reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

Milka- wracam od 2 kwietnia i w sumie juz się tym stresuję, bo przecież nikt nie zajmie się Jagódką tak jak ja. Nawet moja siostra :tak: Nie wiem po co ja sobie ten powrót do pracy wymyśliłam:-( Na zycie starcza.. tylko ze troche mi tęskno do ludzi bo w kwietniu to juz bedzie 2,5 roku jak nie prauje.. Chyba zły dzien dzis mam :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam sie i ja

wcześniej jakoś nie miałam weny, myślałam że tylko ja ma dziś kiepski dzień, jakoś tak wszystko i wszyscy mnie wkurzają, niestety mój w domu to i jemu sie oberwało w głównej mierze, ech.... niech się ju z skończy


Kajdusiu faktycznie początek roku nie fajny z chorowaniem, dużo zdrowka

Milka Ercio kolejny imprezowicz po Damianku od Kasiek rośnie;-)

Olavip kochana ale Ty to z tym zabieganiem nie przesadzaj, już zapomniałaś że lekarz kazał Ci odpoczywać

Ewelinka takie spontaniczne są najlepsze, ładnie dała Wam pospać córcia

Klementinka przytulam, a może to "burza hormonów" sie do tego przyczynia? znam to czasami i tak sobie to tłumaczę ze kiedys minie:tak:

Agast a wracasz od razu na cały etat? może na początek tylko połowa, wtedy rozstanie nie "bolałoby" tak bardzo


Ola_fasola wszystkiego najlepszego


i to tyle smęcenia z mojej strony, jestem , czytam, popisze coś więcej jak mi sie nastrój poprawi
 
czesc dziewczyny
u nas niezbyt ciekawie rozpoczął sie ten rok,moja mama trafiła dzis do szpitala, zawiozłam ją na izbę przyjęć z bolem w klatce piersiwej i nudnosciami, trzymajcie kciuki błagam,
oglnie to jakas epidemia dopadła moich bliskich,oprocz tego wujek w szpitalu, teść też i oczywiście przyjaciłka po przeszczepie, ratunku!!!!!!
milego wieczoru;)
 
Klemientinko calkowicie cie rozumiem,u nas bardzo podobnie stosunki wygladaly juz przez dluzszy czas...niby *******y ale ciagle sie klocilismy;/ bylo mi bardzo zle z tym,wiec porozmawialismy na ten temat,jest lepiej:) ale wiem ze jak znow wyjedzie (bo jak narazie od wigili jest w domku) moze byc ciezko;/
Ogolnie to sie marwtie bo przez ta jego prace,a nauczylam sie zyc praktycznie samotnie, P. wraca na wekeend i draznia mnie nie ktore rzeczy...

Ja ogolnie dzis znow jak flak sie czuje,zrobilam sobie drzemke a P. ugotowal obiadek:) glowa mnie boli ehhh;/
 
Witajcie!!!
Agast - doskonale Cię rozumien....Pamiętam jak było ciężko jak miałam wrócić do pracy...Ale będzie ok...Jak już wpadniesz w wwir pracy , kontakty z ludzmi...Nawet jak masz pracy od groma to to że jestes miedzy ludzmi, masz z kim pogadac, nawet z kim sie poklocic to dla mnie jest takim naładowaniem akumulatorów, choc sa momenty że marze by siedziec z domu Z Polcia całymi dniami
ola - Ty kobitko uważaj na siebie i zwolnij tempo
klementinka - tez przez to przechodziłam...Koszmar!!! Ale pogadalismy, poryczeismy i jest ok....nawet duzo epiej niz ok...a bylo juz naprawde kiepsko....
milusia - hop hop!!!
mamakubulki , lencja - zdrówka dla mam....Współczuje przeżyc!!!!
kajdusia - zdrówka!!!
I proszę pamietajcie o nas jutro o 16.30....Niby jestem spokojna i sie nie stresuje ale Wasze kciuki mooga tylko pomóc!!!!!
 
Hej laski,
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!! By był dużo lepszy od minionego!!
My Sylwka spędzilismy w trójeczkę w domku, w sumie nawet do 12 nie czekalismy ale i tak się przebudziłam jak usłyszałam fajerwerki

eagle lepszy juz humorek??
Kajdusia dużo zdróweczka!!!
olavip nie przesadzaj z tym załatwianiem róznych spraw - odpoczywaj!!
ewelinka no to suma sumarum fajnie spędziliście sylwka. no i jak fajnie że córeczka dała pospać. Nas Natan o 4 obudził i do 6 wojował, a potem tylko jeszcze pozwolił 2 godz pospać
Klementinka mam nadzieję że wszystko się ułoży, może spróbuj z mężem porozmawiać i powiedźcie sobie co Wam na sercu leży
Agast napewno początki z powrotem do pracy będą ciężkie, ja też się zastanawiałam by zacząć szukać pracy ale chyba wybiorę drugą opcję i zaczniemy starania o drugie dziecko:)
mama kubulki to faktycznie pechowo ten rok się zacząl:/ trzymam kciuki za mamę i pozostałych bliskich!!
Agi78 kciuki zaciśniete!! odezwij się jak już będzie po.
lencja - zdrówka dla mamy!!
julia nie zazdroszczę takiej sytuacji z pracą męża - pewnie to kwestia przyzwyczajenia ale mi było by z tym ciężko
Milka ładnie Ercio balował :)) Natan przespał fajerwerki, dopiero na następny dzień widział kilka i śmiał sie w głos tak mu się podobały:)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie u nas NOWY ROK bardzo pozytywnie się zaczął:)
kurde ja tak bardzo tęsknię za mężem,, że nawet nie zdajecie sobie sprawy:(
AGI ja bede w pracy ale na pewno bedę myślami z Wami!!!
Agast trzymam kciuki za pwrót:)
Eagle &&&&&:-)
Julia a może za długo spałaś, zreszta u mnie w pracy dzisiaj wszystkie płakały na głowe;)
W lutym zaczynamy łazienke macie pomysł jaki kolor płytek wybrac??

OLA FASOLA:)STO LAT:)
images
 
Ostatnia edycja:
Agi oczywiscie ze bedziemy trzymac kciuki!

Lenko wiem co to znaczy tesknota, dasz rade:)
troszke nie jestem w temacie,ale kiedy twoj malz wroci?
JA juz nauczylam sie zyc w tej rozlace,lecz jesli siedzisz 5 dni w tygodniu sama,i na dwa dni ktos wraca ciezko sie jest dogadac...;/ na poczatku bylo super,lecz z miesiaca na miesiac sie porozniamy...Rozmowa pomogla wiec mam nadzieje ze bedzie lepiej,musimy pracowac nad naszym zwiazkiem

Kasiu gratulujemy trojeczek:) my czekamy na piatki:)
No ciesze sie ze mdlosci minely!:-) my tak z P. rozmawialismy ze tak za rok zaczniemy starania o druga coreczke:):):)
 
reklama
mama kubulki - masz jakieś wieści? trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko jest ok! Wiele zdrowia wszystkim w Twoim otoczeniu, rzeczywiście kiepsko to się układa.
Agi - trzymam kciuki! Mam jutro akurat radę pedagogiczną więc nie będe robiła nic w czym trzymanie kciuków mi przeszkodzi :)
Kajdusiu - jak zdrówko? Moja mama jest już w domu ale nie czuje się najlepiej i pomimo leków ma nieuregulowany i mocno skaczący puls...
Koriander - rozmawiałam dziś z mamą, ustaliłyśmy, że póki co spróbuje zając się Nelą, mamy 2 koleżanki zadeklarowały pomoc, więc jakby co nie będzie sama.. Ale sądzę, że na dłuższą metę i tak muszę pomyśleć.. może jedną z mamy koleżanek jako opiekunkę wezmę, okaże się w ciągu najbliższych tygodni. Nela ma możliwość pójścia od 2 lat do przedszkola i będziemy chcieli z tego skorzystać (no chyba, że...;-)). Wam z racji lokalizacji łatwiej będzie znaleźć klub malucha blisko Was, u mnie w pobliżu nic nie ma :(
Klementinka, Kasiek - współczuję niedogadywania się z partnerami... U nas ostatnio było trochę gorzej i już mnie to mocno zmęczyło, na całe szczęście wychodzimy na prostą. U nas zawsze skutkuje szczera rozmowa.
Kasiek - u Neli trójki wychodzą i daje się to mocno odczuć...
julia - nam tez grozi układ, w którym będziemy się widzieć tylko w weekendy, już się tego boję:(
agast - zostało Ci jeszcze nieco czasu by się z powrotem do pracy oswoić :)

Nadrobiłam tylko ostatnią stronę i więcej nie dam rady. To był wymagający dzień...
 
Do góry