Czerwiec 2010

[kreatorka]

No i jestem po wizycie, a już myślałam, że się nie uda dojechać i będę musiała odwołać, bo akumulator w samochodzie padł a na wizytę tam gdzie byłam do poradni zapisana się 3 tygodnie czeka, wiec byłam zła i smutna, aż się popłakałam, ale udało sie opanować sytuację ciocia mojego chłopaka pożyczyła samochód i chociaż sie spóźniliśmy 20 min to nas przyjęli :-):-) zaraz nadrobię co tam naskrobałyście mam nadzieję, że same dobrze rzeczy, a ja już piszę co u niuni
Wiec potwierdzam już po raz kolejny, że jest dziewczyneczka oficjalnie ogłaszam, że mieszkańcem mojego brzuszka jest Nina Moja księżniczka waży 469 g, wszystkie badania super, mała rozwija sie prawidłowo :-):-) jest okazem zdrówka :-):-) szczęśliwa jestm bardzo, bardzoooo nie ma żadnych powodów do niepokoju, wszystkie narządy i wymiary są prawidłowe :-):-)

 

[nietka]

Dzięki dziewczyny

Klementinka jeśli chodzi o opiekę nad starszakiem to Olga wie, że jej na ręce nie mogę wziąć i tyle. Jak się domaga co zdarza się baardzo żadko to sama za chwilę mówi: "A nie, nie możesz bo masz dzidzie w brzuszku" ale taki 3-latek to już więcej zrozumie niż roczniak. :-) Poza tym to jakoś sama się nie umie zabawić więc jak tylko nie idzie do przedszkola to staram się wymyślać i spędzać z nią jak najwięcej czasu. Ostatnio robiłyśmy różne dania z plasteliny. Powstały zupy i inne gotowe i teraz się bawimy w restauracje. Ja przychodzę i zamawiam a ona podgrzewa i daje do zjedzenia. Wczoraj np zrobiłyśmy głowę konia z kartonu, przyczepiłyśmy ją do rurki i teraz gania po domu i krzyczy " i haha, i haha"

czekamy na wpis hipoteki do księgi wieczystej .... :-) oby jak najszybciej!

trzymam kciuki za to &&&

...a mam pytanie do Was - jak wygląda u Was sprawa z seksem?

dla mnie może nie istnieć ;-)

a ja właśnie czekam na paczkę od tej kobietki z allegro. Zamówiłam 2 bluzki i 2 pary dzinsów....już się nie mogę doczekać aż przyjdą:-)

karo daj znać jak dżinsy - fajne są

Cześć dziewczyny!
A ja znowu w pracy dzisiaj w przedszkolu dzień babci i właśnie cała delegacja dziadków i babć Marysi ruszyła do przedszkola:-)Mężólek leży w domu rozchorował sie na angine mam nadzieje że nas nie pozaraża poszedł wczoraj do lekarza i odrazu antybiotyk ja oczywiście jako przeciwniczka antybiotyków kazałam mu nie brać bo niedawno był chory i też to brał i teraz znów chciał ale ja od wczoraj go lecze amolem smruje gardło i jego babci specyfikami czyli żurawina czosnek miód to razem wymiszane powiedział że jak mu przejdzie od tego to antybiotyku już nigdy nie ruszy!

ewelinka zdrówka dla męża :-)

witam wszytskie czerwcowe mamusie . ja rowniez czekam na swoje malenstwo ktore urodzi sie w czerwcu . pozdrawiam.

witamy

Agi gratluję dziewczynki

Szyjkę da się zmierzyć chyba tylko przez USG dopochwowe, nie? macie taki pomiar co wizytę? Ja nie miałam jeszcze ani razu, ale w poniedziałek na pewno dopilnuję, żeby to sprawdzić.

Tak, przez USG i lekarz powinien sprawdzać czy się nie rozwiera od środka. Ja ostatnio miałam sprawdzane bo brzuch twardnieje. Ale szyja dłuuga i zamknięta :-)

Wiecie, że dopiero dzisiaj odkryłam nasze prywatne forum? mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do grupy?

he he, ja też wysłałam zgłoszenie i czekam

Cześć!
Jestem tu zupełnie nowa, więc się Wam w skrócie przedstawię. Mam na imię Agata, w tym roku stuknie mi 30-tka. Termin porodu, jak już wcześniej podałam do listy, mam na 5.06. Jeśli wszystko będzie dobrze, urodzi nam się syn Z wczorajszego usg wynika, że waży już ok. 0,5kg i rozwija się prawidłowo.
Pierwsze dzieciątko stracliśmy w marcu zeszłego roku w 8tc, wiec o to walczymy z podwójną zawziętością
Mama nadzieję, że to forum będzie dobrym miejscem do wymiany informacji i doświadczeń. Pozdrawiam wszystkie forumki!

witamy na forum, gratuluję synka :-)

hehe u nas też jeśli będzie córeczka to będzie Pola a jeśli synek to Piotruś
u nas wszyscy są na P
ja-Paulina, mąż-Paweł, synek Patryk, nawet pies ma imię na P- Peja, a żeby było śmieszniej moje rodzeństwo też ma imiona na literkę P, więc co do drugiego dziecka to oczywiste,ze tradycja musi być zachowana :-)

Mam znajomych, którzy mają imiona na M

karo fajne te ciuszki

kasiulka śliczna "córeczka"

kreatorka gratuluję Ninki :-)

 

[agast22]

Karo- chyba mamy podobny gust, bo kupilam kilka takich samych ubranek Body z dlugimi rekawkami rozowe i niebieskie, do tego dwupak spodenek z guziczkami przy nogawkach oraz tą sukienusie z kokardką z ostatniego zdjecia

Kasiulka- ale masz słodką psinke

 

[Andzia_S]

Jeżeli chodzi o cukrzyce ciążowa to przede wszystkim stosuje się dietę a jeżeli ona nie pomoże utrzymać poprawnego poziomu cukru to dopiero wtedy wprowadza się insulinę.

Dzięki jeszcze raz

AndziaS- mi w poprzedniej ciązy wyszedl zle ten test obciążenia glukozą. Robilam z 50g a potem po tygodniu powtarzalam z 75g i juz wyszlo lepiej z tym ze ja nie mialam bardzo wysokiego tego wyniku. Po godzinie bylo 144. Musialam odstawic słodycze. Tylko.

Agast - najpierw o cukrzycy a potem o pączkach litości nie masz dla mnie;-) na poważnie to korzystaj - ja sobie potem odbiję;-)

Kochane, ja już po USG...Humor mi powrócił..(przepraszam za te poranne smutasy moje)...Moj mały kangurek który kryję się pod serduszkiem mamuni okazał się na 90% dziewczynką....

Agi - super, że malutka zdrowa i gratulowac córci chyba juz można - chociaż w 90%:-)

Szyjkę da się zmierzyć chyba tylko przez USG dopochwowe, nie? macie taki pomiar co wizytę? Ja nie miałam jeszcze ani razu, ale w poniedziałek na pewno dopilnuję, żeby to sprawdzić.

Wydaje mi się, że ważne też jest badanie ginekologiczne, by to sprawdzić

Ja w poprzedniej ciąży mialam za wysoki wynik po 50g. Dzwoniłam do ginki i kazała przyjśc po skierowanie na 75g. Ten drugi wyszedł mi już w normie. 75g to dokładniejsze badanie, może dlatego wyszło ok. Tak czy inaczej juz o 18 poprzedniego dnia jedlam ostatni posilek i zero słodyczy dzień przed badaniem. Jeśli masz możliwość zadzwoń do gina. Życzę dobrych wyników.

Dzięki Gosiu - poczekam do poniedziałku do wizyty

Gratuluję dziewczyny udanych wizyt Ja mam jutro, z tego co pamiętam to nie sama :-) Mam nadzieje, że wizyta się odbędzie i będzie udana.

Powodzenia na wizycie

Cześć!
Jestem tu zupełnie nowa, więc się Wam w skrócie przedstawię. Mam na imię Agata, w tym roku stuknie mi 30-tka. Termin porodu, jak już wcześniej podałam do listy, mam na 5.06.

Witam nową Mamusię:-)

Karo85 - ale zaszalałaś - to wszystko za jednym zamachem kupiłaś???

Kasiulka - Twoja "córeczka" wygląda jak mały pluszaczek:-)

No i jestem po wizycie,
Wiec potwierdzam już po raz kolejny, że jest dziewczyneczka

Super wieści - i gratuluję małej księzniczki:-)

 

[anecznik]

kurde,tak sie napalilam na ten wozek juz kilka dni temu, tez nie mialismy zamiaru kupowac teraz,najszybciej to w kwietniu,moze w maju,ale wlasnie natknelam sie na opinie w necie... eee, lipa, chyba nie jest taki fajny jak to wynika \ze zdjec i opisu... :-(

Wszystkie opinie trzeba dzielić prze pół. Najlepiej znaleźć kogoś zaufanego co miał ten wózek lub tej firmy. Czytałam bowiem, że dużo firm wynajmuje ludzi do pisania pozytywnych opinii o ich produktach i negatywnych o konkurencji.

Mój mąż właśnie mi oznajmił ( mimo iż jest strasznie zmęczony jak sam wcześniej twierdził), idzie z kolegami na piwo dziś i na jutro też jest umówiony i czy nie mam nic przeciwko. Jasne że nie mam z chęcią posiedzę cały weekend sama w domu z moimi cholr..... hormonami. Ci faceci czasem nie mają w sobie za krzty empatii. Nie chce być złośliwa ale mam nadzieje że dziś lub jutro kumple go wystawią.

 

[Kasiek1983]

Mój mąż właśnie mi oznajmił ( mimo iż jest strasznie zmęczony jak sam wcześniej twierdził), idzie z kolegami na piwo dziś i na jutro też jest umówiony i czy nie mam nic przeciwko. Jasne że nie mam z chęcią posiedzę cały weekend sama w domu z moimi cholr..... hormonami. Ci faceci czasem nie mają w sobie za krzty empatii. Nie chce być złośliwa ale mam nadzieje że dziś lub jutro kumple go wystawią.

A Twój mąż z moim czasem nie wychodzi? Mój ma te same plany... nie mam nic przeciw ale wolałabym żeby został ze mną

 

[AniaCh83]

Mój mąż właśnie ... idzie z kolegami na piwo dziś i na jutro też jest umówiony i czy nie mam nic przeciwko. Jasne że nie mam z chęcią posiedzę cały weekend sama w domu z moimi cholr..... hormonami. Ci faceci czasem nie mają w sobie za krzty empatii. Nie chce być złośliwa ale mam nadzieje że dziś lub jutro kumple go wystawią.

noooo. moj tez mnie zostawil,normalnie jest super!1 nie dosc,ze cale dnie siedze sama, to jeszcze piatkowy wieczor tez mam tak spedzac. co piatek chlopaki graja w pokera... a ja siedze sama...

 

[Agi78]

A mój nigdzie nie wychodzi.....ale i tak cały weekend siedze sama bo on pracuje od rana do nocy:-(

 

[nemezizaki]

Dziewczyny a pokazywałam Wam kiedyś moją pierwszą "córeczkę" ?

Co za słodziak . Ja też zastanawiam się jak nasze pieski zareagują na dzidzię ( mamy dwa labki). Odkąd jestem na zwolnienu wzięłam się za ich szkolenie bo przez ostatnie lata były tylko rozpieszczane. I tak np dziś cały dzien chodziłam z chrupkami i ciastkami w ręku po mieszkaniu i uczyłam je aby nie wyjadałay z ręki (ostatnio tak własnie mojemu siostrzeńcowi zrobiły )

No i jestem po wizycie, a już myślałam, że się nie uda dojechać i będę musiała odwołać, bo akumulator w samochodzie padł a na wizytę tam gdzie byłam do poradni zapisana się 3 tygodnie czeka, wiec byłam zła i smutna, aż się popłakałam, ale udało sie opanować sytuację ciocia mojego chłopaka pożyczyła samochód i chociaż sie spóźniliśmy 20 min to nas przyjęli :-):-) zaraz nadrobię co tam naskrobałyście mam nadzieję, że same dobrze rzeczy, a ja już piszę co u niuni
Wiec potwierdzam już po raz kolejny, że jest dziewczyneczka oficjalnie ogłaszam, że mieszkańcem mojego brzuszka jest Nina Moja księżniczka waży 469 g, wszystkie badania super, mała rozwija sie prawidłowo :-):-) jest okazem zdrówka :-):-) szczęśliwa jestm bardzo, bardzoooo nie ma żadnych powodów do niepokoju, wszystkie narządy i wymiary są prawidłowe :-):-)

Gratuluję córeczki i bardzo się cieszę że z dzidzią wszystko jest ok

Mój M niezbyt często gdzieś wychodzi ale za to ciągle siedzi przed kompem i w coś gra. Dziś po jego powrocie z pracy chciałam sie gdzię wybrać, do kina czy do knajpy a on powiedział że ok tylko musi coś sprawdzić (znowu jakąś nową zabawkę dla siebie przytachał) i dotej pory siedzi i się nią bawi. A ja cały tydzień w domu siedziałam.
Co z tego że jest ze mną w domu jak i tak czuję się samotna. :-(
Dobrze że wy jesteście i mam do kogo się odezwać:-)

 

[kreatorka]

Dziewczyny nie ma tego złego, bo zawsze można dłużej na forum posiedzieć oby tylko panom tak nie zostało i po porodzie nie uciekali! :-)

Uciekam już spać, po tych dzisiejszych nerwach i radościach :-) strasznie zmęczona jestem .

Zamieściłam zdjęcia z USG Ninki

Dobrej nocki