reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

reklama
cześć:)

czekam na obchód, mam nadzieję że się dowiem kiedy mnie wypuszczą.
już się dobrze czuję, wszystki dolegliwości poza strasznym głodem minęły. Dostałam jakieś mikro śniadanie i dalej głoduję.

Łukasz chyba nie tęskni, dobrze się z mężem bawi.
 
cześć:)

czekam na obchód, mam nadzieję że się dowiem kiedy mnie wypuszczą.
już się dobrze czuję, wszystki dolegliwości poza strasznym głodem minęły. Dostałam jakieś mikro śniadanie i dalej głoduję.

Łukasz chyba nie tęskni, dobrze się z mężem bawi.

mam nadzieje że wypuszczą Cię dzisiaj,chociaż z naszymi szpitalami to nigdy nic nie wiadomo. Dobrze, że Łukaszek zadowolony :)
 
ola fasola to jak jechaliście do Kalisza to pewnie obwodnicą Nowych Skalmierzyc a ja własnie tam mieszkam :)
koriander a dołek to chyba przede wszytskim ze zmeczenia, Natan tak daje popalić że chyba ktos mi dziecko podmienił :szok::szok: mam nadzieję że jak bedzie zdrowy to mu przejdzie, antybiotyki działają i w sumie nawet nie widać po nim choroby. a do tego mąz strasznie na nerwy mi działa.
agi fajnie że u Was wszystko w porządku
julia i jak ból głowy?? przeszedł??
emalia widzę ze u Ciebie nie koniec remontów a z męża to chyba taka złota raczka? fajnie że potrafi sam tak duzo zrobic :)
Asnecja i jak po wizycie kontrolnej??
Perfecta jak samopoczucie??
Lena co u Was??
ewelinka super że Zosienka tak dużo mówi, Natan to narazie pojedyńcze słowa
kasiek jak Damis się czuje, jak Ty??
klementinka to straszne co napisałaś o tych zachciankach faceta ad dziecka, ja bym takich też od razu wykastrowała!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Witamy
Zyrafka duzo zdrówka, zawsze trzeba szukać pozytywów, nawet w takiej sytuacji, może dla Łukaszka trzeba było takiej rozłąki za mamusia...?Jak po obchodzie??
Agi Kochana a Tyco tak malutko piszesz?Juz mi proszę podawac wszystkie szczegóły ślubne!!!:-D a nóż zachylę Twoją kiecke:-D
Kolenderka cięzko powiedzieć czy cos jadl, bo to chodzący odkurzacz:-D wciąga praktycznie wszystko:-D Kuba nie ma takiego uczulenia...
Perciu no to masz przynajmniej jakąś mobilizację do rozpoczęcia odchudzania(ja z Tobą zaczynam bo mi się przytyło...:szok: :-D )A tak poważnie Kochana to dbaj o siebie, drówka!:**
Nadika zdrówka dla Natanka:tak:

Co do mówienia to moje bliźniaki tylko pojedyńcze słowa, a jak więcej chcą powiedziec to oczywiście po swojemu...:-D ale do składania zdań to im jeszce daleko, i jakoś mnie to nie wartwi, bo jak se pomyslę o rozpoczynających się pytaniach a cio to?a po cio, a dlaciego?*2 to niech narazie trajkoczą po swojemu:-D ale tak jeden na drugiego skarży ze płakać ze śmiechu mozna,nic nie umknie:-D

chlebek wstawiony, drożdźówka upieczona, pizza w drodze, wiec uciekam dalej do kuchni jak każdej soboty:-D
 
cześć
znów chwilke mnie nie było

ja zaliczam dziś ostatnie pranie dla dzidzi i chyba popołudniu zacznę nieco z pakowaniem,
jakoś nerwowo podchodzę już jak widzę że zostało 3 tygodnie:szok: a do tego zaczynam się pomału bać, tzn nie samego porodu i już nawet nie rozstania z dzieciakami ale tego co będzie po, ta niewiedza jest najgorsza, chyba chciałabym żeby już było po i mały po drugiej stronie brzucha i ta świadomość że jest cały i zdrowy.... a tak pozostaje czekanie i tysiące myśli ech.... do tego mój mnie drażni bo nie rozumie o co mi chodzi, cały czas powtarza że trzeba myśleć pozytywnie i że przecież "dwa razy nie możemy mieć takiego pecha" ale co ja na to poradzę że i takie myśli mi przychodzą do głowy....


to sobie posmęciłam na początek:dry: teraz cos poczytam.....


Zyrafciu przede wszystkim dobrze że z dzidzią ok, chłopaki napewno świetnie dają sobie radę a Ty teraz dbaj o siebie,
wiadomo już coś o wyjściu do domu?

milusia gratki za umiejętności wołania a jak przygotowania? tyle kasy za zespoł:szok: macie jeszcze chwilkę może znajdziecie coś tańszego i mniej licznego;-), ja tam uważam że to nie ma reguły bo równie dobrze można się świetnie bawić przy dj'u jak i zespół może zepsuć całą zabawę

zdec zaglądaj choćby na chwilke i pisz co u Was? jak Natalcia, wrzuć jakieś jej fotki bo dawno jej nie widziałam

Julia 2 dzidzia nie taka straszna, mam nadzieje że z 3 tez nie bedzie tak źle
pewnie dziewczyny potwierdzą ale powiem Ci że ja mając jedno byłam mniej zorganizowana i w domu mniej było zrobione niż jak pojawił sie Tomek, o dziwo teraz naprawdę o wiele więcej jestem w stanie zrobić i mam więcej czasu

Perfecta matko ile sie tego nazbierało, musisz kochana zadbać o siebie i swoje zdrowie bo masz jedno, nie znam się na tym ale basen napewno będzie dobrym pomysłem

Klementinka kuźwa straszne co napisałaś o tej parze, ja to bym takich ludzi na karę śmierci skazała albo jakieś obóz dożywotnio, jak tak można, to jest chore
a jak Twoje chłopaki? udało sie opanować technikę spacerową poruszania z wózkiem i sankami jednocześnie

Emalia pewnie masz racje teraz to już nie ma co inwestować w zimówki, a co do remontów to kochana masz super złota rączkę w domu, nie dość że tak się na wszystko zgadza to i sam zrobi, ja to bym mogła też często coś zmieniać albo chociaż przemeblowywać ale jak tylko mojemu wspominam o tym to ech... owszem stanie na moim ale ile muszę się wcześniej nagadać
a smoczek mojemu od zawsze służył tylko do zasypiania a potem go wypluwał w ciągu dnia nie pamieta o nim a i tak chciałam mu go zlikwidować ale odpuściłam bo zauważyłam kiedyś że znalazł w komodzie smoczek dla dzidzi i pewnie skończyło by sie tym że zabierał by jemu gdyby nie miał swojego do usypiania a tak każdy będzie mial swój w razie czego, poczekam jeszcze troche i dopiero wtedy,

Kasiulka ja nie mam mtego problemu bo mój by właził tam gdzie śnieg największy

Kajdusia dziękuję, jak znajdę chwilkę będę szukać

Gosiagro zagledaj choćby na chwilkę, brakuje tu Ciebie

Asencja jak po kontroli? mam nadzieje że lepiej i pozwolenie na żłobek jest/

Ola_fasola ja tam wolę jak dziecko jest takie "żywe" niż taka sierotka która posadzona siedzi jak laleczka

Ewelinka świetna Zosia gadułka, u nas na tapecie ostatnio "mama nie ma...." i "mamusiu" mój słodziak kochany:-)
a do tego "wymuszanie" niektórych rzeczy przez buziaki, będzie je dawał dopoki nie osiągnie swojego celu

Agi pracusiu zwolnij nieco i zaglądaj częściej, co do butów pewnie jeszcze nie czas, wejdzie wiosenno-letnia kolekcja to napewno znajdziesz to czego szukasz, przynajmniej u nas jeszcze zimowe wszedzie, będziecie jeszcze w Pl wcześniej czy dopiero w czerwcu?
i co to za przygoda ze szpitalem? mam nadzieje że nic poważnego

Koriander ha ha szlafrok dopiero sie pierze;-) ale przymierzam się do pakowania i nawet już wode mam zakupioną:-D



nadika, Julia, agast, Kasiek zdrówka dla dzieciaków i innych chorujących także
 
Kasiu a ty kiedy masz wizyte? moze dowiesz sie kto tam u ciebie mieszka:)

Agi no wlasnie zdradz nam szczegoly weselicha:) powiedz mi orientujesz sie ile kosztuje wystroj kosciola? A niemozesz bucikow zamowic w tym salonie co sukienke? bo na np. moge zamowic kroj butow a kolor miec na zamowienie, bede miala wstawke szarego i salon przesle probke materialu i na tej podstawie zrobia mi kolor bucikow:)

Nadiko dzis juz lepiej,choc powiem ze z jak rano wstalam to tez z bolem glowy;/
Ciesze sie ze natanek ma sie lepiej:) u nas tez choroby niewidac:) bardzo ladnie spala:)

Zyrraffko trzymam kciuki za wypis jesli sie dobrze czujesz:) zaloze sie ze jak dluzej by cie niebylo napewno szukal by mamusi:)

Milusia oby Szymkowi szybko minelo:)
 
niestety wypis dopiero w poniedziałek, dzisiaj nie ma mowy. Powiedziałam że mam małe dziecko i chcę wyjść w niedzielę, mam zapytać jutro lekarza:-(
leżę tu bez sensu
 
Ja tylko na chwilkę bo musze ogarnac troszke bo mamy dzisiaj gościa
Zyrafciu - Kochana ściskam Cie mocno!!!!!
Eagle- Przytulam i odgania złe myśli a kyszzzz Na pewno wszystko będzie super i po 2-3 dniach już bedziesz w domku Kochana!!!!! Buziaki przytulaki na dobry Dzień i humorek dla Cię!
I już po pisaniu... Bede pózniej bo mi godzinka została a jeszcze do kuchni na pichcenie musze zejść
 
reklama
Cześć dziewczyny,
w poniedziałek mam ważny i stresujący dla mnie dzień, trzymajcie kciuki, żeby wszystko się udało:tak: w związku z tym w ten weekend postanowiłam trochę odreagować, dzisiaj spotykam się z ludźmi z pracy na tzw. "frytki party":-D no i drinkowanie obowiązkowe:tak: może to już moje ostatnie podrygi, bardzo bym chciała;-) jutro za to już z mężem i Majusią odwiedzamy jej chrzestnego:-) na mieszkanku ekipa robi pełna parą, niedlugo i łazienka będzie skończona:-) my zdrowi jesteśmy, J. miał mieć tomografię ale się tomograf popsuł i nie wiadomo kiedy będzie:baffled: to chyba na tyle co u nas...

Sorki, że tak tylko o sobie, obiecuje poprawę po poniedziałku:tak: buziaki dla was wszystkich a szczegolnie chorującyh i zyrrafko trzymam kciuki żeby Cie jutro wypuscili! A tymczasem lece bo chyba moje mini-serniczki z Oreo się własnie palą:szok:
 
Do góry