reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Aisa - Mam prośbę do ciebie wielką!!!! Popatrz na Basię jaka ona jest PIĘKNA!!!! Potem popatrz w lusterko JAKA Z CIEBIE FAJNA BABKA!!! potem spójrz na mężna JAK KOCHA CIEBIE I BASIĘ!!! I pomyśl czy nie jesteś szczęściarą??? Kochana ogarnij się , poproś o pomoc rodzinę! Idz w końcu do tego psychologa i kontynuuj terapię a ZOBACZYSZ ŻE ZA PARĘ LAT BĘDZIESZ CHCIAŁA ZAPOMNIEĆ O TYM WSZYSTKIM CO TERAZ CZUJESZ!!!!
BASIA TO PRZECUDNE , USMIECHNIETE DZIECKO ALE TO NIE LALKA! DZIECI ZABKUJĄ , PRZECHODZĄ SKOKI ROZWOJOWE , ALE PRZEDE WSZYSTKIM POTRZEBUJĄ MIŁOŚCI RODZICÓW , CIEPŁA I CZUŁOŚCI A PRZEDE WSZYSTKIM CHCĄ SIĘ CZUĆ BEZPIECZNE!!!!!!!! ZNERWICOWANA MAMA TO ZNERWICOWANE DZIECKO. ALE DZIECKO POTRZEBUJE MATKI JAK NIKOGO INNEGO W ŻYCIU!!! NOSIŁAS JĄ POD SERCEM 9 MIESIĘCY , CZEKALIŚCIE NA NIĄ TYLE CZASU
BŁAGAM DAJ JEJ SZCZĘŚCIE , POZWÓL JEJ CZUC SIĘ BEZPIECZNIE , BEZ CIEBIE ONA NIE BEDZIE SZCZĘŚLIWA.
BŁAGAM CIĘ IDZ DO PSYCHOLOGA , BŁAGAM CIE POPROŚ RODZINE O POMOC!
 
reklama
Cześć dziewczyny! Bardzo rzadko się udzielałam, a odkąd urodziłam to prawie wcale, ale dziś mam chwilę i poczytałam kilka ostatnich postów. Zaniepokoił mnie post aisa80, troszkę ją staram się zrozumieć, bo myślę że każda ma chwilę kiedy naprawdę ma się wszystkiego dość. Ja na przykład ostatni tydzień spędziłam z Roksanką w szpitalu, mała miała ostre zapalenie nerek. Tak dla przestrogi wam opiszę jak to wyglądało: mała dostała gorączki, tak praktycznie beż powodu 38,5, podałam doustnie panadol dla dzieci, ale gorączka zamiast spadać za godzinkę było już 39,2, po 2 godz. podałam czopek, spadła na 37, 5, i tak 1 cały dzień i noc, jak gorączki nie było dziecko brykało jAK zwykle bez żadnych oznak choroby, jak gorĄCZKA rosła spało, po 1 dniu poszłyśmy do lekarza, ale nic lekarka nie wybadała, kazała zbijać gorączkę i stawiała na tę trzydniówkę, ale gorączka po czopku spadała do 37, a po 1 godz rosła do 39,5, po trzech dniach wcale nie było lepiej, ale że wypadło to w sobotę to poszłyśmy do szpitala zeby zrobili jej badania krwi, bo tak mówiła lekarka że z badań ewentualnie będzie można wykryć infekcję bo fizycznie dziecko wygląda na zdrowe, no i w szpitalu zrobili i tam nas zostawili na 6 dni. Lekarka pocieszyła mnie że u tak małych dzieci to bardzo częste infekcje, albo zapalenie płuc, albo ucha, albo dróg moczowych. Mała szybko wyzdrowiała tak twierdzi lekarka, ale no jeszcze 2 miesiące na antybiotyku będzie, a ja mam straszne wyrzuty że to przeze mnie, że może ją za lekko ubierałam, albo pozwalałam chodzić po podłodze a może była za zimna(podłoga), albo brałam na za duże mrozy... ogólnie poczułam się złą matką, a kocham ją nad życie, ale jakaś taka bezradność mnie ogarnęła, i tak właśnie pomyślałam o aisa80, że może jej o to chodzi.

Nie obwiniaj się! My też przeżyliśmy to samo 3 miesiące temu - nasza mała nie miała jeszcze gorączki ale zaniepokoił mnie dziwny zapach moczu, zrobiliśmy badanie ogólne i wyszło bardzo źle tzn podwyższone leukocyty, białka bardzo dużo. Od razu pojechaliśmy do szpitala gdzie spędziliśmy ponad tydzień. W sumie lekarze powiedzieli ,że na szczęście w porę uchwyciliśmy tą infekcję. Od trzech miesiecy jesteśmy na leczeniu odkażającym, ale infekcja w między czasie się raz powtórzyła. Przyczyna ta sama - bakteria e.coli. Jest to najczęstsza przyczyna zakażeń układu moczowego, zwłaszcza u dziewczynek gdzie cewka jest krótka. Lekarz nam powiedział że w sumie póki dziecko nie przestanie używać pieluch to to się może powtarzać - ot! niektóre dzieci są wrażliwsze i mają takie problemy, a inne nie mają. Nie ma tu winy rodziców...taka "uroda" Tak więc głowa do góry:) My już nauczyliśmy się żyć z tą przypadłością i badaniami moczu co dwa tygodnie:) Właśnie kończymy leki,zobaczymy co będzie dalej. A Roksana jakie leki przyjmuje?
 
Ewelinka - gratuluję pierwszego ząbka!!! :) my nadal tylko dwa... trochę mi się to dziwne wydaje bo jeden wyszedł w listopadzie a drugi w grudniu i do tej pory nie ma innych! czekamy dalej ;)

Asiatipl i MadziuS
- współczuję przeżyć

A co tu taka cisza? mężowie w domu... aha, no TAK!!!!!!!!!!!! :)
 
eagle - miałam nadzieję, że już u dzieci lepiej:-( dużo zdrówka!

ewelinka - gratulacje!!!

A ja życzę Wam miłego weekendu, zaraz jakiś filmik obejrzymy a jutro z rana na weekend do moich rodziców i teściów jedziemy:-)
a zatem miłego;-);-)
 
reklama
Do góry