Dzieńdoberek
)
Uff przeżyliśmy jakoś tą noc. Okno mieliśmy tylko uchylone żeby młodego nie przewiać ale nie było tak źle, za to od rano z nowu żar z nieba
Noc superowa
Mlody o 20:40 już chrapał i tak do 4, a potem po karmieniu do 7. Teraz budzi się po 20 min. drzemce i wali taką kupę, że męża aż odrzuciło
O 12 wracamy do Wrocławia i o 16 idziemy na tą osimenastkę więc odezwę się raczej jutro
AgatkoR dziekuję za co napisałaś i masz rację , jakby człowiek tak wszystko przemyślał 100 razy to by nigdy niczego nie zrobił.
A tak przynajmniej przez chwilę było fajnie

Uff przeżyliśmy jakoś tą noc. Okno mieliśmy tylko uchylone żeby młodego nie przewiać ale nie było tak źle, za to od rano z nowu żar z nieba

Noc superowa

O 12 wracamy do Wrocławia i o 16 idziemy na tą osimenastkę więc odezwę się raczej jutro

AgatkoR dziekuję za co napisałaś i masz rację , jakby człowiek tak wszystko przemyślał 100 razy to by nigdy niczego nie zrobił.
A tak przynajmniej przez chwilę było fajnie

