macku- bardzi Ci dziekuje za porade w sprawie maszyny, w takim razie podaruje sobie ten owerlok- moja mama tez mi mowi, ze bedzie cud jak bede uzywac wszystkie sciegi
macku, addiena- witajcie w klubie "tarczycek"

ja tez jestem pod kontrola endo, poki co wyniki sa ok, ale ja raczej zawsze je mialam w normie, u mnie po prostu pojawil sie ktoregos pieknego dnia guzek, wycieto mi pol tarczycy, wiec leki do konca zycia. Dokladnie sie nie znam, ale TSH jak mowilyscie, w okolicach 1 (by nie miec problemu z zajsciem w ciaze, potem moze byc nawet odrobine wyzsze- 1,8nawet) a FT4 chyba zblizajacy sie do 4 jest ok.
Z tego co sie orientuje, to w ciazy badania tsh, ft3 i ft4 powinno sie powtarzac co miesiac, ja sie tyle naczytalam na innych forach, ze sama polecialam pierwszy raz sobie zrobic to wszystko. Na szczescie w tym wypadku panstwo wloskie sie postaralo i w zwiazku z operacja wyciecia lewego plata, moja choroba zostala zdiagnozowana jako nieuleczalna patologia (dziwna nazwa, ale niech im bedzie) i zarowno badania i leki mam za darmo
Ja jade na euthyroxie 50 i 75 naprzemiennie
Moj nowy endo (przedtem chodzilam w Polsce) zalecil takze zbadanie przeciwcial tarczycowych i przyznam ze byla to dla mnie nowosc hmm, mialyscie to kiedys robione?