Kasiulka_1980
Mama Hani i Mai :-)
A co tu taka cisza? 
reklama
Ano cisza;p
Kazdy czeka az ktos napisze
Mielismy jutro jechac do skorzecina nad jeziorko ale okazalo sie ze niestety niemamy juz przegladu;/ wiec pozostaje nam siedziec na miejscu;/
Wlasnie wrocilismy z ogniska,kiepsko sie czuje i niechcialo mi sie tam siedziec....
Kasiu dajesz Hanie do przedszkola?
Kazdy czeka az ktos napisze
Mielismy jutro jechac do skorzecina nad jeziorko ale okazalo sie ze niestety niemamy juz przegladu;/ wiec pozostaje nam siedziec na miejscu;/
Wlasnie wrocilismy z ogniska,kiepsko sie czuje i niechcialo mi sie tam siedziec....
Kasiu dajesz Hanie do przedszkola?
Kasiulka_1980
Mama Hani i Mai :-)
W tym roku nie, raczej od przyszłego, a Ty?
zyrraffka
Szczęśliwa mama
to i ja się odezwę, Łuki śpi , Sylwia pewnie za chwilkę się obudzi, nie zgrali się dzisiaj z drzemką niestety o już mi pojękuje 
.
Pakuję dzisiaj rzeczy, wieczorem ide szorować mieszkanko i jutro zaczynamy się przeprowadzać, może we wtorek już będziemy spać u siebie :-) Łukasz tak mi pomaga z pakowaniem, ze mam już dosyć.
w piątek mąż zaniósł wyniki Sylwi do lekarza, wszystko jest w porządku na szczęście :-)
Wkońcu znaleźliśmy odpowiedni smoczek dla Sylwi, nie wisi mi już na piersi bez przerwy i mniej ulewa nie chlusta już tak z niej bez przerwy., była poprostu przekarmiana. Tak mi się wydawało ale lekarz twierdził ,że to nie możliwe.
.Pakuję dzisiaj rzeczy, wieczorem ide szorować mieszkanko i jutro zaczynamy się przeprowadzać, może we wtorek już będziemy spać u siebie :-) Łukasz tak mi pomaga z pakowaniem, ze mam już dosyć.
w piątek mąż zaniósł wyniki Sylwi do lekarza, wszystko jest w porządku na szczęście :-)
Wkońcu znaleźliśmy odpowiedni smoczek dla Sylwi, nie wisi mi już na piersi bez przerwy i mniej ulewa nie chlusta już tak z niej bez przerwy., była poprostu przekarmiana. Tak mi się wydawało ale lekarz twierdził ,że to nie możliwe.
Ostatnia edycja:
Kasiulka_1980
Mama Hani i Mai :-)
to i ja się odezwę, Łuki śpi , Sylwia pewnie za chwilkę się obudzi, nie zgrali się dzisiaj z drzemką niestety o już mi pojękuje
Pakuję dzisiaj rzeczy, wieczorem ide szorować mieszkanko i jutro zaczynamy się przeprowadzać, może we wtorek już będziemy spać u siebie :-) Łukasz tak mi pomaga z pakowaniem, ze mam już dosyć.
w piątek mąż zaniósł wyniki Sylwi do lekarza, wszystko jest w porządku na szczęście :-)
Wkońcu znaleźliśmy odpowiedni smoczek dla Sylwi, nie wisi mi już na piersi bez przerwy i mniej ulewa nie chlusta już tak z niej bez przerwy., była poprostu przekarmiana. Tak mi się wydawało ale lekarz twierdził ,że to nie możliwe.
Jaki smoczek? Bo Maja żadnego nie chce
Hania ma 39,5 gorączki i nie wiem czemu, tak nagle się jej zrobiła :-(
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Współczuję gorączki, man nadzieję że szybko minie. Smoczek była lateksowy
A co tu taka cisza?
a u nas w sumie nic ciekawego więc nie ma co się rozpisywać :-) choć zaglądam od czasu do czasu
zyraffko o to już??? jak szybko i będziecie na swoim, cieszę się i że Sylwusi się poprawiło - hmmm niby takie banalne przekarmianie a tyle problemów z tego
a ja nadal próbuje młodego nauczyć pić z butli i nic z tego, do cyca pała tak wielka miłością że chyba nigdy sie nie przestawi
Kasiulka zdrówka dla Hani
emalia jak wyjazd? trafiliście z pogodą, mam nadzieje ze wrócicie już w powiększonym składzie ;-)
Milusia to juz tuż tuż, a pogoda zamowiona?????
zyrraffka
Szczęśliwa mama
kasiulka- pisałam z telefonu i nie zauważyłam błędu- smoczek canpol lateksowy
pojechałam dzisiaj sprzątać nowe mieszkanko. Aż jedną szafkę umyłam, w takim tempie z dwójką maluchów to za rok się przeprowadzimy. Jestem tak zmęczona, że sobie nie wyobrażacie
eagle- jak to chłopcy, cyc najważniejszy i koniec, co bedzie z jakiejś butli plastikowej pił
pojechałam dzisiaj sprzątać nowe mieszkanko. Aż jedną szafkę umyłam, w takim tempie z dwójką maluchów to za rok się przeprowadzimy. Jestem tak zmęczona, że sobie nie wyobrażacie
eagle- jak to chłopcy, cyc najważniejszy i koniec, co bedzie z jakiejś butli plastikowej pił
nadika
Fanka BB :)
hej,
my po chrzcinach mojego siostrzeńca, mąż został chrzestnym. Ale mnie ostatnio faceci wkurzają, popiją sobie i wszystko mają gdzieś a kobieta musi wszystkim się zając, przypilnować dzieci, ogarnąć dom itp..
zyraffka ale super że już przeprowadzka!!! Nareszcie na swoim!
kasiulka i jak Hania?? nadal gorączkuje?? Natan jakiś czas temu też tak miał że dostał wieczorem i w nocy wysokiej gorączki i zupełnie nie wiem od czego bo w dzień już było dobrze.
my po chrzcinach mojego siostrzeńca, mąż został chrzestnym. Ale mnie ostatnio faceci wkurzają, popiją sobie i wszystko mają gdzieś a kobieta musi wszystkim się zając, przypilnować dzieci, ogarnąć dom itp..
zyraffka ale super że już przeprowadzka!!! Nareszcie na swoim!
kasiulka i jak Hania?? nadal gorączkuje?? Natan jakiś czas temu też tak miał że dostał wieczorem i w nocy wysokiej gorączki i zupełnie nie wiem od czego bo w dzień już było dobrze.
reklama
Kasiulka_1980
Mama Hani i Mai :-)
Masakra jest :-( Gorączka nadal jest, co chwile budzi się z płaczem :-( Nie wiem czy pogotowie wzywać czy co
