reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2010

Hej melduje, że żyje. Od razu przepraszam, że nie odpisze każdej z Was, ale ostatnio nie mam coś weny do niczego. Nie wiem czy to hormony czy przesilenie letnie. Maluch rośnie i kopie coraz mocniej. Ta ciąża jest całkiem inna od poprzedniej "trudniejsza" i doszłam do wniosku że chyba mam już za stary organizm na takie rewolucje.
 
reklama
Nie chcemy wiedzieć :-) tym razem ma być niespodzianka. Trochę na złość dziadkom którzy już koniecznie chcą wiedzieć. Nam to bez różnicy oby zdrowe :-)
 
Czy U Was też tak leje, HEFI< ZDEC< GOSIAGRO nie zalało Was???U mnie na szczęście nie stoi woda, ale Wrocław miejscami zalany;(
 
Zyrrafka - po pierwsze jak mąż?, wszystko juz dobrze?, a po drugie - tak właśnie, mam i ja zamiar sie za " robotę" wziąć ;-)

Lena - szerokiej drogi nowym autkiem, i super odpoczynku w ogródku!

Emalia - super,że synuś dobrze sie rozwija, niech rośnie dalej zdrowo!

Eagle - nie wiem czy mam chodu,ale na pewno jak sie jest wyżej to lepiej tam na górze słyszą;-). To jakby którąś miała jakąś prośbę to za 2,tyg lecę;-)

Poza tym to u nas pada i zimno, chyba jak wszędzie. A to nie nastraja pozytywnie....

Mam pytanie do Was, czy jesteście zmęczone jakoś teraz? Zasypiam z Natalką ok 21.30 i budzę sie nieprzytomna o 6. I tak wstać mi sie nie chce...
 
reklama
hej dziewczyny mam pytanie odnośnie skurczy Braxtona-Hicksa. Miałyście je?? były do końca ciąży?? często?? Mnie chyba właśnie one "dopadły" w tej ciąży w dodatku ta bolesna wersja. Coś jak skurcz łydki tyle że w brzuchu :-( Kolejna różnica, z Kamilem nic takiego nie miałam ach.
 
Do góry