila - no właśnie, tego się obawiam, współczuję, mam nadzieję, że wraz z katarem odejdą precz te nocne scenariusze. Zdrówka dla MIkiego

no to fotostory, bo późno jak cholera a za 6 h pobudka

jeszcze czysta idę (Maj by powiedział "idem") sobie zajadając z jednej ręki a w drugiej trzymając patrolującego Clifforda
pict0623mz3.jpg

a cóż my tu mamy??
pict0624am9.jpg

zapukam, może kto tam zimuje, co?
pict0637ou9.jpg

bo ja jestem dachowym kotem, wiesz?
pict0654sv4.jpg

jest tam kto??
pict0657ys0.jpg

że niby brudna??? ... ja???
pict0659of6.jpg

no w sumie, to fakt...
pict0664uw9.jpg

spojrzenie na dziób z widokiem na jezioro
pict0668ck6.jpg

panorama
pict0673oh1.jpg


dobranoc;-)
 
Lila- nie widzialam. Zaraz poszukam :)

Mag- obawiam sie ze ja tez ten bromergon dlugo bede pamietac:wściekła/y: Jeszcze "tylko" piec dni mam go brac i do kontroli, ale juz widze ze poprawy niestety nie ma :no: Zdjecia i teksy Mai jak zawsze fajne. Ostatnio probowalam Hani porobic jakies foty ale ona jak tylko widzi aparat to zaczyna robic glupie miny w stylu wywalanie jezyka, robienie zeza itd. Moze pozniej wkleje efekty tej wspolpracy:rofl2:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hani nie przyjęto do żadnego z pięciu przedszkoli. Jestem wkurzona strasznie. Teraz czekamy do 25 kwietnia az ogłoszą listę wolnych miejsc w warszawskich przedszkolach. Masakra.
 
rany Agast - toż to jakaś paranoja z tymi przedszkolami. Przyrost naturalny mamy kiepski, ale miejsc w przedszkolach nie ma??:angry:Noż normalnie nie wiem, czy doczekamy jakiejś polityki prorodzinnej w naszym kraju. Zdrówka życzę!
MagW - dobrze Cię widzieć... nie znikaj już no....super zdjęcia
Eviku - Emilka odpieluchowana jest już grubo ponad rok, a w nocy bardzo często zdarzy jej się sikacza jeszcze puścić, jak jej nie dopilnujemy. Ale do pieluch nie mam zamiaru wracać.
Biesy - fajnie, że się pokazałaś:-)Zakopiec urokliwy jak zawsze :-)Przykro mi, że chorowaliście. I zazdroszczę synkowej towrzyszkości. Emila ma fazę na totalnego gbura:-(
Colletto - jakie 5 stopni w czerwcu??:szok: chyba 25? toż ja na wczasy jadę:-)

Przepraszam, że tak lakonicznie, ale grafik mam dzisiaj napięty. Zaraz zmykam na angielski, później na koncert a później do knajpki....ech...tak to można żyć:-D
Dzieci na noc na służbę idą do dziadków, więc może w końcu się wyśpię...;-)Dziadki raczej nie pośpią:-D
 
Cześc :)

Dawno nas nie byo. Podczytuję czasem, ale ze tego czasu nie ma w ogóle, to z pisaniem jest masara zupelna.

Agast, Wojtka tez nie przyjęli do żadnego przedszkola - mieliśmy "tylko" punkty za pracę. Na Ursynowie ponoć całe przedszkola zapełnione dziećmi "samotnych" matek. Polityka prorodzinna, niech to szlag trafi. Ciekawe, jak Ola Mad. Zła jestem, że nie startowaliśmy do przedszkola w innej dzielnicy ale średnio sobie wyorażam te poranne eskapady. Nie wiesz, co teraz? Odwoływac się, czekac na miejsca? Bo nie wiem a w BE też nie wiedzą :angry:.

Idę do szkoły.
 
Wieści z placu boju :-)
W nocy wstaję ze dwa razy do Hani i ją wysadzam, ale sama nie woła. W dzień od kilku dni zakładam jej "zaczarowane majteczki, które nie lubią być mokre" i jak na razie nie są i mam nadzieję, że juz tak pozostanie. Niestety nie sa to zwykłe majtki tylko pieluchowe :-(, niemniej jednak pozostają suche, a to najważniejsze.

Frotka, Agast to smutne, ze Waszye dzieci nie zostały przyjęte. A nie ma czegos takiego jak listy rezerwowe?! Przecież we wrześniu część dzieci zrezygnuje...

Mag też by mnie krew zalała, gdyby Hania miała pieluchę na dzień założoną. Pieluchom mówimy nie!!!
Zdjęcia prześliczne, a Maj jak zwykle pięknie wyszła. Hani ostatnio bardzo trudno zrobić ładne zdjęcia. Agast Hanie pewnie tak mają :-D

Lila a jak tam układa Ci się z teściową?

Napiszę Wam jescze, ze niestety podjęliśmy decyzję, że przez conajmniej rok, jak nie dłużej, zostajemy na naszym małym mieszkanku. Tak się cieszyłam na zmiany, ale coś za coś... Za to z Jankiem pozostane najprawdopodobniej do września przyszłego roku w domku. Hania pójdzie do przedszkola i babcia będzie się mogła zająć drugą wnuczką zanim ta nie pójdzie do przedszkola, a dopiero potem będzie kolej na Janka :-D. Więc pieniażki za wynajem kawalerki powiększą nasz budżet, bo wychowawczy niestety nie płatny... Nie ma tego złego, w tym czasie zrobie sobie zaległą podyplomówkę, a poza tym chcę spędzać z małym max. czasu, aby jak najpełniej stymulować jego rozwój. Półroczną Hanię bez problemu zostawiałam z babcią i poszłam do pracy, a Janka jakos nie potrafię. On wzbudza we mnie takie pokłady czułości i miłosci, że czasami mam obawy czy moją nadmierną miłością krzywdy mu nie zrobię ;-). Pochwalę się jeszcze, że Janek zaczął się turlac, dość nieporadnie co prawda, ale Hania go uczy więc niedługo bedzie mi sie pewnie przemieszczał po całym mieszkanku. A Hania ubóstwia swojego braciszka. Oj udały mi sie dzieci :-)
 
reklama
Frotko- trzeba czekac do 25 kwietnia az ogłoszą listę wolnych miejsc. Mozesz zadzwonic do wybranego przedszkola po 16 kwietnia i spytac czy wszyscy rodzice potwierdzili chęć na piśmie bo trzeba to zrobic wlasnie do 16 kwietnia inaczej miejsce przepada. Nie ma czegoś takiego jak lista rezerwowa, ale jak Pani dyrektor bedzie miła to spytaj czy mogłabyś zostawić nr telefonu itd... Generalnie porażka...

Evik- fajnie ze mozesz posiedziec jeszcze w domu z Jasiem :tak: A przeprowadzka może poczekać ;-)
 
Do góry