kpi23
Fanka BB :)
nadika, klementinka, ewa - dzięki wielkie ...
idę spać bo nie mam już dziś siły ani nic robić ani myśleć ...
idę spać bo nie mam już dziś siły ani nic robić ani myśleć ...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
I czasem łatwo bezmyślnie wpaść w pułapkę własnego ego naprawdę nie planując skrzywdzić własnego partnera i rozwalić związku... Ja mając narzeczonego, a później i męża flirtowałam smsami z facetem z którym wcześniej miałam romans
Spotykaliśmy się bardzo rzadko zawsze w obecności mojego męża, tylko pisaliśmy do siebie często, wiedziałam, że poza flirt nigdy nie wyjdziemy i sama przed sobą się tym usprawiedliwiałam, ale kiedyś w końcu wpadłam jakimś dwuznacznym smsem, który przeczytał mój R...Dopiero wtedy zrozumiałam, że zdrada nie zaczyna się w łóżku, ale już w myślach... najgorsze, że czułam, że kocham obu facetów i, że fajnie tak mieć jednego do przytulenia i jednego do tęsknienia (kto oglądał Upiora w operze wie o co chodzi ;-)Wiedziałam, ze na tamten moment nie jestem w stanie zakończyć tej idiotycznej znajomości (to osoba publiczna występująca w TV, więc próby niemyślenia o nim kończyły się fiaskiem ;-), ale postanowiłam już nigdy przenigdy nie oszukiwać R. Umówiliśmy się, że będę mu pokazywać każdego smsa, zanim wyślę tamtemu- w ten sposób musiałam zapanować nad językiem, nad dwuznacznością wiadomości, nad ilością itp, a tym samym przestałam oszukiwać R i siebie samą.... Znajomości nie przerwałam do dziś, do dziś robią mi się miękkie nogi gdy go widzę w tv, wiem, że w razie czego mogę na niego liczyć i że jesteśmy sobie w pewien sposób bliscy i to mi wystarcza. A najważniejsze, że jestem fair wobec najbliższych. Sorry za ten wywód, ale moim zdaniem zakaz spotykania, pisania itp. to najgorsze zło- w pewnym sensie zmuszamy partnera do jeszcze większych oszustw ale też ostrożności... Ja bym się zgodzila na tą znajomość, ale chciałabym czytać wszystkie smsy ( w obie strony) i być przy jego rozmowach- to chyba nie za dużo dla uczciwego faceta..... a jeżeli coś ukryje i wpadnie- wtedy sprawa jasna 


a pobudka na karmienie była dopiero przed 5 



Wszystkiego najlepszego dla JasiaAle to zleciało. Jasiu ma już 4 miesiące![]()