reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
N
oj nie złość sie Kochana hi hi
ale dzieci musza byc takimi babskami prawdziwymi moja tez jest pulpecik hihi
:tak::tak::tak::tak::tak:
Nie złoszczę się heh :-D tylko czemu wszyscy do mojego dziecka mówią pulpeciku? ;-)

A powiedz Kochana dlaczego 33 lata to troche nie czas na pierwsze dziecko???? Ja mam 31 lat i to moje pierwsze dziecko a planuje jeszcze jedno mieć... I uważam że to jak najbardziej czas na dziecko... Myślę że to raczej kwestia indywidualna nie zalezna od wieku... bo wiesz różnie życie układam nam scenariusze , chyba najważniejsze jest to by być dobrym rodzicem i kochac swoje dzieci a nie wiek tutaj odgrywa rolę.
Moja mama drugie dziecko , moją siostrę urodziła mając 39 lat :)
Oczywiście nie mówię, że taki rodzic starszy będzie gorszy, po prostu mnie mama urodziła późno, a ja tak nie chciałam, chociażby ze względu na to, że często starsze mamy są brane za babcie... oczywiście kwestia wyglądu, ale pamietam, ze chodziła ze mną do przedszkola dziewczynka i na jej mamę mówili "babcia, po Cieibe przyszła" ile ona sie napłakała, że to mamusia... no i ryzyko chorób genetycznych rośnie wraz z wiekiem. No i oczywiście kwestia jak nam się życie ułoży, ja wolałam najpierw mieć dziecko kiedy nie mam zobowiązań związanych z pracą i mogę się dziecku poświęcić w całości nie stresując się, że zaraz koniec macierzyńskiego...po prostu dla mnie połączenie studiów i macierzyństwa to jest najlepszy czas :-)

Hej dziewczyny. Powiedzcie macie namiary na jakieś fajne kombinezony - śpiworki w necie, bo te co są na allegro jakoś mi nie pasują.
Niestety ja ani w sklepach ani na allegro nic ciekawego znaleźć nie mogę :-(

Ale mała dziś marudzi, normalnie jak nienormalna :tak: dobrze, żę jeszcze siedzenia na kolanach u mamy pasuje, bo już nie wiem co bym z nią zrobiła :-D nawet zabawki sie nie podobają... chyba znowu dziąślaki męczą...
 
Zdrowia, szczęścia, pięknych ząbków i dużo zabawek dla Jasia!!!
Emilka poległa :) Rano po toalecie zawsze zasypia na dłużej i mam trochę czasu wolnego :)
Dziś pochmurno i deszczowo, ale podobno jeszcze ciepło, więc trzeba kurtkę z kapturem wyciągnąć i korzystać z ostatnich ciepłych dni :)
A jutro kontrola stawów biodrowych, ważenie, mierzenie i kolejne szczepienie :( Ciężki dzień dla Emilki :( W lato się lepiej chodziło do lekarzy, bo mniej ubrań trzeba było zakładać, a teraz już się boję, jak będzie wyglądało ubieranie mojego rozkrzyczanego po szczepieniu dziecka w tyle warstw ciuchów :(
 
Kreatorka podobnie myśle do Ciebie co do macierzyństwa. Ja co prawda nie studiuje ale ciesze się , że mam teraz już dzieciaczki bo tak sobie myśle że jak będe miała 30 lat to moi niektórzy znajomi będą dopiero wchodzić w pieluchy a ja już będe miała w miare samodzielne dzieci i wtedy będe mogła szaleć. Ja z mężem uwielbiamy podróżować a teraz przy dzieciakach raczej się nie da więc z czasem będe starsza ale też mądrzejsza co za tym idzie będe potrafiła bardziej docenić miejsca które zobacze, zwiedze i dzieci też na tym skorzystają :)


Paula24211 ja mam to samo z jedzeniem. Też ledwo wstane a muszę coś zjesć. Ale muszę się wreszcie zabrać za odchudzanie bo mam jeszcze o 10kg za dużo...


Konniczynka u mnie też o tej porze dzieciaki mają dłuższą drzemke więc mam czas na chwile spokoju. Wypije kawe w tym czasie, pranie powiesze :)


Kurcze w sobote idziemy na wesele i mam do Was pytanie. Bo ja mam sukienke srebrną i czarno-czerwoną a mój mąż ma koszule czarną i białą i powiedzcie mi co ubrać na pierwszy dzień? :) Czy wypada żeby mąż szedł na pierwszy dzień w białej koszuli ?
Aaaa i mam mały sukces. Olek wypił 70ml mleka z butelki :))
 
Cześć mamuśki:-)Nie chce chwalić dnia przed zachodem słońca ale chyba dzisiaj nie bedzie dnia marudy:-)i noc jaby lepsza bo pierwsza pobudka o 2 w nocy - sukces:-)Teraz też już usnął. Mieliśmy iść na rynek ale się rozpadało i jakoś nie mam ochoty moknąć - tym bardziej że jeszcze po Wiktorię do szkoły trzeba iść. Wczoraj moje dziecko odkryło swojego siusiaka:-)W kąpieli bawił się nożką i mu się ręka na siusiaczka zsunęła ale był zdziwiony:-)Zaczął go ściskać i ciągnąc i smiał się przy tym w głos:-)

zdec - śliczna Natalka:-)pozazdrościć szefowej, mnie czeka rewolucja w pracy
katarzynajanicka - trzymam kciuki za wizyte u chirurga i szybki zabieg w razie konieczności
Kasiulka_1980- słodziak z Hani:-)
hefi - zdrówka:-)
paula24211 - Lenka po prostu boska:-) no a kolejne zdjęcie z Tomaszkiem superowe:-)słodkie maluszki:-)
Agi78 - Twoja Polcia z tego co piszesz to naprawdę Anioł:-)Oskar też od dwóch dni zaczął strasznie głośno krzyczeć - mi uszy odpadają a on ma z tego radochę:-)czekam kiedy sąsiedzi naślą na mnie opieke społeczną że niby cos dziecku robie:-)
Magda M - slicznie zdjęcia - a Kacperek jaki śmiechowy:-)
izia_tcz - pozazdrościć snu synka:-)
gosiagro - zdjęcia żyrafy niesamowite:-)


Jasiu, Patrycjo - wszystkiego najlepszego - samych pogodnych dni pełnych uśmiechów:-)
 
Wczoraj moje dziecko odkryło swojego siusiaka:-)W kąpieli bawił się nożką i mu się ręka na siusiaczka zsunęła ale był zdziwiony:-)Zaczął go ściskać i ciągnąc i smiał się przy tym w głos:-)

Oskar też od dwóch dni zaczął strasznie głośno krzyczeć - mi uszy odpadają a on ma z tego radochę:-)czekam kiedy sąsiedzi naślą na mnie opieke społeczną że niby cos dziecku robie:-)

:-D:-D:-D:-D:-DJak dorośnie, też będzie się siusiakiem bawić ;-)
Ja przez kilka tygodni po porodzie byłam przygotowana na najazd opieki społecznej:-p;-) teraz na szczęście głosik Emilki ma niższe tony i sąsiedzi już się nie pytają, czy mała choruje :-)
 
Kreatorka - Nie uważam by 40-48 letnia kobieta wyglądała jak babcia:) bo taki mniej więcej rodząc dziecko w wieku 33 lat będzie się miało wiek jak dziecko będzie chodziło do szkoły:) Ja chciałam urodzić dziecko w wieku 25 lat po skończeniu studiów , ale z zastrzeżeniem że muszę być gotowa na dziecko tzn. mieć partnera którego będę kochać a on mnie tak by dzicko miało i kochającą matkę i ojca , by było nas "stac" na dziecko by nie zabrakło mu niczego i tym podobne. Poznaliśmy się z moim mężem jak miałam 24 lata i tak naprawde wszystko zaczynałam od nowa w życiu , więc już 25lat odpadło. Do wszystkiego dochodzilismy wspólnie powolutku , poznaliśmy się , ustatkowaliśmy i przyszedł taki czas że bardzo zaczeliśmy chcieć mieć dziecko:)
Ja uważam że na wszystko w życiu przychodzi czas i u każdego ten czas jest inny. Czy uważasz że dla dziecka ważniejsze jest że ktoś z kolegów rodziców nazwał dziadkami? czy to że w domu mają np. ciepło ogniska domowego , szacunek i miłość?
Ninka to cudowna śliczna dziewczynka i wcale nie pulpecik!!! A oczka coś pięknego:) Co do kombinezonów. Bywasz w Wawie czasem? bo na Namysłowskiej w sobote widziałam całe stoisko kombinezonowe , ja juz mam 4 wiec nie kupowałam ale wszystkim z Wawy i okolic polecam
paula - smacznego!
koliander - super że jest poprawa z tym ulewaniem
konniczynka- powodzenia jutro na szczepieniu oby obyło się bez płaczu
 
myslalam ze Was nie doczytam

tak na szybko bo Jas strasznie marudzi i spac nie chce
Hefi dobrze ze juz wiesz co to jest, niedlugo pewnie przejszie skoro juz leki masz
Paula super przyjaciele
Perfecta dla Jasia moc calusow i zdrowka

co do wieku mam to moja mama jest i bardzo mloda i dojrzala mama w jednym
mnie rodzila majac 21 lat, potem brat a na koncu, bedac juz kolo 35 urodzila siostre
teraz kiedy ja z bratem juz nie mieszkamy w domu ona nadal ma dziecie i sie z tego bardzo cieszy, mowi ze gdyby nie to pozniejsze macierzynstwo czulaby sie o wiele starzej
 
no i po spaniu a że pogoda pod psem to i humor nijaki .
Wybieram się dziś do gina ale czy dojde to się okaże chyba w koncu czas
jutro szczepienie dobra laski spadam trochę młodym i domem się zająć do pużniej pa
a u nas pogoda także się popsuła i tylko patrzeć jak będzie padać

mój najmłodszy pojadł i zasnął, ciekawe czy pośpi do 14,15 jak przez ostatnie 2 dni?
teraz jeszcze chwilką i Asię też trzeba będzie spacyfikowac i do łóżka położyć a na mamę czeka lodówka do umycia, ech....co za przyjemność:sorry2:
Aaaa i mam mały sukces. Olek wypił 70ml mleka z butelki :))
gratulujemy małych sukcesów, my tez od takich ilości zaczynaliśmy a nawet mniej

Anik79 trzymamy kciuki za dzień bez marudy
 
reklama
A własnie Dziewczynki czy Wy też zauważyłyście że nasze mamy wyglądaja teraz lepiej niż jak byłyśmy w podstawówce???
Bo ja tak obserwuję moją , moich przyjaciółek i znajomych i na prawde teraz wyglądaja kozystniej niż jak chodziłysmy do szkoły. Za moich czasów mamy nosiły trwałą , bo taka moda była, która je postarzała i wogóle taka ładna teraz ta moja mamunia:)
 
Do góry