Czerwiec 2010

[zdec]

marta_w gratuluję!
Ale wam mamuśki zazdroszczę;-)

cobra spokojnie i na nas przyjdzie kolej:-) Po prostu mamy termin na koniec miesiąca, więc tak już musi być, że te z początku muszą się najpierw rozpakować;-)
W sumie rzeczywiście Kasiek ma rację trzeba było do lipcówek się zapisać Tam byśmy urodziły pierwsze

 

[zyrraffka]

Cześć :-)
Pewnie nie wszystkie mnie pamiętacie, bo rzadko sie udzielałam, ale chciałam się pochwalić, że 28 maja na świat przyszła Amelia z wagą 3270g i 54 cm ( w 38 tygodniu ciąży), poró odbył się sn.

Gratuluje wszystkim mamusiom już rozpakowanym a za pozostałe trzymam kciuki.

jakie cudo śliczniutka, gratuluję

 

[cobra18]

marta_w gratuluję!
Ale wam mamuśki zazdroszczę;-)

cobra spokojnie i na nas przyjdzie kolej:-) Po prostu mamy termin na koniec miesiąca, więc tak już musi być, że te z początku muszą się najpierw rozpakować;-)
W sumie rzeczywiście Kasiek ma rację trzeba było do lipcówek się zapisać Tam byśmy urodziły pierwsze

ja mam termin na ta sobote buehehe

 

[ewelinka307]

Chociarz te z połowy miesiąca mogłyby poczekać na nas a one się już wypakowują jeszcze z tydzień a zostaną tu same marudzące czemu nie rodząa widze że im bardziej marudze tym bardziej mi się dłuży

 

[Kasiek1983]

Ale śliczna księżniczka!!!

Buuuu... ja też chcę takie maleństwo... a na razie tylko patrze na to puste łóżeczko i układam tam śpiworek i wyobrażam sobie małego śpiącego... coś już mam chyba z psychiką... hehe

Dopiero w poniedziałek do lekarza... mam nadzieje że nie doczekam tej wizyty...

Co do tych jeszcze oczekujących swoich maleństw... tzn. tych z terminem na koniec czerwca, obstawiam że Zdec będzie pierwsza... śniłaś mi się że urodziłaś taką śliczną kruszynkę Natalkę... Oby tylko poród był bezbolesny!!! Cobra, a my tu sobie spokojnie poczekamy i mogę się założyć że niektóre z Lipcówek nas wyprzedzą!!! Hehehe

Oj nie, Ty to już niedługo masz termin... bardzo przepraszam! W takim razie jednak zostanę sama!!!

 

[słoniczka]

WITAJCIE

dołanczam do grona marud... sama n ie moge wytrzymać ze sobą!!! już bym tak chciała, żeby mały był na świecie. a tu nic... nawet skurcze nocne mnie już nie łapią.... i jeszce aki upał, wszystko mnie boli, komary mnie w nocy pogryzły, naleciały jakieś do sypialni i tak mnie kąsały... ach........

 

[ewela28]

zdec ja czuje,ze ty niedługo sie wypakujesz i sama tu zostane

Torbe juz trzy razy przepakowywalam i w koncu w jednej sie zmiescilam ze wszystkim. Kurde najgorsze,ze juz wszystko przygotowane,a mały siedzi i nie wychodzi.

Moj gin wali prosto z mostu i mowi,ze moze byc tak,ze po terminie urodze, machnelam juz reka na to. Skurczy brak, czopu brak echh szkoda gadac

 

[cobra18]

Ale śliczna księżniczka!!!

Buuuu... ja też chcę takie maleństwo... a na razie tylko patrze na to puste łóżeczko i układam tam śpiworek i wyobrażam sobie małego śpiącego... coś już mam chyba z psychiką... hehe

Dopiero w poniedziałek do lekarza... mam nadzieje że nie doczekam tej wizyty...

Co do tych jeszcze oczekujących swoich maleństw... tzn. tych z terminem na koniec czerwca, obstawiam że Zdec będzie pierwsza... śniłaś mi się że urodziłaś taką śliczną kruszynkę Natalkę... Oby tylko poród był bezbolesny!!! Cobra, a my tu sobie spokojnie poczekamy i mogę się założyć że niektóre z Lipcówek nas wyprzedzą!!! Hehehe

Oj nie, Ty to już niedługo masz termin... bardzo przepraszam! W takim razie jednak zostanę sama!!!

mam zle suwaczek ustawiony o tydzien, bo juz go nie umialam poprawic :|
co nie znaczy ze moge sie po tobie rozpakowac

 

[Kasiek1983]

zdec ja czuje,ze ty niedługo sie wypakujesz i sama tu zostane

Torbe juz trzy razy przepakowywalam i w koncu w jednej sie zmiescilam ze wszystkim. Kurde najgorsze,ze juz wszystko przygotowane,a mały siedzi i nie wychodzi.

Moj gin wali prosto z mostu i mowi,ze moze byc tak,ze po terminie urodze, machnelam juz reka na to. Skurczy brak, czopu brak echh szkoda gadac

Nie zostaniesz sama! Ja tu ciągle jestem i będę jeszcze przez dłuższy czas... może się tak często nie odzywam ale czytam Was na bieżąco... śmiać mi się chce że tak marudzimy bo w sumie to jeszcze trochę czasu mamy... ja to już się zastanawiałam czy nie iść na wywołanie ale się cykam... mój gin ponoć od 37 tygodnia daje dziewczyny na wywołanie akurat w dni kiedy ma dyżur w szpitalu... ciekawe czy to jest zdrowe i bezpieczne...?

 

[zdec]

Generalnie to ja mam jeszcze dużo czasu do terminu tj. 19 dni:-( Więc nie wiem czy to będzie tak jak mi wróżycie, chociaż szczerze dzisiaj się czuję tak dziwnie... ale brzuch się nie obniżył, chyba że tego nie zauważyłam:-(