reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Dziewczyny błagam napiszcie co o tym myślicie:
mój Michał urodził się z wagą 3750 przy wzroście 60. Potem chorował i spadła do 3200, ale przy wypisie ze szpitala po 12 dniach już 3800. Teraz przy wizycie u pediatry wyszło 4700. Lekarz nie zwrócił żadnej uwagi, a gdy zapytałam, to że waga i wzrost w normie; chociaż korelacja między nimi nie bardzo. Pytałam czy dokarmiać, bo niepokoję się jest bardzo szczuplutki, to on że jak je z piersi i się najada - to nie.
A ja się zaczynam bać. Sprawdziłam siatki i wyszło, że jest poniżej 10 centyla. I zaczynam schizować że może się nie najada, jest głodny.

Co byście zrobiły? Myślę żeby wprowadzić sztuczne raz na dzień np na noc. Ale czy bez porozumienia z pediatrą? sama wybrać mleko?
Czy któraś z was dokarmia? czy zawsze ustalacie mleko z pediatrą czy wybrałyście same?

tydzień temu przerabiała m temat przybierania na wadze w praktyce, jeśli mogę coś doradzić: najważniejsza jest Twoja obserwacja dziecka, jeśli widzisz i czujesz, że się nie najada, marudzi, płacze itp to może warto dokarmiac, ale jeśl;i widzisz, że masz szczęśliwe, radosne dziecko, któe po jedzeniu jest pogodne to nie ma sensu, może tak jak mój Fifi rośnie swoim rytmem i raz mniej raz więcej przybiera

musze zmykać, synek woła :)
 
reklama
perfecta tu sie z toba nie zgodze. Mozesz miec mało wartosciowe mleko i dziecko sie nie naje. Jak matka sie zle odzywia to skad ma miec dobre mleko.

Ewelciu składniki odzywcze potrzebne do prawidłowego rozwoju dziecka gromadzone są w ciele matki przez całą ciąże i dostarczane w mleku matki do któregos miesiąca życia (na pewno nie do 2 czy 3 na pewno "dalej" ale do kiedy nie powiem bom fachowcem nie jest :p) Natomiast antyciała które sa tak ważnne są w mleku matki do końca karmienia także żadne mleko nie będzie złym mlekiem. Nawet jak jesteśmy chore lekarza każą podawać cyca bo w mleku matki wytwarzają się przeciwciała które chronią dziecko przed chorobą.
Jeśli chodzi o odżywianie to oczywiście jak zjemy za mało albo żle to oczywiście że ma mniej kalorii lub składniki które moga zaszkodzi układowi pokarmowemu dziecka. Natomiast składniki odżywcze i przeciwciała w nim są
 
Ostatnia edycja:
A ja mam śmiałośc bo Lena jest moja dobrą koleżanką i moge jej powiedzieć co myśle. Zresztą to jej pierwsze dziecko i często szuka porady u mnie. Nikomu innemu bym tak nie napisała Perfekta bo nie wtrącam sie w życie obcych. Mam nadzieje że sie nie gniewasz.

Oczywiście że się nie gniewam , nie mogłam wiedzieć tego co powyżej.:) i ja mam nadzieję że Cię nie uraziłam
 
Ewela ja karmię modyfikowanym .Jaś mi po nim pięknie rośnie rozwija się itp. Uważam że ono też jest dobre :) Wcześniej nawet pisałam że miałam doła bo mi pokarm zanikł ale doszłam do wniosku że nie można się dołowac bo modyfikowane teraz ma bardzo podobny skład do matczynego.
Ja tylko podaje fakty które mi lekarz przekazał jeśli chodzi o mleko matki jak jej powiedziałam że moja pediatra mi powiedziała że mam zły pokarm.
Dodam jeszcze że gdymy choć kropelkę swego miała to bym mu podawała bo to zawsze nawet 10ml przeciwciał itp dla niego
 
no sama piszesz,ze mialas zly pokarm,ale wczesniej stwierdzilas,ze nie ma czegos takiego jak zly pokarm - plączesz sie :)

Czytaj proszę ze zrozumiemienie cytat "Ja tylko podaje fakty które mi lekarz przekazał jeśli chodzi o mleko matki jak jej powiedziałam że moja pediatra mi powiedziała że mam zły pokarm."
Pediatra tak stwierdziła a nie ja!
 
reklama
Do góry