reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

zaza- wspolczuje niewyspania - tule
mlodak-moja spi w spiworku a czasem nawet nakrywam ja kocem bo wydaje mi sie ze jest chlodniej
rysica- dobrze, ze chorubsko sie nie posuwa, ze mnie dzis zwloki ale wzielam prysznic i czuje sie lepiej :tak:
aylin- zapomnialam wczesniej o naszej perelce - super postepy w tak krotkim czasie, a nie wybieracie sie gdzies, ze mloda tak chce sie wszystkiego nauczyc? u mnie tak bylo przed wylotem do PL :-D a ile teraz niunia wazy??? ja ze swoja we wtorek ide to spr :tak:
 
reklama
dziewczyny pomozcie bo ja juz glupieje !!!

dojechalismy wczoraj do lekarza bo jak pisalam kaszle mlody strasznie i lekarka powiedziala ze czysto i tylko gardlo lekko zaczerwienione... odrywa mu sie ten kaszel i jeszcze wczoraj kataru brak nic sie nie sciagalo ... niby charczal ale zeby cos wyszlo to tylko kozy zwykle, rano tez jeszcze nic nie bylo a teraz katar masakryczny kaszel maaaaaasakryczny, i nie wiem czy isc znowu do lekarza czy dawac to co przepisala czyli nurofen przeciwzapalnie, cebion, deflegmin syrop prawoslazowy tantum verde, oczywiscie odciagansko woda morska i nasivin soft,
posmarowalam tez pulmexem i skropilam pieluche olbasem i polozylam na przewijaku coby mu latwiej bylo oddychac ...
ja glupieje bo najpierw z ta trzydniowka bylismy na sorze bo tamta nas nie przyjela ... teraz w sobote zaczal kaszlec to tez do przychodni otwartej w sobote pojechalismy ... no i isc do stalej pediatry czy nie... czy poczekac do wtorku srody? a jak sie pogorszy ? jest cos jeszcze co mogloby pomoc zeby sie nie pogorszylo?

przeczytalam Was ale nie mysle juz w ogole przez tego mojego mlodego przepraszam ze nie odpisze :(

jedynie co to napisze ze mamy codziennie miesko raz w tygodniu rybka, ale samych warzyw juz nie podaje

spimy pod koldra, mlody sie rozkopuje ale tempka u nas 25/26 niezmiennie

wspolczuje nocek i lacze sie w bolu

zdrowka dla chorowitkow
 
Ostatnia edycja:
Kasienka- wydaje mi sie ze wystarczy, jak mu to wszystko zaapoliwowalas to poczekaj do jutra moze przez noc sie poprawi a jak nie to moze skonsultuj telefonicznie zeby juz go nie ciagac.
 
Kasieńka_ ja bym poczekała do rana a jeśli nie będzie poprawy to do lekarza. Musiał być osłabiony po trzydniówce a jeszcze ta lekarka tyle Wam kazała wtedy czekać wśród chorasków:no: Jejku trzymam kciuki by przeszło. W sprawie leków nie pomogę.
 
Kasienka ja poczekalabym. W końcu masz baterię leków. Na masakryczny kaszel i katar dostalabys na początek to samo.

Dziś wsadzilam Gochę do spiworka (taki z ikea na ramionka) bo rozkopuje się fachowo i śpi w samym pajacu. Na początku podobało jej się w lustrze a potem tak machala rękoma jakby chciała go zdjąć;-) ale cycus zaradził i śpi teraz (w końcu) dodatkowo przykrylam kocykiem (bo ramionka przyjemnie jest mieć ciepłe) :-)
Może pobudek będzie mniej?
Aha, no i dziś zaraz przeloze do lozeczka ... troszkę może w szoku być - 3 tyg z mamusia a tu nagle hyc! ;-) zdradzona o świcie:p

Spokojnej nocy:-)
 
kasienka trudno doradzac w takiej sprawie jak zdrowko dzieciaczka. Wieczorwm niby zawsze objawy choroby sie zaostrzaja. Skoro i tak nie planujesz dzisiaj jechac do lekarza to jutro od rana bacznie obserwuj.
Ja znajac swoja nature panikarza gnala bym prywatnie co by nie narazac na inne chorobska.
 
Słuchajcie!! u nas dziś święto lasu!! Gabi wszamała prawie cały duży słoiczek wiosennej zupki z indykiem i koperkiem, jedząc małą aluminiową łyżeczką u mnie na kolanach przy stole! :-) potem popiła dużą ilością soczku!! normalnie rogala miałam takiego na papie i duma mnie rozpierała, że aż świszczało :-)
A potem u szwagra na kolanach zjadła od szwagierki słoiczek banana z pokruszonymi ciasteczkami chwytając za łyżeczkę i wkładając ją sobie do buzi:szok::-) (oczywiście szwagierka łyżeczkę też trzymała)

No i żeby tego było mało podnosi się już do pozycji czworaczej i buja do przodu i tyłu:tak: a czasem się tak przebuja, że leci do przodu na pyszczek i wygląda to mega komicznie!:-D
Normalnie aż sama nie wierzę w to co piszę, normalnie uszczypnijcie mnie, bo nie uwierzę!!!

Wiem, że jutro może czar prysnąć, ale żyję dniem dzisiejszym i jest mi taaaaak dobrze:-):-) bosz...poświrowało mnie totalnie!!

W sprawie spania - ja sie wyspie w nocy z 24 na 25 stycznia :) I po tej nocy chyba dostanę masę rozpaczliwych sms-ów od mojego :) albo i pochwalnych ze 7 msc daję tak radę. Hihi

Tak wczesniej napisałam co u mnie a nie pochwaliłam się co u nusi. Więc u mojego dziecia od 4 dni nastapiła kumulacja nabywanych umiejętności. Zaczeła w czwartek robic mostek, teraz juz zaczyna sie podpierać kolankami i potrafi czołgac się do przodu. Dziś usiadła. Ale był to raczej przypadek - zachwianie przy mostku. Na razie nie powtórzyła tego wyczynu. I od 4 dni bardzo ładnie je. Tj zupke zaczeła wcinac juz tydzien temu - całą porcję. Ale teraz i kaszkę i owoce i wczoraj u znajomych zjadła cały słoiczek (ten 190 g) kaszki hippa poprawiając kurczakiem z piekarnika.

No i kolejny przykład na to, że przychodzi moment i dzieci zmieniają się o 180 stopni ;-)

Tak w temacie rozkopywania - musze chyba zakupic spiworek do spania bo przeciez co do niego wchodze to jest odkryty. Z poprzedniego wyrosl juz dawno.A Wasze malce pod czym spia?

Ja mam sposób taki, że przykrywam G trzeba niegrubymi kocykami. Robię to tak "kaskadowo". Jeden jest podciągnięty do ramion, drugi trochę niżej i trzeci jeszcze niżej (tak na poziomie bioder). Jakby się nie przewalała to i tak któryś ją przykryje. Przynjamniej póki co sposób się sprawdza z tym, że ona jeszcze nie szaleje, aż tak bardzo po całym łózku jak śpi.

u nas ząbkowanie tym razem bez taryfy ulgowej, młody szedł spać z gorączką 38.4 st :( boję się nocki, bo poprzedniej niewiele pospałam :/ nie dość, że się budził co 30-60min, więc spałam na czujce to od 3.30 do 5.30 młody się chciał bawić :/ gdybym wiedziała to bym nie oglądała piratów z karaibów do północy:dry:
a że maruda wymaga zwiększonej uwagi to nawet czasu nie mam, żeby was porządnie nadrobić :(

Muńka a gotujesz na parze, bo jak dla mnie warzywa (a zwłaszcza ziemniaki) ugotowane w parowarze smakują jak lekko ugotowane w lekko osolonej wodzie, poza tym możesz spróbować z przyprawami, myslę, że bazylia czy oregano będę ok dla maluszka, a na pewno koperek i natka pietruszki

kifsi ​S nie może glutenu, ale chrupki kukurydziane mu daję (flipsy własnie) i na początku też się dławił, a teraz odgryzie kawałek i tak dlugo ciamcia aż mu się odklei od podniebienia :)
:-D:-D:-D:-D
a ja mojemu D już zapowiedziałam, że jak wróci i odespi swoje nocki z delegacji to potem ja wynoszę się na kanapę na jedną noc, a on dostanie mlodego i butlę, robiłam juz testy i młody wcina butlę także w nocy, chyba nawet chętniej jak moej mleko...
w ogóle to karmię juz tylko 2 razy w ciągu dnia i 1-2 w nocy, bo tą jedną butlę ok 24 zostawiłam już na stałe i powiem wam, że wcale mi nie żal, bo myslami jestem juz na pizzy w mojej ulubionej pizzerii i oczywiście popijam ją lodowatym browcem :-D:-D

zdrówka!!

Nie gotuję na parze i przyznam się, że nawet o tym nie pomyślałam. Muszę spróbować, tylko ,że nie mam parowaru. Mam jedynie garnek z opcją do ugotowania na parze.

Ja dziś nie karmiłam przez cały dzień i nawet nie czuję żeby cyce były jakoś mega napakowane, więc chyba też już końcówka karmienia. Żal mi jest wtedy, kiedy zacznę myśleć o tym, jak Gabi była taka maleńka, że tylko przy cycusiu chciała być (choć wtedy miałam tego dość) i tylko cycuś był ją w stanie ukoić. A teraz tak naprawdę potrzebuje już tylko w nocy i cieszę się, że sama się poniekąd odstawiła, bo nie było to dla mnie smutne przeżycie.

MsMickey - halołłłł baby!!! to kiedy się widzimy??:-D

Kasienka - jeśli będziesz czuła, że powinnaś z nim jechać, to jedź! &&&& zdrówka dla Nikosia!
 
Kasieńka Twoja intuicja jako mamy jest najlepsza. Skoro widzisz że męczy się ja spróbowałabym poradzić sie lekarza chociażby tel, ja widzę po mojej małej że z dnia na dzień wiele się może pogorszyć. Gdy skończyła 5 mscy to była niedziela moja mała dostała gorączki, w pon poszłam do lekarza i kazała mi obserwować dziecko i nic nie zaleciła oprócz leków na zbijanie goraczki a na drugi dzień we wtorek zamówiłam wizytę domową z inną lekarką i okazało się że mała ma już ropne czopy w gardle tj.anginę ropną i zaleciła antybiotyk w zastrzykach bo kupy były fatalne i żeby nie pogorszyły się. Skonsultuj się z lekarzem a może zamówisz wizyte domowa aby nie iśc do przychodni?

Aga ja całkiem zapomniałam o podawaniu rybki :szok: dzięki że mi przypomniałaś :tak: w związku z czym jeszcze nie jadała a przyprawiać - nie przyprawiamy solą tylko koperek dodaje lub natkę pietruszki pod koniec gotowania.

Muńka to się doczekałaś, gratki dla małej... może i ja się doczekam...

Moja młoda z tych leniwych jeszcze nie opóściłam jej materaca na dół.

A powiedźcie mi czy Wasze dzieciaczki śpią na stornie z gryką?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zaza, oby nocka lepsza! A dlaczego Ty Kochana pizzy teraz nie wcinasz??? Ja pozwalałam sobie na pizzę już chyba od sierpnia. Prosiłam tylko o połowę mniej sera na niej, no bo on chyba najcieższy z tych wszystkich składników.
Teraz za to muszę się powoli przestawiać, ze juz wszystko mi mozna ;-) wreszcie odrobina coli :-p winka :-p pomelo w koncu! :-p ach...
A dlaczego D. ma odsypiac nocki z delegacji??? ;-) to co oni robią na tych wyjazdach??? ;-)

Młodak, no kiepsko z tym smrodem za oknem :baffled: jesli czesto macie takie atrakcje to rzeczywiscie bym zainterweniowała.

Pamka, kurna no! ;-) Jak juz nawet pisałam te pozdrowienia to tak sobie pomyślałam - a...po co imiennie...na pewno o kims zapomne i bedzie wtopa...;-) no i proszę bardzo!!! O Zazie chyba tez zapomniałam :zawstydzona/y::baffled:;-) no wiec nigdy wiecej wymieniania ;-) i u nas dzis tez dzień buczenia...P. buczec lubi, oj bardzo!!!

Iwon, jak koncert?

Mickey, i jak w domku po powrocie? Dobrze się czujesz?

A w mothercare kupiłam zgodnie z planem trójpak pajacykowy w odcieniach błękitno-żółtych z autkami. Juz wszystko wyprane, więc jutro książe bedzie juz w tym spał. I była przecena z 99 na 69zł, wiec jestem zadowolona.

U nas tez mięsko lub rybka codziennie, ale błagam ile on zje tego mieska?!!! W wiekszosci przypadków miesko to 8% sloiczka, jesli zje 100gr sloiczka to zje tego mieska 8gr...phiiiiiiii....to tyle co nic.....:sorry2:

Mamy jutro na wizytę do pani doktor na 8.20...do pracy pewnie dotrę ok. 10.00. Nikogo nie uprzedziłam, ale u nas nie ma z tym problemu. Tylko pewnie popracowac bede musiała dłuzej, a chwilę po 17.00 przychodzą znajomi z synkiem ur. 1 czerwca...bedzie wiec busy day...:baffled:
Jeszcze muszę spisać wszystkie pytania do pani doktor...

aaaa...i chciałam Wam podziewkowac za zachęte do tych chrupek - podalismy dzis malemu i wszamał bez problemu (nawet nie czuję, jak rymuję ;-)) bez zakrztuszania! o!

edek: Munka, no gratki!!!!!!!!!!!! i a propos jedzenia - super pomysł z ta akcją przy stole i próby raczkowania!!! :)

edek2: Waris, nie mamy grykowego materaca, wiec nie pomogę.
 
Ostatnia edycja:
Do góry