reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Milka niestety ja boli jak ch......:wściekła/y: ale to na razie nie koniec wczoraj jeszcze padł mi telefon chyba zacznę jakieś czary odprawiać żeby to coś odgonić:tak:
niezłe zakupy i kolorki też fajne akura to kolory mojego syna
kajdusia w łebie ?nie dobra ty pewnie koło mnie przejeżdzałaś ale nie zajechałaś:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam sie:)

Nadiko mam nadzieje ze szybko chorubsko minie, kurcze wspolczuje bo poczatki ciazy dla ciebie sa ciezkie;/ migreny itd...mam nadzieje ze z czasem bedzie tylko lepiej:)

Mi-mi dziewczyny sa super:) i gratuluje kroczkow szybka corusia jest:)

Emalia bywaja lepsze dni;/ ostatnio cos ciezko z dogadaniem sie z narzeczonym;p ale mam nadzieje ze szybko minie! Poza tym Amelia ostatnio bardzo czesto uzywa przemocy w moja strone;/ dzis dostalam w twarz jak rozmawialam przez telefon;/ jak mam reagowac?;/

Milka nie kwiatkow narazie niema ;/ widze ze zakupy sie udaly:) Ja mysle po malu o lozku do AMeli ale niewiem jakie;/ napewno cos z Ikei,podobaja mi sie te metalowe biale co rosnie wraz z dzieckiem ale niewiem jak w praktyce to lozko sie sprawdza...

Zyrraffko cos czuje ze juz do domku sie szykujesz:) czekamy na wiesci:)
 
cześć Dziewczyny! Jesteśmy już w domku. Łukasz straszniew rozbity, nie spał popołudniu co go jeszcze bardziej rozchwiało. Wogóle się nie zachwycił na mój widok ale spodziewałam się tego, później już się tulił za to na widok Syjwi aż piszczał, tulił ją i całował :-) chciał też brać na rece ciężo mu wytłumaczyć ze nie wolno.
Ogólnie ciężki dzień, ciekawe kiedy się pozbieramy do kupy.
Pomimo wszystkich trudów jestem bardzo szcęśliwa i przerażona zarazem.
Pozdrawiamy!
 
zyrraffko - w koncu się doczekalaś:-):-) jak cudnie!!!:tak::tak::tak: nie dziwię ci się, ze jesteś przerazona, ale z dnia na dzien na pewno bedzie lepiej! Jak się czujesz w sensie fizycznym?? super, że Łukaszek tak zapałał miłościa do siostry:rofl2:

nadika - wspólczuje tych wymiotów, na same wspomnienie już mnie mierzi:no:

julia- moze jeszcze dojdą do siebie i bedziesz miala własne, mi za to słoneczniki padły:-(

mi-mi - gratulacje, szybko zaczyna, pewnie chce już za siostra biegać:tak:

Lencja - to ci agentki z naszych dziewczyn:-D

emalia - jeszcze nic nie kupiłam:szok: no ale ubranka mam mieć po synku mojej siostry, a wszelkie sprzety mam po Majusi, takze w sumie niewiele mam do kupienia, musze jakaś liste przygotowac

milka - to cie chłopaki naciągneli:-)
 
Hefi śliczny łobuz :-)
Milusia mam nadzieje że choroby szybko minie i bedziecie się cieszyć tylko tym co dobre!!
Zyrraffko odpoczywaj, Łukaszek jest w dobrych rękach. mam nadzieje że żółtaczka szybko minie.
Emalia sto lat!!
Kasiek i jak z jedzeniem? lepiej?
Lena Gaja słodziutka :-) jak się czuje? a jak u Wiktorii?


U nas ok.
Zuza w dzień od pieluchowana! i to sama z siebie :-) wcześniej chodziłam, prosiłam i nic-wszystko obszczane. w końcu się wkurzyłam i powiedziałam że jak chce to może nosić pampki do 5 roku życia. Za 2 dni sama zaczeła wołać! Oczywiście musiały być głośne oklaski i jakieś cucuu. więc na razie jest ok.
mówi coraz więcej, ładnie powtarza :-)
Olka och to jest agentka i mała wredota :-) nazywamy ją Pretensją :-) ohh niech coś nie będzie po jej myśli- to złość na całego :-) Zuze targa za włosy, szczypie i odpycha jak sa przy jednej zabawce,na razie Zuza to dzielnie znosi-ale ile można :-)
Olka chodzi przy meblach już z 1,5 miesiąca i nie ma siły jej powstrzymać! ba teraz zaczyna się już puszczać i wczoraj dała 2 kroki! Ekspres po prostu! Ładnie pokazuje jakie ma kłopoty,klaszcze i tańczy kaczuchy czy inne tańce wywijance :-)
Zuza bardzo jest za siostrą- wszystko z Olą :-)i odwrotnie :-) głowa mi już pęka jak na czworaka ganiają po całym mieszkaniu i piszczą niemiłosiernie :-)

ZDJECIA NA ZAMKNIĘTYM :-)

amy remontujemyy :-) mam nadzieje że do końca lipca skończą :-) a później jeszcze cyklinowanie i montaż kuchni :-)więc może do końca sierpnia sie wprowadzimy!

Pozdrawiam Was bardzo cieplutko!
Hej Kochana Gaja to chyba ukryty talent;)
Chodzi na zajęcia muzyczne...bo jak to Pani stwierdziła drzemie w niej mega potencjał (chyba po dziadku ma swoją kapelę)....Rozrabia za 10-ciu:)w pazdzierniku jedziemy z nią do ortopedy bo coś się dzieje z nóżkami na moje oko...ale zobaczymy znów kupiliśmy buty memo i czekamy co pokaże nam podeszwa;)
Do tego ja po zmianie pracy, mam mnóstwo czasu i zaczęłam troszkę inwestować w siebie m.in chodzę na anggielski prywatnie, raz w tyg basen i sauna, w końcu mi się należy a co:)W sierpniu jedziemy na 2-3 tyg nad morze, a we wrzesniu jade do męża do Niemiec obiadki mu gotowac;)Co do remontów to my zrobilismy łazienke, teraz robimy w sumie zaczynamy robic Gai pokoik, i czekamy na projekt kuchni:)Ciekawe co nam wymodzą!
Co do Wiktorii, to ciężko.....non stop infekcje, antybiotyki, przystopowali z operacjami, bo organizm się ciężko regenerował....a po drugie musi mieć jakaś tam odpowiednia przerwe w braniu antybiotyków!
Jedzie z rodzicami do Chorwacji...więc chociaz tyle dobrego!
Widzę, że Ty też się nie nudzisz;)
 
cześć Dziewczyny! Jesteśmy już w domku. Łukasz straszniew rozbity, nie spał popołudniu co go jeszcze bardziej rozchwiało. Wogóle się nie zachwycił na mój widok ale spodziewałam się tego, później już się tulił za to na widok Syjwi aż piszczał, tulił ją i całował :-) chciał też brać na rece ciężo mu wytłumaczyć ze nie wolno.
Ogólnie ciężki dzień, ciekawe kiedy się pozbieramy do kupy.
Pomimo wszystkich trudów jestem bardzo szcęśliwa i przerażona zarazem.
Pozdrawiamy!

Hehe, będzie dobrze. Hania próbowała wyciągnąć dzisiaj Maję z łóżeczka ciągnąć ją za rękę i nogę :baffled:
 
Hehe, będzie dobrze. Hania próbowała wyciągnąć dzisiaj Maję z łóżeczka ciągnąć ją za rękę i nogę :baffled:

A karmic jej nie chce??
hihi pózniej będzie tylko bardziej pomysłowo :-) ;-);-)

dziewczynki już śpią?


Lena a masz pomysł na pokój Gaji? Kuchnia już sie robi :-) troszkę zapoznana jestem z tematem :-)

zyrraffka super że już w domku!
 
Ostatnia edycja:
zyraffka super że jesteście już w domku!!!

emalia a ten dół to pewnie dlatego że 30-cha strzeliła :))) głowa do góry!!!

a ja dzisiaj byłam robić badania - krew, mocz i parę jeszcze innych i zostawiłam 200zł :szok::szok::no::no: załamka ile kasy poszło..
 
reklama
A karmic jej nie chce??
hihi pózniej będzie tylko bardziej pomysłowo :-) ;-);-)

dziewczynki już śpią?


Lena a masz pomysł na pokój Gaji? Kuchnia już sie robi :-) troszkę zapoznana jestem z tematem :-)

zyrraffka super że już w domku!

mój mąż jest za tym by dać tapety ją jakoś nie widzę pokoju dla Gai w tapecie!
a kuchnia to dla mnie czarną magia oglądałam wczoraj zmywarki i zlewy na pewno zlewy chce z pyramisa narozny!!a dalej nic nie wiem
 
Do góry