reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Witam Mamusie
Dawno się nie odzywałam, ale starałam się czytać codziennie :-)
Dziękuje w imieniu Kacperka za Zyczenia :-)
U nas wszystko ok
Palec Szymka ładnie się goi :-) Kacperek ochrzczony :-) strasznie się bronił przed księdzem :-) musiałam mu ręce trzymać :-) było miło rodzinnie i fajnie :-)
U nas nocki ostatnio są katastrofalne Kacperek budzi się co godzinę ja już padam czasami :-(
Kacperek ma dalej 8 ząbków zasuwa po całym domu staje przy wszystkim co się da i jest przeszczęsliwy jak cos się da przesunąć bo wtedy ma okazje do chodzenia np taborek , krzesełko do karmienia , rowerek masakra :-)
 
reklama
cześć Mamuski;-)
my wczoraj cały dzionek u dzidków wiec mała szczesliwa;-)
za tydz konczy 10 miesiecy, dzis popołudniu idziemy do lekarza na bilans i pierwsze szczepienie (pneumokoki)
Sonia waży 8600 ;-) co dwa tyg przybiera ok 300g, także jestem bardzo zadowolona z schematu żywienia jaki przyjęłysmy.
Niestety przekarmienie dziecka i rozciągniecie żółądka w pierwszy roku życia skutkuje najczesciej problemem z nadwagą w późniejszych latach, także warto o tym pamietać i dawać dziecku tyle pokarmu ile w rzeczywistosci potrzebuje...
za oknem piękna pogoda wiec idziemy na długi spacer, w wekend mała zostanie z tatusiem bo ja śmigam na uczelnie...
co do ząbkow to jakos sie kolejne przebic nie mogą ale już na wylocie hehe

pozdrawiamy i chorutkim życzymy zdrowka
 
Cześc :)
Wieeeki mnie nie było, ale jakoś ostatnio siedze sama cały dzień z Krystiankiem, a ten łobuziak chodzi po pokoju i tylko patrzy co można nabroic :p Do tego w dzień spi tylko godz, więc nie mam chwili dla siebie :/
Z dobrych wieści, to przeszly już mi mdłości i tylko senność została. Niestety mąż ze mnie nie ma pociechy, bo najchetniej, to bym od razu po jego przyjściu poszła spać :)

Lena - gratuluje 11kg :)
koriander - gratuluje zębola
Magda M - gratuluje chrzcin :)

Jeżeli chodzi o kąpiel, to u nas codziennie - zarówno synek jak i mąż nie mogą się na to doczekać :) Synek jak usłyszy już, że się woda leje, to sam raczkuje do łazienki :)
 
sealet i tak bardzo długo karmiłaś, u nas cyc w odstawkę poszedł tydzień temu a ja ciągle mam takie nawyki i przyzwyczajenia żeby małego przystawiać, czas sie odzwyczaić, a jak wczoraj z koleżanką na winko się umawiałyśmy to aż mi dziwnie było jak bym jakies przestępstwo miała popełnić:tak::-D
zyraffka czyli nie tak źle z jedzeniem z czasem powinien się przestawić, super że już nocki lepsze
co do wózka nie ma jak postawić przed faktem dokonanym hihihi
lena pewnie tak ale dla pewności niech sprawdzi, a jak spacerki z dwójeczką? dajesz radę jak widzę i się przyzwyczajasz;-);-)
koriander jak dla mnie to na ząbki Lilusia tak reaguje, a nowy wątek jak najbardziej potrzebny, rany jak ten czas leci już niedługo roczki sie zaczną a dopiero z brzuszkami chodziłyśmy
Perfecta matko nawet nie strasz że u Jasia to dwa dni trwało, mam nadzieję że mojemu leniuszkowi zajmie to nieco więcej czasu bo wtedy to już wogóle z oka nie będę mogła go spuścić
ale z tego co pamiętam to Asia też w tym wieku zaczynała wstawać
MagdaM dobrze ze udało sie mimo wszystko i wracacie do zdrowia i formy
Asencja fajnie że zaglądasz jak Twój suwaczek ciążowy zasuwa to już 12 tydzień

moje najmłodsze śpi, ciekawe czy Asia też pójdzie czy nie? ostatnio coraz częściej nie chce spać w dzień...hmmm.... a były dwie godz ciszy i spokoju jak oboje szli spać w południe i relax dla mamy chyba trzeba jakiś nowy plan dnia zorganizować
 
Asnecja super ze te mdlosci juz minely, dla mnie to najgorsze wspomnienie z czasow ciazy (i zgaga ktora pojawila sie w 9mcu:wściekła/y:)
eagle moze Asi juz mniej snu potrzeba, a jak sie zachowuje i spi w nocy jesli nie bylo drzemki w ciagu dnia?

MagdaM fajnie ze chrzciny sie udaly, musialo to niezle wygladac jak sie maly od wody swieconej odpedzal :tak:

cobra, aisa jestem ciekawa jak wrazenia z waszego spotkania??
 
Ostatnia edycja:
zachmurzyło się u mnie i wietrzysko więc za szybko się ucieszyłam.
Magda\M- ja za miesiąc chrzczę i boję się jak łukasz godzinę wytrzyma w kościele :/

asencja- to super, że mdłości minęły, senna to ja całą ciążę byłam:)

Łukaszek zjadł przed chwilką półtora małego słoiczka owoców:))))))))))))))))))))))))

eagle jak się wkurzę całkiem to chyba coś kupię ale jak mam wybierać w takiej ogromnej ofercie wózków to chyba do 18 Łukasza nie wybiorę hhi

idę podkręcić włosy i pranie powiesić i na jakiś spacerek ruszymy
 
sealet i tak bardzo długo karmiłaś, u nas cyc w odstawkę poszedł tydzień temu a ja ciągle mam takie nawyki i przyzwyczajenia żeby małego przystawiać, czas sie odzwyczaić, a jak wczoraj z koleżanką na winko się umawiałyśmy to aż mi dziwnie było jak bym jakies przestępstwo miała popełnić:tak::-D
zyraffka czyli nie tak źle z jedzeniem z czasem powinien się przestawić, super że już nocki lepsze
co do wózka nie ma jak postawić przed faktem dokonanym hihihi
lena pewnie tak ale dla pewności niech sprawdzi, a jak spacerki z dwójeczką? dajesz radę jak widzę i się przyzwyczajasz;-);-)
koriander jak dla mnie to na ząbki Lilusia tak reaguje, a nowy wątek jak najbardziej potrzebny, rany jak ten czas leci już niedługo roczki sie zaczną a dopiero z brzuszkami chodziłyśmy
Perfecta matko nawet nie strasz że u Jasia to dwa dni trwało, mam nadzieję że mojemu leniuszkowi zajmie to nieco więcej czasu bo wtedy to już wogóle z oka nie będę mogła go spuścić
ale z tego co pamiętam to Asia też w tym wieku zaczynała wstawać
MagdaM dobrze ze udało sie mimo wszystko i wracacie do zdrowia i formy
Asencja fajnie że zaglądasz jak Twój suwaczek ciążowy zasuwa to już 12 tydzień

moje najmłodsze śpi, ciekawe czy Asia też pójdzie czy nie? ostatnio coraz częściej nie chce spać w dzień...hmmm.... a były dwie godz ciszy i spokoju jak oboje szli spać w południe i relax dla mamy chyba trzeba jakiś nowy plan dnia zorganizować

hehe jakos daję radę ale jabys zobaczyła minę ludzi....dopiero Pani rodziła a teraz juz drugie w wózku:)
 
Koriander – jesteśmy umówione dopiero po tej niedzieli, bo na razie to miałam gości z Niemiec do dziś a jutro jade do babci, także do cobry pojade w jakis dzien po niedzieli :)

Eagle – ja tez lubie kiedy wszystko idzie zgodnie z jakims planem :) jakis czas tak jest, a potemjedna zmiana wszystko psuje i rodzi się nowy plan dnia :)

Asencja – już ja dobrze pamietam tą senność. Chodziłam do pracy i zasypiałam za biurkiem. Nie wyobrazam sobie żeby teraz tak było kiedy trzeba się zająć Baśką i jest tyle do zrobienia.

Liliti – również pozdrawiamy ;)

Magda M – wszystkie znamy koszmar nieprzespanych nocek, wiec zycze wytrwałości.

Klementika – piszesz ze kupiłas Peg Perego Pliko? My mamy Peg Perego Pliko P3 (chyba) i już od urodzenia Baśka w nim jezdzi, bo urodziła się na sloneczne i cieple dni i nie potrzebowaliśmy gondoli, a w Peg Perego można rozlozyc wozek na prosto i wygląda jak gondola :) Teraz już jezdzi w tym wózku jak w spacerówce, ale chyba się nie może przestawic i nie chce spac na spacerach. Chyba wolala lezec, to wtedy spala, teraz nawet jak spacerówke dam na leząco to nie chce spac.... dopiero w łózeczku spi jak dojedziemy do domu ;)

Zyrraffka – a ze mnie za to duzy kawosz :) Nawet Mąż mi kupił do domu ekspres do kawy. Pyszna kawka ze smietanka z rana i po poludniu to dla mnie chwila relaksu :)

Wiecie, chyba zrezygnujemy na razie z basenu z Basią. Ostatnio nie widac żeby się cieszyła na to zajęcia, a wlasciwie to jakby się bała, bo trzęsie się mimo ze ciepła woda i trzyma mocno scisnięte piątski. Jest cała sztywna. Wiem, ze wody się nie boi bo wczoraj ją wykapalismy w dużej wannie i chlapała, smiała się i grandziła – jak to potrafi, wiec chyba coś z tym basenem jej nie pasuje. Pochodzimy jeszcze do konca marca a w kwietniu damy spokój. Zrobimy przerwe. Zobaczymy za jakis czas jak będzie.
 
reklama
co do kąpieli to ja od poczatku kąpie Małą co dzień o tej samej porze, ona uwielbia to i domaga sie kapieli jak przychodzi jej godzina;-)kąpie w Emolium zawsze i ma piękną skórę....
jesli chodzi o raczkowanie to opanowała do perfekcji, z pozycji raczka siad na lewa i na prawa nóżkę, z klęczka wstaje i z pozycji stojącej siada na pupe także już sie tak nie martwie bo umie sie asekurowac i nie leci do tyłu wiec guzów mniej i płaczu też, trzymana za rączki stawia pierwsze kroki na przemian takze mysle ze za miesiac bedzie chodzić juz ładnie......
no i skakanie najlepiej u taty na kolanie, krzyczy z radosci i podskakuje ,może tak pół godziny szaleć, radocha ze szok hehe...
ciekawe co powie dzis nam pediatra dawno jej nie widziała?;-)
 
Do góry