moje tez zupełnie niedawno, wspólczuję ci, bo wiem co czujesz,Króliczku - zazdroszczę Ci tego Twojego króliczka... Sama również miałam takiego małego puchatego przyjaciela, ale niestety odszedł jakiś miesiąc temu:-( a mnie niestety wtedy nie było w Polsce, więc tym bardziej mi smutno...
miałam czarną kasię i białego jureczka, a teraz biało czarny szalony franuś:-)
polecam adopcję króliczka, a nie kpno w sklepi, żeby nie napędzać koniunktury