reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Dziewczyny, po pierwsze to mi serce pęka jak czytam te wszystkie smutne wieści....Prawie każdego dnia zła wiadomość...To takie smutne

Poza tym ja czuję się o niebo lepiej....już prawie nie ma śladu po tym okropnym przeziębieniu....ale boję się wychodzić w miasto bo u nas od 3 dni pada i wieje niesamowicie....dziś w nocy aż się obudziłam i wsytd się przyznać bałam się zasnąć taka wichura szalała....
Poza tym czytam Was codziennie..ale nie mam siły na napisanie nawet paru słów....wracam zmęczona po pracy...a o 9.00 wieczorem każdego dnia już smacznie śpię,,,mam ochotę obejrzeć jakiś program...czy fajny film...ale to jest silniejsze ode mnie!!! Wybija 9.00 a mnie już nie ma....straszne....Poza tym wczoraj oglądałam z moim P. jakieś tam kabarety na 2 siedzę śmieje sie, poszłam na chwilke na górę do sypialni i jak nie ryknę płaczem....no normalnie nie mogłam się opanować, mój P. przyszedł po 20 minutach sprawdzić co ze mną...a ja ryczę i nie wiem czemu....Biedak nie wiedział jak mi humor poprawić...na szczęscie jak mnie przytulił wszystko przeszło....
Co poza tym???? (staram się napisać w miarę dużo póki mam siły....hehehe)...mdłości brak..(choć odrzuca mnie od niektórych potraw czy zapachów)....zaparcia minęły...więc zostały tylko wrażliwe piersi i częstsze wizyty w kibelku....Niestety pewnie jako jedna z nielicznych nie widziałam swojego szczęścia na USG...zobacze je dopiero w drugim tygodniu grudnia..czyli za miesiąc a czas mi sie dłuży niesamowicie....no cóż uroki życia w Anglii..
:-(
Dziewczyny pozdrawiam Was serdecznie , ściskam mocno, życzę miłego weekendu i samych radosnych, spokojnych i pozytywnych dni!!! I ZERO złych wieści już na naszym wątku!!!!
 
reklama
Witajcie sloneczka :-D

Gratuluje nowym moderatorkom Kasi i iwce, od razu forum nabralo prfesjonalnego wygladu :-)

Jak tam samopoczucie? Mnie wczoraj poinformowali telefonicznie o wyniku testu Pappa i praktycznie nie ma ryzyka, jestesmy w najnizszej z mozliwych grup, doktor pogratulowal. Przynajmniej mamy to za soba :sorry:

Agi78 fajnie ze nas czytasz, nie szkodzi ze r zadko piszesz, wiemy ze tam jestes :tak: Ja wiem jak to sie dluzy z tym czekaniem na usg, w Holandii jest tak samo tylko ze jakims cudem pierwsze zrobili mi pod koniec 9tyg bo im strasznie jeczalam :-p Ale co sie nastresowalam to moje :confused2:
Kajdusia nalesniki??? To juz wiem co bedzie dzisiaj na obiad :-D
gosiagro to my juz pod koniec maja bedziemy paznokcie gryzly :szok: Ciekawe co fasolki zadecyduja :-D

Ja pewnie bede w weekend rzadko zagladac bo mamy ambitne plany sie dotlenic tyle ze pogoda w kratke wiec nie wiem co z tego wyjdzie ;-)
Milego dnia i jak najwiecej weekendowego humoru! szczegolnie dziewczynom ktore nadal mecza mdlosci lub chorobska, trzymajcie sie cieplo!
 
Cześć dziewczyny:-)
Dawno się tak nie wyspałam, wstaliśmy o 10:-D
A teraz próbuję zjeść śniadanie, ale coś mi nie idzie, bo czuję że zaraz je oddam spowrotem:-(
 
Cześć dziewczyny:-)
Dawno się tak nie wyspałam, wstaliśmy o 10:-D

Ja też dawno tak nie pospałam sobie :-D Wstałam przed chwilą.
Wczoraj nawet nie wiem kiedy zasnęłam bo poszłam do sypialni coś zrobić i położyłam się na chwilę i już mnie nie było. :-D
Poza tym dziewczynki mamy weekend :tak:
Ja już odliczam dni do czwartku bo wtedy mykam na usg.:-)
 
Hej ja właśnie po pół godzinnej modlitwie nad śniadaniem które w końcu udało mi się zjeść :-)
Wczoraj po wynikach okazało się że między mną i mężem niema konfliktu bo oboje mamy RH+ więc jeden stres mniej.

Dziś to już od 4 nie śpię :-( miałam okropny koszmar że straciłam fasolkę, że mocno krwawiłam skrzepy itp. Obudziłam się cała mokra i pierwsze co to pobiegłam do łazienki sprawdzić czy wszystko ok. Normalnie wystraszyłam się na maksa i jeszcze się mojemu mężowi oberwało :zawstydzona/y: chciałam się do niego przytuli a on się tyłkiem odwrócił więc go brutalnie obudziłam z pretensjami że nie mogę na niego liczyć że jak jest mi potrzebny to się tyłkiem odwraca :-D był taki zaspany i zdezorientowany że nie wiedział za co mu się obrywa :-D No i poranek musiałam zacząć od przeprosin, na szczęście niewiele pamiętał :-D
 
Tak więc ledwo się przywitałam a już się żegnam, bo uciekamy na wieś do rodziców na weekend;-) Wracamy dopiero jutro wieczorem:-) Jak uda mi się jakoś do was zajrzeć to zajrzę;-)
Dousłyszenia jutro:-)
Pewnie będe miała mnóstwo stron do nadrabiania:laugh2:
 
Dzień dobry!
tak, cały czas się kłuje:wściekła/y: ale coraz gorzej mi to idzie, jakis brzuch mam twardszy i ciezko mi sie wbic, ale dla mojego kochanego maleństwa zniose wszystko:tak::tak: a ty dalej bierzesz?
Tak, dalej biorę - 2 grudnia będę odsawiać jeden lek, ale to nie te zastrzyki - nimi kłuć się mam do końca ciąży - i troszkę jestem przerażona, jak to zrobię, jak brzuch juz będzie duży. Ja też czasami mam takie zgrubienia i moc siniaków - jakoś nie umiem tego wbić tak, by śladu nie było:no: A jak Twoje wyniki??? lepiej z tą gęstością krwi???
witam was z samego ranka nie moge spac wiec postanowiłam zajżeć na BB czekam na rozsądną godzinę żeby zadzwonić do koleżanki i wziąć od niej numer do jej gina i umówić sie na wizyte
Izia - bardzo dobrze, że zmienisz lekarza - jeszcze jak sprawdzony i kolezanka chwali, to mam nadzieję, że juz nie będziesz miałą takich niespodzianek - trzymam kciuki:tak:
Witajcie sloneczka :-D
Jak tam samopoczucie? Mnie wczoraj poinformowali telefonicznie o wyniku testu Pappa i praktycznie nie ma ryzyka, jestesmy w najnizszej z mozliwych grup, doktor pogratulowal. Przynajmniej mamy to za soba :sorry:
Koriander - super, że test Pappa wyszedł dobrze - ja mam 27 listopada prenatalne i jak zwykle się obawiam:sorry:
Tak więc ledwo się przywitałam a już się żegnam, bo uciekamy na wieś do rodziców na weekend;-) Wracamy dopiero jutro wieczorem:-) Jak uda mi się jakoś do was zajrzeć to zajrzę;-)
Dousłyszenia jutro:-)
Zdec - miłego weekendu:-)

Pozdrawiam wszystkie czerwcowe mamy:tak:
 
reklama
Witam sie z wszystkimi
ja tez pospałam dzisiaj jak niektore z was do 10 ale standardowo wstalam przed 7 jak zwykle zrobilam mezowi kanapki do pracy i poszlam spac :-D:-D:-D i potem tak sie fajnie spalo teraz robie zupke na obiad OGÓRKOWĄ taka mam ochote na nia ze od wczoraj za mna chodzi:-p:-p
ale śliczna u mnie pogoda dzisiaj chyba wyciagne meza na spacerek po południu prawdziwa złota jesień:szok::-):-)
 
Do góry