reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

Witaj Lila001 suepr ze jest nas coraz wiecej! Normalnie tloczno sie robi:-)
Ja wszystkie kosmetyki, kaszki, mleko przywiozlam z polski, ze juz o lekach nie wspomne (chcby zwykly wegiel:-) Tu wszystko kosztuje duzo drozej no i nie znam tych lekow. Lila, jak czujesz sie samotna, zapisz sie na kurs 'per i stranieri' poznalam tak mnostwo fajnych osob:-) Organizuja tez kurs dla przyszylch mamus (mysle ze u Ciebie w miescie tez), naprawde mozna milo spedzic czas. Oczywiscie masz nas:-D
Kannah, jak ja Ci zazdroszcze ze za rok bedziesz w PL.. My tu mamy kredyt na 18lat wiec ciezko bedzie sie stad ruszyc:-( Poza tym moj maz jest Wloche i bez mamusi to rozpacz:-)
Ps. Tojuz wiosna na pewno? :-)))
 
reklama
Cześć dziewczyny jak u was weekend minął? U mnie było bardzo fajnie cieplutko wczoraj pół dnia spędziłam na podwórku bo moja córcia chciała trochę na rowerku pojeździć.Dzisiaj czuję się tak sobie, ręce tak mi dzisiaj puchną, że boję się czy to nie jest zatrucie ciążowe.Byłam dziś na badaniach, wyniki za tydzień, więc się okaże, oby nie. A tak ogólnie jest ok, teraz oby do wielkanocy, bo później już z górki.
 
Witajcie! Ja mieszkam w Fidenzie, jestem tu od 3 lat, mój mąż jest polakiem. Mam dwoje dzieci, córeczka Marta chodzi do drugiej klasy a syn Szymon do przedszkola, ma 4 lata.
Pozdrawiam wszystkie mamusie mieszkające we Włoszech.
 
Martaricky dziekuje za rade:-) milo ze jest nas tu kilka i nie jestem sama dobrze ze mozna sie poradzic bardziej doswiadczonych mamus ktore mieszkaja we wloszech ja jestem tu dopiero od pol roku wiec nie za bardzo sie w tym wszystkim orietuje:-) i mam do was dziewczny pytanie jak to jest tu z urlopem macieznskim wychowawczym ja bede pracowala lacznie gdzies ok 7 miesiecy zanim urodze malenstwo i jezeli dam rade pracowac do konca ciazy ale nie mam ciezkiej pracy wiec mysle ze nie bedzie z tym problemu czy bedzie przyslugiwal mi urlop maciezynski? Nie mem pojecia jak tu jest wiec sie was radze??? A moze jest cos w rodzaju naszego polskiego becikowego???
 
Niestety nie pomoge bo tu nie pracowalam, ale wiem ze becikowego niestety nie ma :( Dsotalam jednorazowo 1000euro na 'dziecko i mame' bo pracuje tylko maz.
Ps. jeszcze 12 dni i do domku!!!! :-))))
 
Oj szkoda ze sie nie orietujesz:-( no ale moze ktos inny odpowie na moje pytanka:-)
Ale ja ci zazdroszcze ze jedziesz do domku tez bym pojechala ehhhh ale ci dobrze:-) ja dopiero w sierpniu wybieram sie do Polski:-(
 
Acha dziewczyny mam pytanko jeszcze jedno, ze wzgledu na moj slaby wloski chciala bym zeby przy porodzie byl moj M i dlatego mam pytanko jak tu zalatwia sie porod rodzinny????
 
Wiesz co, my...wcale nie zalatwialismy :-) Po prostu maz powiedzial ze chcemy byc razem i tyle :-) Wlasciwie to nie znam zadnej mamy ktora rodzia sama. Po prostu, jak bedziesz na wizycie w szpitalu to na wszelki wypadek zapytaj.
Pozdrawiam :-)
Ps. A w PL dzis 18C a tu zimnooo! Lila, ja juz ponad rok nie bylam w domku. moj pies to mnie juz chyba nie pamieta:-(
 
Cześć dziewczyny, co do porodu rodzinnego, to rzeczywiście tutaj raczej nie ma z tym problemu.My też będziemy razem:tak: Co do becikowego. to nie ma go, ale jest coś w rodzaju zasiłku 1500e, wypłacane jednorazowo lub w ratach miesięcznych.Ale wszystkiego trzeba się dowiedzieć w comune. Jeszcze dokładnie nie wiem, ale niebawem mój M wybiera się do naszego comune, żeby się wszystkiego dowiedzieć.
A co do pogody to w moim rodzinnym mieście w Pl dziś 18st, a tutaj zimno i deszczowo:baffled:Pozdrawiam was niedzielnie
 
reklama
Witam was wszystkie,mam na imie aska i mam 25 lat, tez zyje we wloszech w montecchio emilia (prov reggio emilia) w lipcu bedzie 6 lat jak przyjechalam do wloch. Mam meza wlocha i corcie polwloszke (z urody cala polka :-p). Jestem w 10 tygodniu ciazy wiec mecza mnie troche mdlosci i wymioty i zmeczenie.... mam nadzieje niedlugo przejdzie.

Ktoras wczesniej pytala sie o krem na rozstepy, ja w pierwszej ciazy pierw uzywalam olejku z mandorle tak jak juz ktoras pisala (co wieczor, trzeba systematycznie uzywac jak nie to...) a potem (od ok 4-5 miecha) rano uzywalam olejka a wieczorem kremu musteli.

Co do becikowego nie ma, mozna sie starac o pozyczke "agevolata" max 5 tys euro na dziecko.
1500 euro z comune to tylko dla niepracujacych/bezrobotnych matek.
Macierzynskie jest, 100% trwa 5 miesiecy, z reguly dwa przed porodem i 3 po. Potem mozna wziac wychowawczy bodajze na 30% na chyba rok - nie jestem pewna bo nie jestem dipendente. Lepiej skontaktowac sie z INPSem i zapytac.

nenar prawie prawie blisko siebie mieszkamy ;)

Co do tatusiow i innych osob towarzyszacych w czasie porodu tutaj na prawde nie jest to problemem, no chyba ze jest to szpital przy uniwerku albo cos, to slyszalam ze moga byc problemy, ale wystarczy isc wczesniej do szpitala gdzie sie chce rodzic i wszystko powiedza.

Co do pytania jednej z was jakie badania trzeba zrobic, najlepiej sie zglosic do consultorio familiare tam wszystko powiedza, wytlumacza i umowia na wizyte. Badania sa bezplatne oprocz cytomegalii, we wlasnym zakresie robi sie tez badania gentetyczne (przeziernosc karkowa) (z pierwsza corcia placilam 140 euro za kompletne badanie - translucenza nucale + bi-test, w tej ciazy tego nie robie).

Pozdrawiam serdecznie z deszczowego montecchio ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry