ja bierzmowania nie mam.i nie zamierzam robic.. jestem wrogo nastawiona do Kosciola katolickiego... co do chrztu - nie chcialabym bez niewiedzy mojego syna,w jakis sposob zmuszac go akurat do tego wyznania,bo skoro sie podchodzi do tego nie swiadomie,to jak moze wybrac?a moze bd chcial byc buddysta,ateista, albo nalezec do Kosciola prawoslawnego.wolalabym zeby majac kilkanascie lat,sam wybral w co chce wierzyc,a nie go zmuszac...
wiem wiem,mam dziwne zdanie na ten temat.. a z drugiej strony - nie mam nikogo na matke chrzestna,wiec sei tym nie martwie narazie