Kingusia91
Fanka BB :)
Moje dziecko jest dzisiaj takie ospałe że szok
jedna pobudka w nocy (o 1.00) druga o 5 rano, potem jeszcze zasnęła i o 8.30 jak zjadła to poszłyśmy na dwór. Oczywiście szybko zasnęła. Poszłam z nią do teściów, ja wypiłam kawę a Laura zjadła o 11 i od tego czasu cały czas śpi
zdążyłam wrócić z nią do domu, zmienić jej pampersa bo się kręciła i cały czas siedzę i mam wrażenie że zaraz się obudzi a ona śpi 
Może odsypia za wczoraj bo od 14 do 20 zrobiła sobie tylko półgodzinną drzemkę. No i odwiedził nas wczoraj w końcu przyszły chrzestny Laury, może dlatego nie spała bo miała gości :-)
A mnie znowu męczy alergia
Upał u nas dalej okrutny
Robaczku ale Ci Hubercik ładnie sypia
Smile super że poimprezowałaś wczoraj :-) tylko szkoda że założenie wkładki się nie udało...
ja musiałabym wybrać się po jakieś tabletki bo ostatnio mi nie chciał jeszcze wypisać 
misianka myślę że synek jest po prostu zdziwiony pojawieniem się brata... poświęć mu trochę czasu a na pewno przyzwyczai się do sytuacji
głowa do góry ;-)
jedna pobudka w nocy (o 1.00) druga o 5 rano, potem jeszcze zasnęła i o 8.30 jak zjadła to poszłyśmy na dwór. Oczywiście szybko zasnęła. Poszłam z nią do teściów, ja wypiłam kawę a Laura zjadła o 11 i od tego czasu cały czas śpi
zdążyłam wrócić z nią do domu, zmienić jej pampersa bo się kręciła i cały czas siedzę i mam wrażenie że zaraz się obudzi a ona śpi 
Może odsypia za wczoraj bo od 14 do 20 zrobiła sobie tylko półgodzinną drzemkę. No i odwiedził nas wczoraj w końcu przyszły chrzestny Laury, może dlatego nie spała bo miała gości :-)
A mnie znowu męczy alergia

Upał u nas dalej okrutny

Robaczku ale Ci Hubercik ładnie sypia

Smile super że poimprezowałaś wczoraj :-) tylko szkoda że założenie wkładki się nie udało...
ja musiałabym wybrać się po jakieś tabletki bo ostatnio mi nie chciał jeszcze wypisać 
misianka myślę że synek jest po prostu zdziwiony pojawieniem się brata... poświęć mu trochę czasu a na pewno przyzwyczai się do sytuacji
głowa do góry ;-)
Nie lubię...
Pozawieszałam koce na okna, bo mam kremowe rolety i gorąco mi i gorąco. Zobaczymy czy lepiej będzie. My dziś idziemy - jak to smile napisała- do ludzi. 40 urodziny kolegi męża. Trochę się boję, bo mały zostanie z moimi rodzicami, a ma tego wrzoda i nie wiem jak będzie się czuł... Na szczęście to niedaleko- w razie wu- wsiadam w samochód- 5 min i jestem u mamy. 

jak to mowi: Boje sie, ze sie wykluje nastepne ...no jakby nie mozna temu zaradzic
teznie chcialabym od razu drugego dziaciaczka, ale co mamy teraz sie suszyc przez X czasu??