reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2013

Babcia pojechała. Przywiozła nam swoją przepyszną śliwkową marmoladę, gruszki, brzoskwinie i malinki dla Laury :-)
Mycha wciągnęła całe pudełeczko swoich ukochanych malinek, oddała babci pudełko i poszła spać :-p

Palin nocki troszkę lepsze. Laura budzi sie kilka razy ale po posmarowaniu dziąsełek żelem zasypia.
Wow Gosiaczku ale wysprzątałaś! Powinnaś więcej odpoczywać. Super że Emil przekonał się do zmian :*

Moja Laurunia wreszcie więcej chodzi sama! Po domu juz prawie cały czas a i po dworze coraz chętniej :tak:
 
reklama
Gosia, cykam się bo musimy wytrzymać w dwupaku 4 tygodnie więcej od Was. Ale jak Ty urodzisz to mnie już chyba panika ogarnie, że już tak blisko :szok:
Czasem nie myśl dźwigać mebli!!! Też muszę się brać za upychanie ciuszków. A od poniedziałku się biorę za pakowanie torby. To już będzie 3 z przodu. Ale migiem minęło...

Aro padł szybko, a Miki dopiero przed 11 - dobrze, wstanie o sensownej porze, a tata zdąży się wyspać. Ja sobie leniwie leżę, bo obiad z wczoraj został. Nawet tyłka mi się nie chce ruszyć pranie wyjąć, a słyszę ciszę - czyli pralka skończyła pracę. Po obiadku spacerkowo i dzień minie. A jutro Aro znów na służbę. Z jednej strony źle, bo znów będziemy sami, z drugiej dobrze, bo zejdzie w piątek i będzie z nami miał dłuższy weekend.
 
Palin - moja torba spakowana , musze tylko prxepras sportowy stanki jakbym migla w wodzie rodzic to bedzie mi chyba w nim najwygodniej- sama nie wiem :p nie patrz na mnie bo ja moge wczwsniej sie rozpakowac. Mebli nie bede dzwigac obiecuje :*

Kinia- brawoooo dla Laury teraz bedziesz za nia biegac tylko ;)
 
Wlasnie wrocilysmy z roweru. Zosia za pierwszym razem pospala 15 min, moja Babcia ja obudzila :-/ teraz się próbujemy uspac. Bardzo marudzi. Tyle razy proszę, że jak jest cicho i nas nie słychać, to żeby też wchodzić cicho, a nie nie z Zoooosiu, gdzie jesteś :-/


Gosiak a co to z sofą? Bo ja nie w temacie :-(


Kingusia Zosia tez uwielbia maliny. Laura spi? Doczekalas się listonosza?
 
Kingusia znajdziesz i ty. Czekałam, szukałam aż w końcu znalazłam no i duzo sie uczylam tych ustaw..
Kardiolog.... szmerek "niewinny" nadal jest, za rok kontrola

Zaczynam jak bede miała wszytskie papiery, lekarza, świadectwo z poprzedniej pravy itp
 
Asiulka dobrze,że u lekarza wszystko ok. ja coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że będę szukala pracy biurowej. Na pracę w szkole szanse maleją, niestety albo stety. Jeszcze kilka lat temu dałabym.się pokroić za pracę w szkole, teaz juz moje ambicje ostygly. Mając własne dzieci, chce wracać z pracy bez pracy, a nie z teka papierów do.wypełnienia i mnóstwem pomocy do przygotowania :-/
 
Nie wiem czy Laura zaśnie :dry:
Proszę Mikotku Zdjęcie0983.jpgZdjęcie0984.jpgZdjęcie0985.jpgdresy ze smyka oraz primarkowe rajstpki i skarpetki.
 

Załączniki

  • Zdjęcie0983.jpg
    Zdjęcie0983.jpg
    15,9 KB · Wyświetleń: 50
  • Zdjęcie0984.jpg
    Zdjęcie0984.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 49
  • Zdjęcie0985.jpg
    Zdjęcie0985.jpg
    15,5 KB · Wyświetleń: 49
reklama
Gosiak, jeszcze sie moze zdarzyc, ze razem urodzimy (jak na mnie poczekasz, ja sie pospiesze;-) ). Spodziewam sie badziej przyspieszenia niz przenoszenia.

Mikoto, dlatego ja się bardzo cieszę, ze Mikołaja halasy nie ruszają. Jak juz śpi to śpi.

Asiulka, super wieści. Nas tez czeka jeszcze kontrola serduszka, tylko nie wiem kiedy, muszę zadzwonić.

Kingusia, ładne zakupy :-)

A ja zdycham. Miki straszny marud przez zęby. Juz dostał na te bóle w buzi nurofen, mimo, że temperatury nie ma. Widzę dwojeczke na wylocie, wiec może rzeczywiście ruszyły.
Aro się wyspał, zajął młodym, więc dostałam wychodne. Obeszłam kilka lumpkow, trafiłam na spodnie ciazowe za 3 zł, kilka spodenek dla Mikiego, głównie pizamowych. Ogólnie kiepsko w sklepach, ale z pustą torbą nie wróciłam. W 2 godz tak się nachodzilam, że ledwo żyje, brzuszek spięty. Niby fajnie, że się wyrwalam, ale jakim kosztem..? Coraz kiepściej widzę te 2 pozostałe miesiace :-(
 
Do góry