reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

cześć Dziewczyny!

co za okropna noc mieliśmy! Łukasz budził się co chwila z płaczem, mnie brzuch strasznie bolał więc co przysnęłam na chwilkę to wstawałam do Łukasza a potem przez ból brzucha nie mogłam zasnąć:baffled:

po śniadaniu przebieram dziecko do wyjścia na spacer, patrzę a całe stopy w krostkach :baffled: w czwartek mieliśmy szczepienie p.ospie wietrznej więc się wystraszyłam i szybko ubraliśmy się i do lekarza. Czekaliśmy ponad godzinę. Eysypka się powiększyła, ma na całych nóżkach i po wewnętrznej i zewnętrznej stronie raczek.
Lekarka jakaś nic nie wiedząca trzeba czekać jak się sytuacja rozwinie, wg niej raczej to nie jest choroba zakaźna bo by się objawiało gorączką, której Łukaszek nie ma Do tego ma katarek i powiększone migdałki. Więc nic nie wiemy, pewnie w poniedziałek dopiero u pediatry się dowiemy. :baffled::baffled:
Mieliśmy iść dzisiaj na urodziny i nie pójdziemy, wyślemy tylko tatę w delegacji.
 
reklama
cześć Dziewczyny!

co za okropna noc mieliśmy! Łukasz budził się co chwila z płaczem, mnie brzuch strasznie bolał więc co przysnęłam na chwilkę to wstawałam do Łukasza a potem przez ból brzucha nie mogłam zasnąć:baffled:

po śniadaniu przebieram dziecko do wyjścia na spacer, patrzę a całe stopy w krostkach :baffled: w czwartek mieliśmy szczepienie p.ospie wietrznej więc się wystraszyłam i szybko ubraliśmy się i do lekarza. Czekaliśmy ponad godzinę. Eysypka się powiększyła, ma na całych nóżkach i po wewnętrznej i zewnętrznej stronie raczek.
Lekarka jakaś nic nie wiedząca trzeba czekać jak się sytuacja rozwinie, wg niej raczej to nie jest choroba zakaźna bo by się objawiało gorączką, której Łukaszek nie ma Do tego ma katarek i powiększone migdałki. Więc nic nie wiemy, pewnie w poniedziałek dopiero u pediatry się dowiemy. :baffled::baffled:
Mieliśmy iść dzisiaj na urodziny i nie pójdziemy, wyślemy tylko tatę w delegacji.

zyrraffka a moze jest to choroba bostonska?? objawia sie wysypką na raczkach, nozkach i w ustach. Tylko ze przy tym jest goraczka a mowisz ze Łukaszek nie ma. Dowiedzialam sie o tej chorobie wczoraj bo mój siostrzeciec sie zaraził, mielismy jechac na wies do rodzicow ale nie jade bo się boję zeby Maja sie nie zaraziła.
Tutaj wiecej o tej chorobie
http://www.leliwa.pl/news/show/na_chorobe_bostonska_zapadaja_dzieci__z_tarnobrzeskich_przedszkoli

Witryna Wiejska
 
przed chwilką też znalazłam informacje o tej chorobie, ale po 1 Łukasz nie ma gorączki a po2 chyba nie ma wykwitów w jamie ustnej, bo lekarka zaglądałą i tylko mówiła ze ma migdałki powiększone. Jak Łukasz się obudzi jeszcze mu zajrzę do buźki.
 
Widziałam że ostatnio pisałyście o radzeniu sobie z maluchami. Ja też cierpliwie czekam aż minie mu atak złości i tuptania. Zdarza mu się kłaść na ziemi wtedy też cierpliwie czekam aż wstanie :-) nawet zimą tak było :-) (jedna babka sympatycznie zwróciła mi uwagę to jej powiedziałam, że kiedy zmarznie to wstanie :-) ). Najlepiej jednak sprawdza się technika wyboru i to praktycznie przy każdym zadaniu. Przy śniadaniu kiedy nie chce jeść to pytam np.: zjesz jajko czy parówkę?? Jeśli się nie chce ubrać to daje mu do wyboru, które spodnie chce ubrać lub którego buta ubieramy pierwszego :-D w 80% się sprawdza a jeśli nie to cierpliwość lub na siłę :-) jeszcze przez parę lat technika siłowa też będzie działać :-D
 
Hej:)

piszecie sobie o radzeniu z ubieraniem,u nas moze i histeri nie ma,ale mi ucieka jak ja ubieram na wyjscie ,musze sie prosic wiec mam taki sposob ktory akurat dziala w 100%,mowie ze za chwile jak sie nie ubierze to niestety zostanie w domku,jesli to nie poskutkuje to podnosze sie i oswiadczam ze wchodze jesli ona niechce isc,wiec zaraz przybiega i ladnie sie ubiera;p
A jesli z jakiegos nie znanego powodu niechce zalozyc danej bluzki to jesli jakis nadruk ma,to zaczynam chwalic jaki ladny itd...przewaznie skutkuje:)

A my caly dzien bylysmy na zakupach, ogolnie to niezle dala mi w kosc Amelia;/;/ mialam mega dosc;/prawdopodobnie zeby bo jestesmy na etapie 5...
 
Hej dziewczynki a my wczoraj robiliśmy imprezkę ur było super, było ok 20 osoób impreza trwała do 24;)Były tańce, akordeon, śpiew, zabawy i prezenty!
At5mosfera super do tego fantastyczna pogoda!
 
Witamsie pierwsza na podium:)

ZYrraffko jak łukaszek lepiej? a ty jak sie masz?

Wczoraj bylismy na placu zabaw i niedaleko od taego byla fontannawiec moja Melusia bawila sie tam...i wiecie co zrobila? przechylila sie i wpadla do fontanny!!!!w pierwszej chwili sie wystraszylam ale byla plytka cale szczescie,musielismy dzwonic po pomoc do domu zeby rzeczy na przebranie AMeli przywiezli bo woda byla lodowata a ona kaszle i smarka sie;/

Milego dnia:)
 
hej a my jemy urodzinowe śniadanko to już 2 lata!
Nie długo będziemy planować komunie;)Pożniej 18 no i wreszcie ślub:)
Ale ten czas leci masakra!
 
reklama
hej:)
dzisiaj w nocy zostałam ciocią Gabrysia :) Moja siostra urodziła synka 3150, 54cm, I jak to było przy jej pierwszym dziecku, godzinka i Gabryś na świecie !!!!

kasiulka ale domyślam się że laptop działa, skoro do nas piszesz :)
zyraffka jak Łukaszek się czuje?? nadal ma wysypkę?? a Ty jak się czujesz??
julia no to Amlka się wykąpała :)
 
Do góry