faktycznie chyba jest tak piękna pogoda że szkoda byłoby siedzieć przed laptopem w domu ;-) byłam na długim spacerku zahaczyłam oczywiście o ciucholand no bo po drodze a było akurat -50% więc troszkę pogrzebałam i pare rzeczy wygrzebałam ;-) jutro lecę na zakupy z młodym po szkole bo biedak jeszcze w butach zimowych chodzi a jest mu gorąco a adidaski z jesieni mu nie wchodzą

i ja też potrzebuje butów na wiosnę bo też w kozakach śmigam i trzeba kupić płaskie półbuty bo w domu same na obcasach mam jej jak ja kupię płaskie buty

dopiero będę czuć się jak kurdupel do tego okrągły

i chyba zerknę na te płaszczyki w lidlu taka cena to nie szkoda kupić worka na jeden sezon
Naya nie przejmuj się moje okna też masakra jak słońce przyświeci dobrze że mam rolety to zasłonie i chociaż tego brudu nie widzę muszę męża na weekend pogonić niech myje

muszę jutro też kupić atrybuty wiosny czy.kwiaty ;-)
u mnie tez ruchy się zmieniły też takie bardziej rozciąganie niż kopniaki i zdecydowanie rzadziej niż 2 tyg temu
natis ALE SIĘ CIESZĘ ŻE JESTEŚ JUŻ ZABEZPIECZONA

JUTRO DO DOMKU SUPER AKURAT WYJDZIESZ NA TAKĄ PIĘKNA POGODĘ

:-)
Madzia mnie czeka w tym tygodniu wyprawa do US

i tak się zastanawiam może na brzuch wezmę ludzi na litość i wejdę bez kolejki hmmm chyba nie realne ale pomarzyć można
tak mnie zmogło po obiadku że normalnie śpie na siedząco chyba spacerek tak podziałał chyba się drzemnę

