reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
witajcie nocna porą

gkvip, Sunshine, Niezapominajka - (dziewczyny z UK) - dzisiaj kupiłam Kubie do wózka taki śpiworek Fleece-Lined Black and Grey Pushchair Footmuff - Babies R Us - Britain's greatest toy store mi on akurat kolorystycznie odpowiada, ale jakby co, to zawsze można na niego jakiś kocyk położyć.
A jest bardzo fajny i cena też OK.

A kombinezon kupiłam w Mothercare - taki Mothercare Snowsuit - pramsuits & snowsuits - Mothercare.
Dla dziewczynek oczywiście w innym kolorze.
 
Moja córka bardzo dużo siedziała w chodziku,ale zaczęłam ją wkładać jak miała pół roczku,chodzić zaczęła sama jak miała 10 miesięcy, a kręgosłup ma prosty. Jak miała 12 lat miała częste zawroty głowy,położono ją do szpitala,żeby porobić badania i znaleźć przyczynę ortopeda który ją badał stwierdził,że tak prostego kręgosłupa u nastolatki nie widział od lat.
MyMickey wydaje mi się,że nie można stwierdzić,że Twój siostrzeniec ma skoliozę właśnie po chodziku, ja i mój brat nie mieliśmy chodzików a oboje mamy skrzywienie kręgosłupa.
Teraz nie będę używała chodzika bo mamy za małe mieszkanie ale na pewno kupię pchacza oglądałam już u nas w komisie za 50 zł z fisher price
 
W kwestii chodzików to kilka lat temu usłyszałam w jakimś programi Tv wypowiedź lekarza, który stwierdził że chodziki kupuja tylko leniwe matki, którym nie chce się zając dzieckiem.
Po części zgadzam się z nim. Ja chodzika nie miałam dla Marcela i teraz też nie mam zamiaru kupować. Za to mam pchacz i był rewelacyjny.
Uważam że są mamy i mamy. Jedne kupią chodzik i włożą dziecko na chwilkę, pobawią się z nim itp. a drugie wsadzą dziecko na kilka godzin i zajmują się innymi sprawami albo oglądaja tv ( np. moja szwagierka). To samo z huśtawką.
Dziecko musi przejśc wszystkie etapy rozwoju, musi ćwiczyć mięśnie. Najpierw nauczy się turlać, później wstanie na czworaka, zacznie raczkować, samodzielnie siadać, wstawać i chodzić. Dlatego najlepszym miejscem do zabaw jest podłoga.
Ja uwielbiam bawić się z moimi dziećmi. Tych paru miesięcy nic nie zwróci.

Pewnie mi się oberwie, ale co tam:)
 
ja tylko na chwilkę...
u nas też śnieżyca :szok: a mnie i Szymka coś bierze, ale bierzemy rutinoscorbin, Szymek też Pulneo a ja polopirynę i oby się nic nie rozwinęło... Monika na razie ok, ale wiadomo - przy ząbkowaniu odporność spada, więc już się boję!

Maćku - tak pchacze są ok, bo to jakby dziecko przy meblach chodziło, podobny mechanizm, czy jakby stołek przed sobą szurało (jak to robił Szymek). Pchacza też miał :)
 
Ostatnia edycja:
A mam pytanie ; czy Wasze dzieci sie w nocy wierca i rzucaja? Kurcze moja do tej pory pieknie spala czyt. nieruchomo, a od jakiegos tygodnia kreci glowka na prawo i lewo i wyma****e raczkami jakby z kims walczyla i jeczy przy tym. zaczyna tak ok 3 w nocy i do rana az sie obudzi. Przez to wogole nie moge spac:(
Nie wiem czy to ma jakis zwiazek ze od tygodnia tez nauczyla sie ssac smoczka? Teraz z nim zasypia i w nocy jej wkladam jak placze. A moze jej niewygodnie? Sama nie wiem..

rzucanie główką na prawo i lewo u Wika to norma :) dzisiaj rano podczas gdy zaczynał zasypiać właśnie tak robił ,aż uderzył się w szczebelek :( ale chyba nie bolało bo nawet nie zapłakał :) przyczyny zachowania również nie znam :(

ja mam Natibaby Fuego juz trochę złamana, więc wiążę się super, ale i tak jest z tych grubszych chust, wg mnie fajna na zimne dni i na pewno sprawdzi się jak mały będzie cięższy, mam też Little Frog Nefryt 3,6m - kupiłam do plecaka, jest cieniutka, ale na razie nie złamana, więc i sztywna, ale na forum chustowym piszą, że mięciutka, więc taka się pewnie niebawem zrobi
jak dla mnie wyznacznikiem była przede wszystkim cena i z tego przedzialu to tych dwóch producentów jest jak dla mnie godnych polecenia

Kifisi ja mam lenny lamb jedna mialam zlamana bo sie na niej uczylam a potem kupilam nowa tej samej firmy, nie sa one tak drogie jak zagraniczne ale dobrej jakosci wdlg mnie dobrze sie nosi, :) no a druga polska w podobnej cenie to natibaby wlasnie :) i ja planuje w przyszlym roku moze kupic :) jesli jeszcze bede nosic. a najlepiej tkana pierwsza kupic wlasnie zlamana bo latwiej sie nauczyc dociagac :) a potem hulaj dusza piekla nie ma :)

ja mam Polekont - jeszcze nie zlamana - tj łamie się bo połozylam ja pod prześcieradło. A na razie uzywam jeszcze elastycznej. Moja 6 kg waży niecałe wiec jeszcze całkiem nieżle się ja nosi.Zresztą coraz mniej noszę bo zimno się zrobiło i nie wiem jak sie ubrac :)

dziękuje za odpowiedż :) dla mnie też istotna cena , no i szukam chusty troszke grubszej bo zima idzie :) więc chyba bedzie to nati albo może jednak lenny :/ :) chusta dla mnie to najlepsze rozwiązanie bo z wóżkiem ciężko gdzieś na spacer iśc , niestety w okolicy albo droga bardzo ruchliwa (głównie ciężarówki bo w okolicy kamieniołom) albo polne nieubite :( co do ubioru to właśnie szukam takiego mega ciepłego norweskiego swetra :)

wczoraj śnieg a dziś deszcz i mega zimno :( naszczęście małż w domu to troche młodym się zajmie :)
a na poprawienie chumoru coś w temacie rozszerzania diety
Tato! Tato! Tato! - Brokuły - YouTube
oraz zasypiania
Tato! Tato! Tato! - Dobranoc! - YouTube

może się komuś spodoba :)
 
witam

u nas też pada, ale i tak wybrałam się z rana z psami na spacer po świeże pieczywko ;-) wróciłam biała hehe

w ogóle to Sergiusz wstał na karmienie o 4.30, zrobił kupę i nie chciał już spać, o 5.20 m się zaoferował, że pójdzie z nim do drugiego pokoju, a ja sobie pośpię... wrócili o 6, mały poszedł spać, o 7 cycek i niestety mój dyżur, od 9 śpi znowu, już się boję co to będzie jak cofną czas o 1 godz:szok:
 
reklama
Tak czytam,ze Rysica pisze o tym, ze pada snieg, a to przeciez pod Wawa...wygladam przez okno a tam bialo:eek:

Sorki Sunshine,tak to kasia.natka wkleila link:D

U nas nocka taka,jak ostatnio,czyli nie tak zle,no i biore Gabi do lozka juz tylko rano:)
Dzis wypad na wieksze zakupy,sprzatanko i obijanko:)
 
Do góry