reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Natis - filmik cudowny . Można się rozmażyć maksymalnie. Niestety takich pieszczot w naszych szpitalach dzidziole nie doświadczą.
Robaczku - choinka ogromna :-) !!!!! Ale będzie nastrój !!!
Gratuluję dziewczyny drugiego trymestru :) . Pepek na wierzch to u mnie wychodzi pod koniec ciąży dopiero :tak: niezależnie od płci maluszka ;-). Tak więc wszystko jest możliwe.
Jeju jak mi się nie chce już nic robić !!!!
 
reklama
ufff ale wy piszecie!
Nie nadrobie.

Dzisiaj bylam u gina. Podgladalismy nasze maleństwo ;) Ma sie całkiem dobrze i rośnie jak szalone.
Była kontrona szwu, trzyma dobrze, moge sie nawet ruszac, ale oczywiscie o porzadkach swiatecznych nie ma mowy.
Tak sie ucieszylam ze moge chodzic, ze wziełam sie za obiad dla Irka, jego ulubione polędwiczki w kurkach ;)
Krzyś w przedszkolu, pani Basia umyła okna i powiesiła pranie, zaraz będziemy wyciagać ozdoby swiateczne, bo jak wróci Krzyś to bierzemy sie za choinkę w salonie.
Irek po drodze z pracy ma zajechać do nadleśnictwa i przywieść taka 2 i pol metrowa.... nie wiem jak on ja zmiesci na auto hehe ;)

Mdlosci nie odpuszczaja, codziennie po obiedzie maly paw i do wieczora spokój ;)

agacia dzisiaj rozmawiałam z ginem o bólach głowy. Nie sa wywołane odwodnieniem, ale zmianami hormonalnymi. Ja w każdej ciazy miałam to samo. Uspepowało dopiero po połogu, pametam jak drażnił mnie płacz własnego dziecka i nie pomagało nic, ale po 4 tygodniach wszystko wrócilo do normy.
Teraz pierwszym objawem ciązy był czterodniowy ból glowy, wstawałam z bólem i z nim sie kładłam. Irek wtedy mi powiedział, a moze jestes w ciazy, ale nie wierzyłam... Jednak wyszlo na niego.
W szpitalu pani nauczyła mnie technik relaksu i pomagaja. Poszukajcie sobie w necie. Czasem paracetamol nie pomaga, wtedy wystarczy sie zrekalsowac i ból lekko ustepuje, lepsze to niz nic...

Palin nas tez zasypało. Od 2 dni pada i pada... Krzyś ma radoche, w niedziele byli z Irkiem na sankach calutkie przedpołudnie, wrócili mokrzy... I mały i duzy... Irek tez jak dziecko na sniegu sie zachowuje, mi z reszta tez niczego nie brakuje i mam nadzieje, ze poszalejemy jeszcze w tym roku ;)
Dobrze, ze Aro moze prowadzic. Irek niestety wsadza mnie za kolko przy takich niesprzyjajacych warunkach zebym nabrała wprawy.
Jak on siedzi obok to sie nie boje, ale jak mam jechac sama w taka zadyme to mam pełne portki ;)

Lece do polędwiczek

Miłego dnia dziewczyny życzę!
 
Właśnie Natis, filmik uroczy. Jak fajnie to maleństwo zasnęło, jakie spokojne. Można się rozmarzyć :) Już chcę to moje maleństwo ! No ale widać, jak ważne dla maluszków jest czułość i takie wolne, delikatne ruchy, spokój. A nie pośpiech i rutyna bez serca.

Isis, biedactwo. Tak mi Cię żal z tym uchem. Na samą myśl jaki ból przechodzisz mam gęsią skórkę :( Dużo zdrówka kochana !!!!!

Ja nie miałam pępka na wierzchu ani też linii od pępka w dół. Teraz też mi się nie robią te rzeczy.

Piszecie, niektóre, że nie czujecie maleństwa - ja ostatnio też nie :( I mi źle z tego powodu. Trochę zaczynam się martwić. Do wizyty jeszcze 10 dni. Gdyby mi pluskało to bym wiedziała, że sobie jest a tak to zawsze gdzieś przez głowę przemknie czarna myśl :( Wiem tfu, tfu, na pewno jest wszystko dobrze. Tylko ta niepewność i to czekanie i nasłuchiwanie....

Xez -cieszę się, że wszystko dobrze. Strachu narobiłaś ale teraz dobrze się czyta, że wszystko na dobrej drodze. Uważaj bardzo na siebie i tą malutką kruszynkę !
 
Ostatnia edycja:
Hej. U nas ślizgawka, nieźle rano jechało się do pracy deszcz i -4 stopnie.
Współczuję Wam chorób, biedne jesteście.
Natis-proszę Cię nie forsuj się,widzisz co się dzieje.
Marcysiowa- polecam Mustelę.
Isis- nieźle Cie rozłożyło, ciężko zeby ucho przeszło bez antybiotyku.
Ruchów jeszcze nie czuję, pomimo że już 17 tydzień się zaczął.
Co do płci to też po cichu marze o córeczce:-).
Zdrowia dla wszystkich życzę.
 
Nas w niedziele czeka podróż do rodziców. Mam nadzieję, że trochę tego śniegu ubędzie bo na razie zaspy po kolana są jak nie większe. Wczoraj mąż wieczorem poszedł samochód odśnieżyć co by z córcią rano za długo stać nie musieli to swojego samochodu znależć nie mógł. Dosłownie cały przykryty gruuuuubą warstwą śniegu. Zresztą dzisiaj rano znów odśnieżał więc musiało w nocy nieźle sypać.I tak jest do teraz.

A mnie brzuch strasznie boli :( Zjem coś, wezmę nospę i zmykam do łóżka

Paulina, od wczoraj sypie cały czas. Przerwa to chyba była na jakieś 10-15 minut. Do tego ten wiatr. Masakra. u nas kół samochodu nie widać - utopione w śniegu. A ile jeszcze dosypie do weekendu - strach myśleć...
 
korba możemy sobie piątkę przybić z tym bólem głowy.....już chyba wszystko wypróbowałam (kąpiel, mleko, czekoladę) i nadal nie jest lepiej. Paracetamol zaraz łyknę (znowu) bo chyba zejdę. Cholera!! :wściekła/y:

To masz tak jak ja kochana, mnie do tego nawala gardło, cholera już nie wiem o co chodzi, przecież biorę antybiotyk.
Zazdroszczę Wam kobietki ,że macie tyle energii, bo ja kapeć totalny, a okna nie umyte ( jeszcze 2 mi zostały) , burdel w domu..ehh
Robaczku ,
w szpitalu w Kartuzach

Isis,
antybiotyk CECLOR
 
Ostatnia edycja:
U mnie się wyjaśniło skąd takie kiepskie samopoczucie i osłabienie w ostatnich dniach. Odebrałam wyniki krwi i trochę mi poleciało w stronę anemii. W czwartek wizyta, to zobaczę co gin powie. Co do ruchów to w poprzedniej ciąży też tak miałam, że małego poczułam kilka dni, a potem cisza na tydzień. Gin uspokajał i tłumaczył, że się dziecko w inną stronę skierowało, ale nic to złego oznaczać nie musi. Teraz odkąd poczułam to fika każdego dnia i to coraz mocniej. A miałam cichą nadzieję, że będę miała spokojne drugie dziecko :p
Pępek wywaliło mi dopiero pod koniec ciąży, a tej kreski w ogóle nie miałam, ale ja to bledzioch jestem.
Zdrówka życzę wszystkim!
 
Korba, nie przejmuj się teraz porządkami ! Masz wyzdrowieć i na tym się skupiaj. Leż, odpoczywaj. Okna nie zając nie uciekną:) Teraz Twoje i Julki zdrówko ważniejsze !
Przesyłam Ci moją energię i dużo zdrowych fluidków !
 
Dziewczyny czy macie takie mocne bóle pępka i w jego okolicy (nad i pod). Nosz nigdy mnie tak nie bolało i zaczynam już się martwić:(

Palindromea jakiś tydzień temu sprawdzałam pogodę długoterminową i na święta miał deszcz padać. Dzisiaj znów sprawdzam i do nowego roku ma codziennie sypać śnieg. O deszczu nie ma widu i słychu.

Xez bardzo się cieszę, że z maluszkiem wszystko dobrze. Tylko pamiętaj wracaj zaraz spowrotem do łózka:tak:
 
reklama
U mnie z porządków to tylko pranie będzie zrobione i odkurzone. Okna i firanki czekają na lepszą okazję bo mój mąż nie umie ich powiesić. A ja po nim nie mogę poprawić. Za to właśnie gotuję zupkę pomidorową za którą mogłabym dać się pokroić. Ma któraś ochotę?
 
Do góry