reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2013

Palin -glowa do gory!!! tez mam lepsze i gorsze dni. I nie ma rodzenia razem !!! nawet jak przenosze to niech Krysi sie az tak nie spieszy z wychodzeniem. A przenosic nie chce za bardzo :-p
 
reklama
Mikołaj juz zasypia przytulony do taty. Jest dzielny, mimo, że buzia mu dokucza. Całe szczęście, że nie traci apetytu i nie ma temperatury.

Gosiak, nie jest najgorzej, ale tak jak teraz z Mikołajem czułam się na samiutkim końcu, a tu jeszcze 10 tygodni. Staram się oszczędzać, dbać o siebie, ale przy moim Urwisie juz bardziej zwolnić się chyba nie da. Dlatego mnie to trochę martwi. No nic, za 1,5 tygodnia mamy wizytę, zobaczymy nas czym stoimy ;-)
 
Witajcie kochane
Nie doczytam was bo za duzo tego a jestem bardzo zmęczona. W pracy meksykanska fala, miałam już czarne mysli ale dziś chyba się dogadałam z szefem, chyba bo zobaczę jak jest naprawdę w październiku. W domu bałagan i ja przez to chora ale remont ma swoje prawa. Jutro już układamy meble, potem wielkie sprzątanie ale niestety dodatki i firanki muszą poczekać na lepsze finansowo czasy.

Oby nadeszły
U nas jesień już pełną parą wkroczyla, mgliste poranki, chłodne noce i wilgoć w powietrzu a słonce nie jest już takie letnie. Zbieramy gruszki i jabłka, porządkujemy działkę. Róże teraz pięknie kwitną i georginie. Winogron dojrzewa i niedlugo nastawimy winko. Lubię jesien i gdyby nie kłopoty byłaby cudna.
Mam nadzieje już być na bierząco
 
Melduję się wieczornie, na.szybko

Kingusia świetne te jasne dresy! :-) Rajtuzy cudne! Będą do.wszystkiego pasowały.

Palin chciałabym, żeby i Zosia wcześniej.zasypiala na noc, chociaż o 20, teraz już przed 22 a ona nie spi :-/ naprawdę macie złote dziecko, Zosie budzi otwieranie drzwi :-/ ale zdarzały się już sytuacje, że nir obudził jej np. Spadający na podłogę w kuchni nóż :-o dobrze,że podalas przeciwbólowe. Czekam na zdjęcia zakupów. Juz nie pamiętam,kiedy ostatni.raz sobie coś.kupilam :-/


Gosiak niech żadnej z Was się nie spieszy :p co dzisiaj robiliscie?


Wisienka dobrze,że piszesz! :-* mam nadzieje, ze szef okaże się człowiekiem i wszystko wróci na właściwy tor. Rzeczy wyczekane, cieszą najbardziej :-D juz nie mogę doczekać się zdjęć :-D
 
Wasze maluszki rosną i ich potrzeby się zmieniają ?? mamy proste rozwiązanie
Sprzedaj na mamasprzeda.pl ubranka z których dzieci już wyrosły, ubrania ciążowe i sprzęty, które mogą przydać się innym mamom a za zarobione w ten sposób pieniądze kup to cego teraz potrzebuje twoje dziecko !!
Na mamasprzeda.pl nie placi się żadnych prowizji i nie ginie się w tłumie - przyszłośc w sprzedaży internetowej jest dziś po stronie portali ukierunkowanych na jedna grupę - na mamasprzeda.pl tą grupą są mamy !!!


Zapraszamy


Ps jeśli pisesz bloga lub znasz dobrego bloga dla mam (dotyczącego wszelkich tematów interesujących młode i ambitne mamy) powiedz nam o tym - zapraszamy do programy "Bloguj z mamasprzeda.pl" - więcej informacji na kontakt@mamasprzeda.pl
 
Mikottko - a dzis dzien jak co dzień , jalTymek spal pomylam fronty szafek i zlecialo. E jak wrocil zabrak malego na spacer, prawie 2 godz. Tak wiec odpoczelam popołudniu.

Jakos weny mi ostatnio brak na pisanie. Lista rzeczy dla
meza rosnie rosnsie do zrobienia ale on ma czas, irytuje mnie to strasznie ale juz sil nie mam znowu z nim rozmawiać.
 
witam na chwilkę bo oczy się już kleją :sorry2:

u nas ok teraz ten czas tak szybko leci bo cały czas robię aby zając myśli ,,, na kompa prawie nie siadam tylko przy porannej kawce o 7 jak Dawid do szkoły wychodzi mam godzinkę dla siebie Daria zwykle wstaję koło 8 jest jeszcze ładna pogoda więc ok 10 / 11 zależy od pogody wychodzimy i wracamy dopiero na drzemkę w południe wtedy robie obiad akurat Daria wstaję to zaraz Dawid wraca jak odrabia lekcję musze się z Darią ewakuować na dwór bo dobija mu się do drzwi a on musi mieć ciszę przy odrabianiu lekcji nie wiem jak to będzie zimą :dry:i tak mijają nam teraz dni tyle dobrze że moje kochane dziecko już o 20 idzie spać i wtedy idę pogadać chwilę z synkiem na spokojnie pośmiejemy się i zaraz czas spać ,,,
Mikoto to Zosia tak długo buszuje ? Daria odkąd ma jedną drzemkę w ciągu dnia a wstaje z niej zwykle o 14 więc wieczorem szybko zasypia zwykle o 20 z minutami już śpi najpuzniej 20.30 może u Was też byłaby jedna drzemka wtedy Zosia by szybko wieczorem zasypiała ?
Palin Daria ma teraz to samo jak już zasnie to nic jej nie obudzi tv bardzo głośno (robiłam test :-p) i na szczęście dzwonek do drzwi był czas że budził ja listonosz :dry: oszczędzaj się i nie mów nam tu o wcześniejszym porodzie Krysia ma siedzieć w brzuszku do ostatniego dnia :tak:Miki ma jedną drzemkę ? pewnie tak skoro zasypia o 20 ;-)ależ zgrany duet z nich .. niech te zabki już dadzą im spokój u nas 5 szt jak wyszła ta jedna 2 tak znów cisza szlag :dry:
kingusia i jak dresy dobre na Laurę ? super że już sama chodzi :tak:u nas rowerek Daria dostała od mojej siostry przywiozła jej z Niemiec bardzo fajny no ale czeka w piwnicy na wiosnę bo na razie szału nie ma może na wiosnę dostanie do pedałek bo on ma regulowana odległość i jak dałam max jak najbliżej to mało jej brakło i by dostała puki co teraz jedzi po domu autkiem sama nauczyła sie odpychać i śmiga ;-)

a z tymi ksiązkami lipa dalej nic wiecie co gościu ma podane 2 tel i żadnego nie obiera a dzwonie uparcie po kilka razy dziennie nawet wysyłam smsmy juz pisałam że zgłoszę sprawę na policję i nic na meile to samo można sobie pisać ... jutro musze latać po ksiegarnaich za ksiązką musze kupić drugą bo Pani w szkole sie już denerwuje że Dawid nie ma ksiażki a od tego gościa będę juz tylko walczyła o zwrot kasy bo juz od niego książek nie chce :wściekła/y:szlag :no:
 
Ostatnia edycja:
No i przerwa w spaniu. Mikołaj juz wczesniej mnie obudził, ale Aro szybko zareagował i poszedł do niego, a ja powalczylam z sobą i zasnęłam. Teraz juz swoje trzeba od-nie-spac.
Miki znów schodził z łóżka, jak zagladalam do niego (w sumie cieszę się, ze schodzi, a nie spada na łeb na szyje). On z tego ząbkowania jeszcze wyostrzyl apetyt. O 18 zjadł kolacje (2 kromki chleba z masłem i 2 parówki), przed dniem 250 kaszki wyciągnął z butli i teraz wchłonął 210 mm z kleikiem :O Może choć z tego jedzenia troszkę przytyje, bo śpiąc nie zdąży spalić.

Wisienka, oby rozmowa przyniosła efekt. Uważam na siebie.

Mikoto, pewnie gdyby Mikołajowi pozwolić na wieczorne biczowanie, wspomagając go późną drzemke, pewnie tez by buszował. Ale staram się pilnować trochę czasu, bo wieczorem tez juz potrzebuje odpoczynku, czasu dla siebie i Ara. Zresztą juz się przekonalismy, ze o której by nie poszedł spać, wstanie i tak przed 7 (pewnie zmieni mu się to, jak trzeba będzie do przedszkola/szkoły wstawać :p ).
Spadający nóż? Rety! Miki ma pokój przez ścianę z kuchnią i jak śpi nie ma problemu włączyć mikser. Choć potrafi go zbudzić rozmowa (ciekawy z kim to mama gada).
Ja tez malo sobie kupuje, najczęściej kiedy juz zachodzi potrzeba. Latem ratowały krótkie spodnie lub leginsy. Spodnie ciazowe dlugie mialam jedne, muszę je nosic oszczędnie, co by starczyły do końca. Teraz mam dwie pary, wiec juz spokojnie styknie.

Teri, u nas jeszcze są 2 drzemki po ok 2 godziny, tyle, że z drugiej pilnuje co by Miki wstał nie później niż 16 (bo by było tańcowanie wieczorne). Najlepiej jak ostatnia drzemke wypada 12(13)-14(15). Powoli schodzimy do jednej drzemki, tej w porze drugiej, bo to akurat taka przerwa "przedszkolna".
Z jednej strony cieszę się że zęby w końcu ruszyły, ale tak mi go szkoda. Choć i tak chyba nie jest tak źle (mam w pamięci męki innych czerwcowiaczków). Może idą większą grupą, bo jak do tej pory pojedyncze egzemplarze go tak nie męczyły.
Zgłoś tą sprawę z książką na policję. Niech ścigają oszusta. Potem mu sprawę założyć - niech odda kasę i jeszcze odszkodowanie wybuli, może to go nauczy.

Nie planuje Krysi - wczesniaka, ale i tak czuje, że nie posiedzi tak jak Mikołaj, co do dnia. Takie przeczucie. Aro myśli podobnie.

Mykam spróbować zamulić się książką ;-)
 
witam z kawką
pogoda jak na razie jesienna mglisto i tylko 10 st

Palin to długo jeszcze Miki spi 4 godziny to Daria 2 godziny dzienne i koniec ale tak się już nauczyła a i mi pasuje punkt 12 kładziemy się i w 5 minut zasypia ona jakby wstała o 16 to do 22 murowane że nie poszłaby spać .. myślisz o przedszkolu do Mikusia ? kurcze ja bym chętnie dała za rok i poszłabym do pracy ale boję się tych chorób bo w razie choroby nikt inny oprócz mnie lub męża nie zostanie z nią a zacząć pracę i chodzić od razu na L4 to dobrze nie wróży :baffled: mam na osiedlu państwowe przedszkole do 13 jest za darmo dopiero po 13 dopłaca się za każdą godzinę ale to wychodzi i tak max 300 na miesiąc z wyżywieniem jakby była np. do 16 /17 znów nie wyobrazam sobie żeby tak dlugo siedziała w przedszkolu no ale przecież do 13 pracowac nie bedę tylko dlużej ach ...:baffled:
nie wiem co jeszcze mogę zrobić z tym gościem na razie załozyłam spór na allegro będę to z allegro załatwiać jak to nie pomoże to poprosze o pomoc naszą anule :no: ale się zraziłam teraz do allegro będę już bardzo ostrożna cos kupując :crazy:
 
reklama
Witam się porannie!

U nas mgliscie, szaro, buro i mokro :-/ 14 stopni,ale pogoda nie zachęca, aby wyjść. Mam nadzieje ze sie wypogodzi.


Palin usnelas jeszcze?

Teri dobrze,że wszczelas postępowanie. Tez myślę o przedszkolu dla Zosi. U nas, w pobliskiej miejscowości, jest publiczne od 7-15, od 3 lat. boje się tych chorób :-/ przyjaciółka pracuje w tej placówce, teraz jest drugi tydzień szkoły, a nie ma już 10 dzieci. Tym bardziej boje się tych chorób, że Zosia mogłaby chorować i przynosić do domu, gdzie, jeśli Pan Bóg da, będzie drugie Maleństwo. Dlatego tez mocno zastanawiałabym się,czy nie lepiej dać od 4 lat, a wtedy mogłabym ja zapisać do naszego wiejskiego oddziału przedszkolnego. Mam nadzieje, ze do tego czasu zmieni się kadra w tym przedszkolu,bo póki co uczy tam nauczycielka, która uczyła mnir i mojego 35-letniego sąsiada tez :-/

Dzisiaj w planach mycie okien i pranie firan u Babci. Przy okazji pewnie milion.innych Rzeczy :p
 
Do góry