witam a u nas dziś cudnie

chłodniej rześkie powietrze super !!
wczoraj puzno sie połozyłam i już prawie zasypiałam a o 1 w nocy zaczeło tak walić piorunami i błyskać że spać sie nie dało ale na szczęście gładko przeszło żadnych szkód u nas nie ma ale aż skoczyłam wyciągac wszystkie wtyczki z kontaktów
więc dziś senna jestem położyłam sie z Darią na drzemkę i też pospałam 30 minut
Mikoto mrożę już ugotowane jak dobrze wystygną wczoraj zrobiłam 20 sztuk pulpecików

wowo komplet ząbków !!!! ale Wam już fajnie macie spokój Gratulacje !! Zosia jest mistrzynią brawo dla Niej !!
Palin hihi ale to mięsne pulpety warzywne hihi nie da rady żeby się skusili ? ciężki orzech masz do zgryzienia z nimi

moze córcia będzie lubiła warzywka

wiesz co ja jestem takim przykładem że wszystkie zabobony związane z płcią się u mnie sprawdzały 2 ciąże i każda inna babcie mówiły że na mnie wystarczyło spojrzeć i już wiedziały czy będzie chłopiec czy dziewczynka haha

jakieś ziarenko prawdy w tym jest

Ty masz tak samo jak ja bo Dawida rodziłam w listopadzie więc koncówka ciąży fajnie chłodno nie męczyłam się tak jak teraz w maju
Wisienka uuuu biedny Tosiu :-

-(oby dziś było lepiej ?
asiulka ojej i u Wam zdrówka oby to nie było to o czym piszesz bo brzmi groznie :-(
druga kawa poszła w ruch .. chyba bedzie padać co tu dziś robić Dawida nie ma obiad mam gotowy zresztą mąż zapowiedział że jak nie ma Dawida to moge dla niego nie gotować to odpoczne on ma obiad w pracy a w domu zje sobie coś kolacyjnego dla Darii mam obiadów na kolejne 2 tygodnie hihi wiec garów nie ruszam przynajmniej do weekendu ;-)może w końcu wezmę sie za siebie bo znów sie zaniedbałam za cholerke nie moge wrócić do cwiczeń fakt byłam juz 2 razy na bieganiu i siłce co mamy teraz na powietrzu i bolą mnie tak nogi że chodzic nie moge ech znów zakwasy a juz tak dobrze było
Daria nauczyła sie swojego imienia i teraz chodzi i woła Daja Daja Daja

wiec mam Dadę (Dawid) i Daję hmm oryginalnie :-);-)