Hihihi Mikotku - odpkuac poki co szczurow nigdzie w poblizu nie widzialam :-):-)
temat dentysyty dalej - ja sie cisze, ze trafilam na mloda babeczke, bo robila mi 7 kanalowo, ktora juz byla martwa, ale powiedziala, ze woli go wyczyscic i zostawiac niz wyrywac. fakt pewnie wiecej na tym zarobila ale co tam
Chcialabym raz pojsc do dentysty i uslyszec wszystko oki...Czlowiek dba, myje, czyscic, plucze a i tak cos zawsze sie zrobi...jak zebow zabraknie to w tych robionych chyba od nowa bedzie 
Asiulka - kciuki za sadyste, oby poszlo gladko
Sara - masz racje z tym mlekiem, ja chcialam poprstu sprowbowac, bo Tymek dziecine jogurty na mleczku je i nie ma problemow. A z drugiej strony tez tego mleka nie idzie juz duzo, ale faktycznie u Was trzeba uwazac
Co ja bym dala , zeby babacia (szczecinskia, Emilowej nie dam ) wziela Tymka na spacer. Ale w lipcu babacia ma juz urlop zaklepany top z wnusiem pochodzi 
MatkaEwa - hmmm u nas niby mleko ma waznosc max tydzien to sklepowe...te kartonowe chyba sa dluzej ale tu nie widzialam . Musze poczytac co tam z nim robione
Teri - 15 stopni to cieplo.;-).. ja to chyba juz sie przestaqwilam termicznie...dzis jest ok 14 , wiec w samej bluzie bylo mi juz cieplawo...Terii pamitam, ze siosta swojej malej kupila kiedys pieska co szczekal i robil rozne cuda - wianki. COs ala bernardyn (maly rzecz jasna)
Z noowsci Tymek dzis zjadl jajecznice...ze zjadl mnie nie zdziwilo, bo co to dziecko nie zje i na szczescie od godziny 10 do teraz nic sie nie dzieje , wiec oby tak zostalo . Na deser dzis swieza brzoskiwnka bedzie
Wczorasj poczytalam co wprowadzac po 11 m-cu i napisali, a aby jajko dawac nawet 4 razy w tyg. Troche duzo mi sie wydaje... mozna tez dawac salate, ogorka i pomidorka swiezego . Probowalyscie juz dawac ?? fajnie jak ktos ma swoje. Emila tata ma szklarnie i w lipcu na pewno bedzie juz wszytsko, bo te sklepowe to pewnie pryskane na maxa wszystkim
temat dentysyty dalej - ja sie cisze, ze trafilam na mloda babeczke, bo robila mi 7 kanalowo, ktora juz byla martwa, ale powiedziala, ze woli go wyczyscic i zostawiac niz wyrywac. fakt pewnie wiecej na tym zarobila ale co tam


Asiulka - kciuki za sadyste, oby poszlo gladko
Sara - masz racje z tym mlekiem, ja chcialam poprstu sprowbowac, bo Tymek dziecine jogurty na mleczku je i nie ma problemow. A z drugiej strony tez tego mleka nie idzie juz duzo, ale faktycznie u Was trzeba uwazac


MatkaEwa - hmmm u nas niby mleko ma waznosc max tydzien to sklepowe...te kartonowe chyba sa dluzej ale tu nie widzialam . Musze poczytac co tam z nim robione
Teri - 15 stopni to cieplo.;-).. ja to chyba juz sie przestaqwilam termicznie...dzis jest ok 14 , wiec w samej bluzie bylo mi juz cieplawo...Terii pamitam, ze siosta swojej malej kupila kiedys pieska co szczekal i robil rozne cuda - wianki. COs ala bernardyn (maly rzecz jasna)
Z noowsci Tymek dzis zjadl jajecznice...ze zjadl mnie nie zdziwilo, bo co to dziecko nie zje i na szczescie od godziny 10 do teraz nic sie nie dzieje , wiec oby tak zostalo . Na deser dzis swieza brzoskiwnka bedzie

Wczorasj poczytalam co wprowadzac po 11 m-cu i napisali, a aby jajko dawac nawet 4 razy w tyg. Troche duzo mi sie wydaje... mozna tez dawac salate, ogorka i pomidorka swiezego . Probowalyscie juz dawac ?? fajnie jak ktos ma swoje. Emila tata ma szklarnie i w lipcu na pewno bedzie juz wszytsko, bo te sklepowe to pewnie pryskane na maxa wszystkim