Robaczek - myślę, że spokojnie możesz zażyć nospę. W ulotce co prawda pisze, że nie zaleca się stosować w ciąży, ale wielu lekarzy każe ją przyjmować. Wiele dziewczyn z forum też ją zażywa. Z Natalią też ją łykałam, a teraz mi kazał brać 3x1tabl.
Co do fikołków to jeszcze bardzo delikatne, ale na bank już wiem, że to dzieciątko. Najbardziej wyczuwalne rano, w pozycji leżącej na wznak, albo siedząc prosto. Mała rybka sobie pływa i fika koziołki
.
MatkaEwa - nie chwaliłam się wcześniej, bo wydawało mi się niemożliwe, żebym tak szybko je czuła. Ale jeden dzień, drugi i zaczęłam bardziej dzidziolka obserwować. Wieczorem po całym dniu jelita mocno pracują, więc ciężko wyłapać dziecko, ale rano bez problemu. Macica jest już mocno wyczuwalna, więc dokładnie wiem gdzie jest maluch.
Martwię się znów, bo skurcze się zaczynają, macica się spina.
Co do fikołków to jeszcze bardzo delikatne, ale na bank już wiem, że to dzieciątko. Najbardziej wyczuwalne rano, w pozycji leżącej na wznak, albo siedząc prosto. Mała rybka sobie pływa i fika koziołki
MatkaEwa - nie chwaliłam się wcześniej, bo wydawało mi się niemożliwe, żebym tak szybko je czuła. Ale jeden dzień, drugi i zaczęłam bardziej dzidziolka obserwować. Wieczorem po całym dniu jelita mocno pracują, więc ciężko wyłapać dziecko, ale rano bez problemu. Macica jest już mocno wyczuwalna, więc dokładnie wiem gdzie jest maluch.
Martwię się znów, bo skurcze się zaczynają, macica się spina.
Ostatnia edycja: