reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

heja my juz jestesmy jeszcze okazalo sie ze musimy dorobic jakies badania i jedziemy w nastepny czwartek a mialo byc tak pieknie :nerd: ale to i tak dobry termin bo przed nami była pani ktora chciała zapisac sie na usg na najblizszy termin - za rok ! :szok::szok::no: porażka jakaś :baffled:


forever - czy ja wiem czy aż tak sie zmienilo wydaje mi sie ze chyba nie :) ja tam zazwyczaj mam inne zdanie :p

felka - dokladnie o to chodzi juz nie to co inni daja tylko to zeby : respct my authority !! :-D
dzis np w zlobku na deser jest ciasto i kawa z mlekiem, wiem ze mlody to lubi wiec nie robie zadnych batali a lubisia ktorego kupilam mu na popołudnie zje jutro np a dziś bułeczke albo jakies kanapki lub kabanosy na podwieczorek :tak:
 
reklama
i tak sobie jeszczę myślę, że masz trochę inną perspektywę tzn Ninka starsza, masz może więcej dystansu? !
Zapewne:tak:

kati - pierwszy tytuł to "Filozofia zdrowia", dalej"Filozofia życia" a najnowsza "Filozofia smaku". Teorii, tła, najwięcej w 2pierwszych. W 3 jakieś poprawki dot.przepisów wcześniejszych + oczywiście sporo nowych fajnych.
 
Felkaa - no może - przynajmniej ja nie pamiętam - nie zostałaś zjechana od stóp do głów za własne zdanie, więc trudno mi się czuć równie dobrze jak kiedyś z takową perspektywą :-(
Ironia - ja mam zazwyczaj :-pinne zdanie :happy2:, ale teraz jakoś jest trudno ujawnić się z jakimkolwiek niestety ( w sumie z większością rzeczy nawet ), a różnica zdań jak dla mnie jest potrzebna i inspirująca, jesli za poglądem idą argumenty merytoryczne a nie uwagi - albo i nawet coś mocniejszego - o charakterze personalnym.
Trudno się jest "odzywać" w takim klimacie. :baffled:
 
forever przeciez wiesz ze u nas nie tylko poglady maja znaczenie w danej chwili ale i psm i czasami gadamy glupoty tylko po to zeby cos sie działo :)
ale tu sie zgodze jesli czytam np ze felcia nie daje słodyczy i emi nie oglada bajek to co sie bede marzyc ze u nas beni ma to i to - nie ma sensu nikogo nawracac bo to jego sprawa ja tylko przyjmuje do wiadomosci aha to ta dziwna felka haha <joke felcia> :-D


o matko wrocilismy ze żlobka padnięta jestem jakbym to ja była w nim cały dzień :rofl2:
 
czesc laski

ja jestem mega zadzumiona, najbardziej nie lubie takiego stanu bo sie po prostu wkurzam,że nic mi sie nie chce. nawet do norberta nie chce mi sie gadac a jak czytam co wy z dzieciakami robicie to aż dola łapie.....najchetniej byłm spała calymi dniami:no:

hehehe ironia z "dziwnej felki":-D
madziolka dobrze,że z mama troche lepiej

i jak widac po moim poście moj zapał do zycia jest ogromny:baffled:
 
witam się wymęczona jak nie wiem...
Wreszcie załozyłam firmę, ale teraz tyle z tym bieganiny, że masakra. Dziś odwiedziłam 2 oddziały zusu, us, 3 hurtownie, sklep muzyczny, urząd miejski i bank. Plus zajęcia z dziećmi i zakupy. Dziewczyny ja nie wiem czy jestem jakaś z kosmosu i mam wygórowane wymagania, ale wizyta w zusie i us mnie powaliła na łopatki. Chciałam powteirdzć profil zaufany (coś jak podpis elektroniczny, żeby móc wszystkie sprawy urzedowe załataiwać przez internet). Przyszłam potwierdzić go do Zusu i tam babka była przerażona, że trafiło akurat na nią. Zawołała do pomocy 4 babki, próbowała się zalogować na stronę przez 10minut aż w końcu stwierdziła, że ma tu inne hasło. Potem wszystko jej się zawaliło i powiedziała, że nie da rady. Zebym poszła do US na przeciwko (tam też można potwierdzić). W US to samo! Babka coś tam sprawdziła i wysłała mnie do Zusu, że moze tam ktoś potrafi. A chodzi kurna o zwykłe powtierdzenie tego na stronie internetowej! No szlag mnie trafił.
Poza tym miałam w tym tygodniu rozpoczęcie roku i pierwsze lekcje po wakacjach. No i tak strasznie żałuję, że nie mam nikogo do pomocy z uprawnieniami do nauki Suzuki... jest tyle pierdół na głowie do załatwiania, że to się w głowie nie mieści. A w przyszłym tygodniu mam spotkania z nowymi rodzicami - to dopiero będzie stres.

Ja jak zwykle o sobie :( :zawstydzona/y: może w weekend jakoś się ogarnę i poczytm co u was.
 
ironia Ty cholero jedna! ja dziwna? chciałaś raczej napisać: WYJĄTKOWA, JEDYNA W SWOIM RODZAJU, WSPANIAŁA, CUDOWNA, INTELIGENTNA, BŁYSKOTLIWA itd prawda???????? prawda?????? czekam na jakieś mądre sprostowanie!!!

do reszty dziewczyn: dzień dobry:-)
 
Ostatnia edycja:
haha felcia oczywiscie ze dziwna było w sensie jedyna w swoim rodzaju, niepowtarzalna, wyjątkowa, unikatowa, jedna na milion haha :-D


co za baba mnie zrypała a innym dzień dobry mówi ! ;-)


ja dzis nie gadam bo gardło mnie rozłożyło.. benek chodzi do złobka a ja choruje pieknie :baffled:

dziś cały dzien dla siebie mam miś odwiozl benia i po niego pojedzie wiec do 17 mam wolne od rodziny i czas na prace.. na 17 idziemy na rytmikę dla bobasa zobaczymy czy się benio odnajdzie jeśli tak to może go zapiszemy :)

u nas jak zwykle w firmie uzeram sie z niepłacącymi kr..mać...kazdy coś chce a ja na ten moment nawet kasy nie mam dla podwykonawcow i bede pewnie musiala pozyczyc :baffled::baffled: do dupy ten interes eh :(
 
ironia teraz lepiej, znacznie lepiej:-p Tobie również dzień dobry:-p choć za tą babę to znowu powinnam Cię zrypać:-D a Ty się kuruj; i nadal nie kumam czaczy jak to można nie płacić...?:crazy: i naprawdę uważasz, że jest coś ze mną nie tak, że nie daję Emi słodyczy i nie puszczam bajek...? pytam na poważnie:-p
forever tak, masz rację, nikt mnie nie zajechał na bb za własne zdanie, ale może też dlatego, że nie jestem jakaś wybijająca się tutaj, nie źle to ujęłam, raczej nigdy nie miałam jakiegoś mega odmiennego zdania, kontrowersyjnych poglądów. A jeżeli mogę zapytać: która 'sytuacja' tak Cię ubodła, że nie masz ochoty pisać?
martuś gorszy dzień miałaś wczoraj? nie mogę nadziwić, że na suwaczku jest już 27 tydzień!
trasiu oj widzę, że duuużo się dzieje u Ciebie, jak Ty to wszystko godzisz???
shocked2.gif
współczuję krążenia z budynku do budynku, ale szczerze mówiąc wcale mnie to nie dziwi... pracodawcy nie szkolą pracowników, dają czasami zdawkowe informacje wydrukowane na kartce papieru, u nas też tak jest, jak się człowiek sam nie dowie, nie zadzowni, to czasami też tępotą świecę, że aż żal...:baffled: nie tłumaczę tych kobitek, tylko wiem, że jest to możliwe. Ale w końcu potwierdziłaś ten profil? Udało się? Można Ci już pogratulować założenie firmy?:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
felcia mnie to nie przeszkadza bo to twoje dziecko :) ja natomiast uwazam ze niektore najki moga byc pozyteczne :) u nas benio duzo sie uczy z myszki miki i ciekawskiego georga. ale wiesz to wszystko zalezy od tego ile kto ma czasu dla dziecka beni do 15-16 jest w zlobku i po tym i spacerkach jest tak zmeczony ze musi chwile odpoczac przy kakao, bajeczce i pod kocykiem :) a ze słodyczami sama nie wiem i tak go nie uchronie przed tym zeby ich nie jadł bo kazdy mu wciska wiec jak juz jest powiedziane ze po zjedzeniu sniadania obiadku jest deser np lubiś, biszkopty, ciasto biszkoptowe, albo lizak w wyjatkowych sytuacjach np po fryzjerze :)
pamietam ze mama zawsze zabraniala mi jesc chipsów a jak poszlam do szkoly to potajemnie je kupowalam :baffled:
 
Do góry