reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2013

Hej!

Nocka u nas hmmm... ciekawa, tzn. o 4 pobudka, ale bez płaczu. Chyba Miś chciał się poprzytulać, bo na mnie spał ładnie, a jak tylko odłożyłam do łóżeczka i próbowałam cichaczem wyjść z pokoju, to zaraz podkówka i wołanie :baffled: Położyłam się przed 6, a 20 minut później zadzwonił budzik... Michaś oczywiście spał w najlepsze i nawet nasze krzątanie go nie obudziło.

Wczoraj pojechałam po pracy zawieźć mamę do lekarza i w przychodni Misio tańczył, gadał, śpiewał :-D Poszedł nawet na ręce do obcej kobiety, która miała długopis w ręce i był u niej dobre 5 minut :szok::szok::szok: Byłam w szoku! Do teściowej podchodził z dużym dystansem, a do obcych nie ma oporów, ale na wszelki wypadek nie powiem o tym teściowej :-D:-D

Teri- korzystaj z poranka i czasu, który masz dla siebie ;-) Zaczęła się szkoła :-) Jak Daria wytrzymuje bez Dawida? U nas też pogoda nie najlepsza, ale ponoć od jutra duuuużo cieplej. Zobaczymy :baffled: Pochwal się zakupami! Super, że miałaś trochę czasu na szwędaczkę tylko dla siebie. Ja w piątek po pracy idę do kosmetyczki i już nie mogę się doczekać!!! No i najważniejsze, że mąż będzie mógł zjechać za 3 tygodnie! :-D

Mikotku- dziękuję, problem udało się rozwiązać, ale po pracy jeszcze wisiałam na telefonie :-( Ja też dziś wstawałam do Michasia raz, ale porządnie - od 4 do 5.43 :no: Dobrze, że Wasze nocki coraz lepsze! :tak: U nas też zakładają teraz światłowody.

Maryś- Mąż powinien stanąć po Twojej stronie. To Wy jesteście teraz rodziną! To Wasze dziecko. Wiadomo, że jesteście wdzięczni teściowej za opiekę nad Karinką, ale nie może się tak zachowywać. Ja zawsze mówię do moich rodziców: komu chcecie zrobić na złość? Mnie czy Michasiowi? Też łatwo nie jest, ale nie pozwolę, żeby ktoś inny wychowywał mojego syna. Niech teściowa raz spędzi wieczór z wnusią, która kładzie się o 23.00, to migusiem zmieni zdanie i będzie kładła na drzemkę wcześniej ;-)


Minnie- fajnie, że piszesz. Mati tak często budzi się w nocy? Chce jeść czy zęby go męczą? Spróbuj podać przed snem np. Panadol. U nas to pomaga. Wydaje mi się, że temperatura 37,5 jest w normie u naszych maluszków, ale jak przekroczy 38 stopni - działaj. Dzielnie sobie radzisz z nowym domem ;-) Michaś ma 3 pary jeansów, a 9 dresów :-D Po domu tylko tylko dres, czyli wygoda :tak:

Wisienka- obiad pierwsza klasa :-D Dobra teściowa, dobra ;-)

Gosiak- odpoczywaj, kiedy tylko będziesz miała okazję!

Palin- jak się czujesz? Krysia się uspokoiła? Mam nadzieję, że teraz jasno dotrze do Ara, że przegina i musi zmienić swoje zachowanie! :wściekła/y: Założył Rodzinę, to niech o Nią dba!

Justa - dobrze, że najgorsze już za Wami! Oby było coraz lepiej :-)

Uciekam Kochane Czerwcóweczki!!!
 
reklama
Witam,

u nas nocka kiepska, ja wstalam ze 2 razy Emil tez, a przed 6 bylo po spaniu, wiec pokrecil sie z nami do budzika i teraz usypia.

Palin
- super, ze MIki ladnie zasnal, oj i uwazaj na siebie !!!!!! ja wczoraj tez powiedzialam pare slow E, bo wkurza mnie ze daje mi co chwila odczuc ze on zarabia wicej itp.... wiem, ze to on nas praktycznie utrzymuje, ale staram sie jak moge dysponowac tym co zarabiam i nie wydaje przeciez na glupoty, baaa nawet na siebi nie wydaje

Marys
- dobrze, ze sie odzywasz. Kochana sil, sil i jeszcze raz sil... sytuacji z tesciowa bardzooo wspolczuje :-(

Bona -hihihi Misio wie u kogo bezpieczniej :-)

U nas dzis slonko od rana, a niby zapowiadali, ze ma padac . Pranie przydaloby sie wstawic, ale jakos weny do wieszenia mi brak i odloze na inny dzien ;-)pewnie jutrio wstaiwe, bo tez ma byc ladnie .

Lece po sniadanie
 
kingusia w smyku -30 % na ubranka poszukaj są tam dresy lekko ocieplone po 15,95 juz zamówiłam Darii granatowe
jasno różowe i takie beżowe z rózowym troczkiem ( te 19,99) i leginsy w kwiaty tu link do sklepu
i dla chłopców też są fajne dresy ;)

Ubrania i buty dziecięce taniej - sklep internetowy smyk.com

Mikoto jak poszukasz to jest tam jeszcze ta bluzeczka z piórami co Daria ma po 7,50 :)

Bona dziś w sumie pierwszy dzień kiedy wróci o 14.30 zobaczymy Daria pewnie rano jak zwykle poleci do jego pokoju go budzić bo jeszcze spi :szok:
oo wstała
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry kochane.
U nas deszcz leje. Padało całą noc i wcale nie przestaje :baffled:
Z racji tego że nie mamy auta i nie wiadomo kiedy będziemy mieć jesteśmy uziemione. Na dodatek M. skończy późno...

Nocka średnia. Do północy Laura spała spokojnie a potem zaczęło się popłakiwanie jak zwykle. Mam nadzieję że uda nam się jutro dostać do pediatry.

Wczoraj były u nas obchody 75 rocznicy wybuchu wojny. O 21 był spektakl malowany światłem. Byłam z koleżanką a M. został z Laurą bo już spała. Bardzo efektownie było ale krótko :-p


Mam nadzieję że nie oszalejemy dzisiaj w tym domu :baffled:

Bona Laura też nieufnie podchodzi do mojej teściowej a swojej babci :-p z resztą nie dziwie jej się :-D
Teri jak Daria radzi sobie bez brata? Pewnie tęskni?
Mikotku super że Zosia dała się wyspać. CO będziecie dzisiaj robić?
 
Wlasnie sie usypiamy. Zosia pięknie się bawila, dzięki czemu zjadłam śniadanie o ludzkiej porze, Sprzatnelam kuchnie, umylam podlogi i balkon.

Bona super ze udalo sie załatwić te sprawę! Jak zwykle poradziłas sobie znakomicie! Współczuję nocy :-( dawałas Panadol na.noc? Pewnie zęby Misia mecza :-(


Gosiak kurcze :-( ja nie pracuje, nie mam dochodów, a J. Nigdy nie dał mi tego odczuć, jakbym była gorsza :-( nie może tak być :-( w ogóle nie rozumiem takich podziałów :-/ mam wujsostwo, które ma dziwne zasady. Jak robią remont składają się po.połowie. Jak idą na wesele do rodziny cioci, to wtedy Ciocia daje pieniądze młodych, jak.do Wuja, wujek :-o dla mnie to jest nie do pojęcia :-( po ślubie, wszystko jest wspólne.
 
Dzień dobry.:happy:

Pierwsza nocka super. Miki przespał prawie całą. Raz tylko zawołał (jakoś tak dziwnie). Wpadam wystraszona, że może spadł. No tak, tak się wiercił, że zleciał, ale wylądował między poduszkami ustawionymi asekuracyjnie. Jak weszłam do pokoju to tylko widziałam wystające machające nogi (ledwie się od śmiechu powstrzymałam. Nie płakał, tylko był zaskoczony. Położyłam na łózko, obrócił się na bok i spał dalej. Do 6 rano.

Krysia też już dobrze, wszystko się wyciszyło, uspokoiło. Ale wczoraj to się wystraszyłam. Aro chyba też, bo od rana zmiana. Oby tylko na dłużej.

Marys – oj nie dobrze, że teściowa tak swoje zdanie narzuca, a jeszcze gorzej, że mąż nie trzyma z Tobą. Może i między nami bywa ostro, ale wiem, że Aro zawsze poprze mnie.

Gosiak – u nas teraz to już Aro nas w całości utrzymuje, ale pieniądze nigdy (na szczęście) nie są powodem kłotni. Właściwie to jeśli już się kłócimy to tylko o relacje między nami i Mikołajem. W sumie na dobre to nam wychodzi, bo się docieramy (tylko czemu potrzebny nam do tego aż gruboziarnisty papier ścierny, zamiast delikatny piling?).

Kinga, fajnie, ze mogłaś się choć na chwilę wyrwać z domu. Pokaz musiał być śliczny, lubię takie.

Mikoto – wczoraj to już nas chyba oboje poniosło, Aro mnie nakręcił, dałam się sprowokować. Ale takie akcje zdarzają się już coraz rzadziej.

Pisałyście o portkach. Miki co rozmiar ma jedne dżinsy i jak je raz założymy to sukces. są za sztywne. 90% czasu spędza w dresach, a i wyjściowe ma raczej miękkie.

I obiecane zdjęcia pokoju z dziś rana. A na koniec mój Drzemuś, który zanim skończyłam tego posta już się zdążył wyspać :baffled:

DSC02587.jpgDSC02588.jpgDSC02589.jpgDSC02590.jpgDSC02591.jpgDSC02592.jpg
 

Załączniki

  • DSC02587.jpg
    DSC02587.jpg
    32,2 KB · Wyświetleń: 63
  • DSC02588.jpg
    DSC02588.jpg
    14,5 KB · Wyświetleń: 64
  • DSC02589.jpg
    DSC02589.jpg
    30,3 KB · Wyświetleń: 71
  • DSC02590.jpg
    DSC02590.jpg
    20,3 KB · Wyświetleń: 64
  • DSC02591.jpg
    DSC02591.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 64
  • DSC02592.jpg
    DSC02592.jpg
    24,1 KB · Wyświetleń: 70
Mikotku - no wlasnie to mu powiedzialam, ze nie podobaja mi sie te podzialy. Bo i tak 1/3 przelewam do niego na konto , bo to on robi wiekszosc oplat, kolejna 1/3 odkladam na oszczednosciowe, bo zbieramy na ten wklad wlasny, no i z tej reszty albo zakupy, ale cos co potrzeba dziecio. A jak uslysze, czemu nie zarabiam wiecej, badz taka kwota to tyle i tyle mojej wyplaty to robi mi sie strasznie prykro. Powiedzialam mu to wszystko wczoraj zbaczymy. Przeprosil niby, ale z tym to czasem u niego ciezko :-(

Palin - super, ze pierwsza nocka udana, a co do smiechu sie nie dziwwee, bo sama czasem sie powstrzymuje :-p Krysia niech grzeczniutko dzis siedzi w brzusiu . Jak Miki slodko z pieskiem spi !!!! zacalowalabym !

U nas problem ten, ze Emil chcialby w jak najkrtoszm czasie odlozyc jak najwiecej a nie zawsze sie da.... i jak pyta sie mnie to co robimy (mieszkanie - temat rzeka) to mu powiedzialam, ze ja nie bede tu sie wypowiadac bo moje zdanie zna, a ze on tu zarabia niech sam decyduje - juz zla bylam. Bo znowu fajny dom, duzy ogrod, fakt cos tam trzeba by zrobic, ale nie paliloby sie z tym, 3 sypianie rownej wielkosci a nie jak zawsze jedna klitka, na wklad wlasny bysmy akurat mieli....ale pewnie nic z tego :-(z jednej strony wolalabym teraz zstac tu przed porodem i tych pare m-cy po bo szpital, przychodnia blisko, wiec tak czy siak zleci do tego kwietnia .... musze przestac o tym myslec, bo sa inne wazniejsze rzeczy
 
Gosiak- przyznam szczerze, że też nie rozumiem takiego podziału finansów. Dobrze Mikoto napisała - po ślubie wszystko jest wspólne. My naprawdę nigdy nie kłóciliśmy się o kasę, kto zarabia więcej, a były momenty, że M nie pracował. Co prawda mamy osobne konta, ale oboje mamy do nich dostęp i jak na moim nie ma kasy, to rachunki płacę z konta M i odwrotnie. Decyzję o większych zakupach podejmujemy wspólnie, ale nigdy na zasadzie: Ty dajesz tyle, ja tyle. Miesięcznie mamy określoną kwotę i nią zarządzamy.
Jesteś Żoną Emila, mamą Jego dzieci, więc nie daj się tak traktować Gosiu tylko dlatego, że Emil zarabia więcej... Jesteś bardzo wartościową, inteligentną, piękną kobietą!

Mikoto- Też mam znajomych, którzy robiąc cokolwiek przy domu, składają się po połowie. Na razie nie mają dzieci, a co będzie, jak się pojawią? Ty daj na chusteczki, bo ja kupiłem/kupiłam pieluchy? Ale Zonia grzeczniutka - pozwoliła Mamie zjeść śniadanko! :-)

Palin- Miki i jego królestwo - super! Chyba jako pierwszy ma "dorosłe" łóżko :tak: Mnie marzy się zestaw z Ikei, gdzie na łóżko wchodzi się po drabince, a pod spodem jest stolik itp.

Kingusia- ja też nie lubię cały dzień siedzieć w domu z Michasiem... Ja chcę ciepłe, letnie dni :-(
 
Minnie ja mam takie same nocki jak Ty. Od ponad roku nie wiem co to normalny sen:(
Niezle poszalalas w ogrodzie:) Maz nie pozna swojej działki;)

Justa jeszcze raz zdrowka zycze dla rodzinki.

Wisienko super,ze pomoc przybyla. Juz nie pamietam czy masz fajna tesciowa czy taka z kawalow,ale zawsze o dwie rece wiecej do pomocy. Przynajmniej malego omina pierwsze jesienne chorobska.

Gosia czas tak szybko zlecial,szok:)Jestem ciekawa reakcji Tymka na siostrzyczke.

Palin mam nadzieje,ze sytuacja juz sie nie powtorzy,ze swoje dziad zrozumial.

Marys cierpliwosci zycze. Szkoda,ze tesciowa nie bierze pod uwage Twoich zasad w wychowywaniu dziecka.

Mikoto jak Zosia? Apetyt juz wrocil? Co ja meczylo?

Bona nie ryzykuj i tesciowej nie wspominaj o wyczynach wnuczka;););)

Palin sliczny pokoj:)

U nas tez nocki krecace,do tego wracamy do starych nawykow-pobudka w nocy na zabawe:( chyba tez zaczyna przesuwac sobie drzemke,zawsze ja miala juz miedzy 8.30 a 9.00. Dzisiaj usnela po 10. Kciuk juz prawie wygojony,nowa rozowa skorka juz jest. Temp roznie,wkurza mnie to jej upocenie sie jak usnie,nawet w mega upaly tak nie miala.

Dziewczyny poleccie mi dobry termometr na podczerwien. Wczoraj wydalam 100zl i wydaje mi sie,ze zawyza. Ogolnie z nimi ujechac to jakis absurd,kazdy pokazuje co innego.
 
reklama
Cześć kochane Czerwcóweczki :*
Dawno mnie nie było... ale teraz jest mi na prawdę ciężko ogarnąć bb i fb z reszta na fb tez nie siedze komputer włączony ale ja to może ze dwa razy podejdę do niego:/ Mam dosyć komputer przez cały dzień w pracy. Od tygodnia borykam się z bóle, głowy... już nie wiem co mam robić w czwartek idę do gina to zapytam czy mogę jjakies mocniejsze tabletki brać niż apap, bo to praktycznie nie pomaga.
Natalka zaczyna robic na nocnik oczywiście na zasadzie "łapania", bo nie woła ani siusiu ani kupkę ale chce ja nauczyć zanim pojawi się kolejny pampersowicz :p

Palin: piękny pokoik :) Ja tez chce przed porodem kupic NAtalce dorosłe łóżko i bardzo chcę to :HEMNES Łóżko rozkładane z 3 szufladami - IKEA tylko trochę kaski nie mamy ale mam nadzieję, że uzbieram jakoś :)

Gosiak: u nas nie ma podziału chociaż finanse ogarniam ja i rzeczywiście muszę mojemu mężowi dawać kieszonkowe, bo on nie ma hamulców i jak ma kartę to pieniądze rozchodzą się w mgnieniu oka. Oczywiście on dostaje kieszonkowe na swoje potrzeby a ja..... na jedzenie do domu, a reszta rachunki ehhhh

MAryś: współczuje teściowej, ja ze swoja nie mogę wytrzymać, bo to jest człowiek, który zagłaskałby na śmierć:/ Natalka tez jej nie lubi :p Njgorsze jest to, że muszę coś wykombinować po drugim macierzyńskim, bo jak bedę musiała wrócić do tej pracy, w której teraz pracuję to dzieciaki bedę musiała zostawiać z moją teściową, a baaaaaaardzo tego nie chcę :/

Bona: ja bym od razu teściowej powiedziała, że Michaś do obcych idzie bez problemu na ręcę : Cool2:

To tyle kochane uciekam popracować chociaż tak mi się nie chce :/ U nas też leje od trzech dni i tak szaro buro na dworze :/
 
Do góry